Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nowa na kafeeeee

Mowia przy mnie w swoich jezykach i czuje sie glupio.

Polecane posty

Gość nowa na kafeeeee

Mieszkam w Niemczech. Studiuje. Na roku mam ludzi z różnych cześci świata, studia są w jez. angielskim. Znam jako tako niemiecki. Osoby na roku u mnie dobraly się grupkami i np. hindusi gadają po swojemu i trzymają się razem, arabowi to samo, niemcy to samo, rosjanie to samo, latynosi to samo. A ja jestem jedna Polka, siedze jak truś i nie mam z kim sie" zaprzyjaźnić". Wiadomo,jak cos kogoś zapytam po ang. to mi odpowiedzą, pogadamy chwile, ale jakie to irytujace, jak oni ciagle w przerwach między wykładami gadają po swojemu nawet jak idę z nimi np na lunch do Mensy. Dla mnie to niekulturalne, np ide ja i 2 egipcjanki, 1 maroko, i oni gadają po swojemu niemal cala droge. Albo hindusi zapraszaja mnie do siebie i znow 3/4 to hindu a ja siedzze i slucham albo probuje zagadac po angielsku. Probowalam zartem im zwrócić na to uwagę ale chyba się nie przejeli. Tym bardziej, ze oni nie gadaja o jakichs sekretach ale pierdolach z tego co sie orientuje. Wiem,ze moze im latwiej,no ale.. Nastepna kwestia..mam chłopaka nie-niemca, gadam z nim po angielsku, jest ok, ale jak spotykamy sie z jego siostrą to on z nią non stop papla po swoim języku..no może z 70% naszego spotkania. Wiadomo, nie widują się co dzień i łatwiej im po swojemu gadac, ale mi to przeszkadza. Czuje sie neizrecznie,nie wiem co mam robic jak oni sobie sami gadaja. Przesadzam? :O Ktos mnie rozumie? Jakoś zawsze wydawalo mi sie, ze to niekulturalne i jakbym miala tu jakichs Polskich znajomych to bym przy innych nieznajacych polskiego gadala po angielsku,po uniwersalnemu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zytazyta
Ja mam inny trochę problem, moja koleżanka Polka mówi do mnie po angielsku jak jesteśmy same! Nie to ze mam z tym problem, bo angielski umiem lepiej niż ona, ale to przesada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa na kafeeeee
no tak,to troche przesada...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdghfgjguykkjliuolio
a nie masz jezyka w buzi? nawet zartem a mpozesz powiedziec zeby przestali pierdolic i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa na kafeeeee
mowilam to na chwile przestaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdghfgjguykkjliuolio
wiec po huj z nimi nawet siedzisz?? ja bym dupe wypiela na nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa na kafeeeee
chlopak nie jest ciapaty :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa na kafeeeee
I sie wypielam troche, no i samotnie mi ...... moze robie z igly widly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czesio:-)
Ja pracuje w miejscu gdzie pracuja ludzie z calego swiata wszyscy mowia zawsze po angielsku, nawet jezeli jest kilka osob z danego kraju to i tak miedzy soba porozumiewaja sie po ang., a jak znajomy z pracy dzwonil do ''domu'' czyli Zimbabwe to mnie z gory przeprosil, nie mamy zadnego nadzoru, takie sa niepisane zasady miedzy nami, fakt, to troche niekulturalnie rozmawiac po swojemu w towarzystwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do pancernej
Pancerna kołdora - jestes straszna prostaczka. Wspolczuje twoim rodzicom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na serio...
bo wiem,o czym mowisz autorko...zdarzylo mi sie to samo.No coz-te grupy na zajeciach -ja moglam wejsc do jednej z nich-zreszta fajnej-znajac ich jezyk...Inaczej sie nie dalo.Jezeli chodzi o chlopaka-tu bym z nim porozmawiala.Zeby przez szacunek do ciebie,zmniejszyl procentowo(70% to duzo...) rozmowy z siostra w ich jezyku-kiedy obecna jestes ty ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze ludzi na studiach rozumiem, takie sytuacje są do przyjęcia, bo to obce ci osoby...ale chłopak? Mój facet z bratem jak rozmawia to 100% po angielsku, żebym nie czula się dziwnie. Nawet jak rozmawiają przez telefon i ja jestem w pokoju...porozmawiaj z nim. Jakby się czuł na twoim miejscu? Na pewno nieswojo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze ludzi na studiach rozumiem, takie sytuacje są do przyjęcia, bo to obce ci osoby...ale chłopak? Mój facet z bratem jak rozmawia to 100% po angielsku, żebym nie czula się dziwnie. Nawet jak rozmawiają przez telefon i ja jestem w pokoju...porozmawiaj z nim. Jakby się czuł na twoim miejscu? Na pewno nieswojo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze ludzi na studiach rozumiem, takie sytuacje są do przyjęcia, bo to obce ci osoby...ale chłopak? Mój facet z bratem jak rozmawia to 100% po angielsku, żebym nie czula się dziwnie. Nawet jak rozmawiają przez telefon i ja jestem w pokoju...porozmawiaj z nim. Jakby się czuł na twoim miejscu? Na pewno nieswojo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa na kafeeeee
no wlasnie,pogadam z nim.. jestem z nim od roku ale siostre spotkalam dopiero kilka razy ona tez dobrze zna ang i niem, mieszkaja oboje w DE od kilkunastu lat, mogliby mowic po niemiecku juz lepiej a nie po swojemu dzieki wam za wypowiedzi probowalam gadac z niemcami bo jezyk troche znam ale na sile nie bede sie wpychac moze to sie jeszcze zmieni,dopiero zaczelam te studia 2 mce temu wiec moze temu te grupki sie porobily..ze niby im razniej gadac po swojemu, wiekszosc jest nowa w niemczech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem to sa po prostu niekulturalni ludzie! sama studiuje w UK i jak zaczynałam kumplowałam sie z jedna Polką i do głowy nam nie przyszło rozmawiać po polsku jak była z nami osoba która polskiego nie zna. Tak samo prywatnie. Mam znajomych różnych narodowości i kiedy w towarzystwie jest chociaż jedna osoba która po polsku nie mówi rozmawiamy po angielsku. Fakt że jesteś tam dopiero 2 mc, pozostaje jedynie się uśmiechać.. O chłopaku nawet nie wspomnę:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×