ból w 22 tc - proszę odpiszcie

Od południa odczuwam silny ból po obu stronach brzucha (tak jakbym miała po obu stronach ciężarki przyczepione), raczej w dole - nad pachwinami. Czasami też pośrodku, ale rzadko. Generalnie mam problemy z twardniejącą macicą, na którą doraźnie biorę buscopan. Problem w tym, że nie potrafię odróżnić skurczy od innego bólu, zresztą nawet gdy macica jest twarda to mnie to nie boli, a dziś już tyle godzin... Mam nadzieję, że rozumiecie te moje wypociny :)

może cię kopali?

Jak macica twardnieje,doskonale czuc jej kontury,zmacaj wtedy gdzie ten bol jest. Na moje oko wiezadla sie rozciagaja. Moga cie tez krzyze bolec. Ja cala ciaze sie spinalam z tym bolem,nawet szpital pare razy zaliczylam i nic. Boli jak diabli czasem. Nad pachwinami,w pachwinach,srodek rzadko. Krzyże. Masakra. W koncu olalam-30tc,szyjka długa,twarda-taka uroda. Czasem nospe biore,ale nie wiem czy na te bole mi pomaga. Biore jak za czesto macica wg sie stawia.

Czekaj,czekaj-pare godzin jest twarda czy boli po bokach? Bo te skurcze,to wlasnie te twardnienia-i jesli jest ciagle twarda a lekarz cie nie widzial to bym proponowala podjechac na IP

proponuje na IP i ktg i niech cie lekarz obejrzy, nie ryzykuj bo mozna wczesniej urodzić

a co to są krzyże??:O

to zwykłe rozciąganie sie więzadeł. Poboli troche niestety.

Mnie się wydaję że to bóle związane z rozciąganiem się wiązadeł macicy, tez takie miałam jeśli nie jesteś pewna to weź kąpiel jeśli przejdzie a nie nasili się to nie panikuj jeśli nie ma plamienia to chyba ok. Możesz zadzwonić tez do lekarza żeby się upewnić. Pozdrawiam

oj tam, oj tam;-) dziś tak jak wczoraj brzuch nie był twardy, dopiero przed godziną zrobił się twardy, ale po buscopanie jest już poprawa, za to po bokach boli od południa. masz co chciałaś - to, że poboli to mi nie przeszkadza, jeśli tylko jest to niegroźne:) Generalnie od miesiąca mam twardniejącą macicę, ale szyjka jest długa i twarda. A krzyże wiem co to jest:)

JEśli już to jeden krzyż a nie kilka:O

W 22tc to nawet tetno niekoniecznie da rade uslyszec a co dopiero ktg. Czyli nie ma tak źle z tym twardnieniem. Boli cie po bokach,czasem b.gleboko. Nawet nie wiem,czy moge to nazwac 'rwaniem'? Jesli tak,to macica sie rozciaga. Teraz dopiero tempa to wszystko nabiera i brzuch z dnia na dzien coraz wiekszy bedzie.

kazdy bol powinnas skonsultowac z lekarzem, nie lekcewazyc. lepiej niech sie lekarz usmiechnie pod nosem ze panikujesz, niz jakbys miala pozniej zalowac ze nic nie zrobilas...

kazdy bol powinnas skonsultowac z lekarzem, nie lekcewazyc. lepiej niech sie lekarz usmiechnie pod nosem ze panikujesz, niz jakbys miala pozniej zalowac ze nic nie zrobilas...

Ale ja te bole bym nazwala jakby takie rwanie,hmm jakby zakwasy??? Sama nie wiem. Szczegolnie jak na boku sie poloze,to mam wrazenie,ze brzuch mi ciazey.zaczynam 23 tc.

do autorki! - pierwsza ciaza zawsze przeraza. Boisz sie owszystko i wszystko jest takie nowe. Nie martw sie. Rozciąganie sie więzadeł to moze i bolesne ale nie szkodliwe ani tobie ani dziecku. Niestety czasami bolesne i upierdliwe. Jak maluch sie rusza i nie plamisz to wszystko ok.

oj tam - no właśni dopiero teraz brzuch zaczął mi rosnąć, bo 2 tygodnie temu jeszcze nic nie było widać. Teraz tylko po bokach. Jeśli nie przejdzie do rana, lub jeśli się ból w nocy pogłębi to oczywiście zgłoszę się do lekarza lub na IP, niech przy okazji chociaż szyjkę skontrolują.

właśnie tata do niego przemówił i zasadził kilka kopniaczków:) rusza się tak jak zwykle, nie mam żadnych plamień i krwawienia.

Nie daj sie poniesc panice bo to nie pomoze ani tobie ani maluchowi. Wez relaksująca kąpiek z zapachową swieczka i olejkami do kąpieli aromatycznymi ( polecam pomaranczowy) i przestan sie spinac. Nie szukaj na siłe dolegliwosci bo niestety w ciązy dolega wszystko to co nigdy ci nie dolegało i wszystko jest nowe. Zaufaj swojemu rozumkowi :) i zrelaksuj sie. Uwazam ze nie ma co wpadac w panike i leciec na ktg albo usg albo inne cuda. Tylko zestresujesz sie bardziej a to moze nasilic jeszcze dolegliwosci i kółko sie zamyka.

no, niestety takie już są uroki ciązy - każdym trymestrze coś. Ja sie z tym bólem męczę już od początku w zasadzie. Czasami mnie aż kłuje normalnie, raz przez trzy dni non stop, albo np. nad ranem sie przeciągam i nagle takie ból czuje .... masakra. Jak bola mnie pachwiny ( a tym tematem mi przypomnialas chyba, ze mnie bola bo znow zaczely) i krzyż to za 'chwile' patrze - a brzuch zas urosł. Nie stresujcie sie. Jesli bole sa poza macica, po bokach - jest ok