Co mi jest?

Mam płyn w brzuchu, opłucnej i zatoce douglasa. Wszelakie badania wychodzą idealnie, jedynie wynik przeciwciał przeciwjądrowych jest dodatni. Po szczegółowych badaniach immunolog wykluczył chorobę autoimmunologiczną. Obecnie czuję ucisk w okolicy wątroby, mam okropne wzdęcia i kluchę w gardle(flegma). Laryngolog nic nie stwierdził, ponoć to ma związek z przepukliną rozworu przełykowego. Bioprazol nie zmienił sytuacji. Wymaz z gardła też nic nie wykazał. Mój lekarz rodzinny nie ma pomysłu na moje dolegliwości a laryngolog postanowił mnie uodparniać szczepionką o nazwie ismigen. Czy ktoś się spotkał z podobnym przypadkiem?

http://uklad-oddechowy.wieszjak.pl/choroby-pluc/278750,Skad-sie-bierze-plyn-w-oplucnej.html Poczytaj sobie ,a poza tym idz do dobrego lekarza .

Dziękuję za odzew. Oczywiście, przeczytałam chyba wszystkie dostępne artykuły. Płynu jest zbyt mało, by wykonać nakłucie i go zbadać. Nie czuję też, że go mam. Wyleżałam się w szpitalu, gdzie wymaglowano mnie na wszystkie strony a moją tomografię komputerową (bardzo rozległą) konsultowano w trzech klinikach i nic! Nie mam pomysłu do jakiego specjalisty mogłabym się udać? Może ktoś poleci mi kogoś z Krakowa...

idz do pulmonologa na początek.

http://www.rankinglekarzy.pl/pulmonolog/Krakow/288

Zwykle specjalista kieruje dalej jeśli w swojej dziedzinie nie ma nic do zrobienia i wtedy Ci kogoś poleci.