Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość werzq

czy warto sie zarejestrowac w urzedzie pracy?

Polecane posty

Gość werzq

czy to strata czasu i upokorzenie?jakie sa wymierne korzysci dla osoby z wyzszym wyksztalceniem ktora nie jest zainteresowana kursem na wozek widłowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdhgfhgf
tylko i wyłącznie dla ubezpieczenia zdrowotnego lub po zasiłek w przeciwnym razie nie warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko w celu uzyskania ubezpieczenia albo zasiłku. Właściwie nic więcej Urząd Pracy Ci nie zaoferuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczę ja nie jestem obecnie zarejestrowana. Czemu? Po pierwsze trzeba przedłużać rejestrację co miesiąc, żeby mieć ubezpieczenie (dla mnie to za duży koszt- dojazd w dwie strony to ok 50 zł- sama rejestracja. Potem w ciągu tego miesiąca dodatkowe wezwanie na szkolenie, czyli siedzisz jakieś 3 godz i słuchasz wykładu o tym co zrobić żeby dostać dobrą pracę (kolejne 50 zł w plecy a niestawienie się równa się z wyrejestrowaniem), i ewentualne wezwanie, żeby przejrzeć oferty pracy albo pojechac i usłyszeć o ich braku (chore ;/).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Czemu? Po pierwsze trzeba przedłużać rejestrację co miesiąc, żeby mieć ubezpieczenie" co ?????? :-O rejestrację ?? ja jadę raz na kilka miesięcy ... na spotkanie chyba że ide do lekarza to jade po pieczątke ale żadnej rejestracji nie przedłużam ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość foletrowonowa
doładnie jak rewq napisał ja sie rejestrowałam w styczniu 3 razy miałam obowiązkowe stawiennictwo (srednio co 3 miechy) żadna oferta nie została mi przedstawiona :) żadnego szkolenia tez nie otrzymałam :D jedynie żeby miec ubezpieczenie jestem w PUP :D no i przez 6 m-cy miałam mega wysoki zasiłek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rewq no właśnie. Koleżanka która jest zarejestrowana w innym urzędzie miała podobnie. Tam byli o tyle uprzejmi, że dostaje wezwanie teraz co 2/3 miesiące. Kiedy ja zapytałam w "swoim" urzędzie o taką możliwość, usłyszałam tylko "jak się pani nie podoba to proszę się wyrejestrować" i się wyrejestrowałam. Bo mi chodziło tylko o ubezpieczenie i zakładając, że na dojazdy stracę średnio 100/150 zł miesięcznie to już wolę zapłacić te 50 zł za ewentualną wizytę u lekarza. Ogólnie powiem, że chamstwo jest w tych urzędach, traktują ludzi jak śmieci, zło konieczne :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To Wy w porównaniu ze mną macie kolorowo. Myślałam, że wszystkie urzędy pracy działają na tych samych zasadach ale jednak nie :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łodzinka....
Bo to zależy, u mnie w Łodzi w urzędzie jest tak, że jak ktoś młody i bez pracy to mu każą rzeczywiście co miesiąc jeździć, ale tym starszym ok. 50-60 dają spokój, tacy jeżdżą raz na 3, 4 miesiące. Ja też nie jestem zarejestrowana i też dużo kosztują u mnie bilety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lodzinka ale widzisz kumpela jakoś się dogadała a ja nie mogłam. To, że jestem młoda ma znaczyć, że nie mogę w pełni korzystać z ubezpieczenia? Tylko dlatego, że nie mogę znaleźć pracy, nie że nie chcę ale nie mogę :P. Zresztą brat starszy i sytuację miał podobną więc nie jestem pewna czy to tylko kwestia wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrrrrrrrr5666666666666666t6ak
za bilety zwraca uerzad pracy trzeba napisac pismo miz wracali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się zarejestrowałem i jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenka159
Ja uważam, że urzędy pracy to nic dobrego. Chciałam na początku roku starać się o dofinansowanie na własną działalność i oczywiście okazało się, że nie mam szans bo mają określoną grupę ludzi, którzy mogą starać się o pieniądze. Z resztą nie jestem odosobnionym przypadkiem na http://www.comperia.pl/forum znalazłam wiele osób w podobnej sytuacji. Nie wiem po co na wizytach w UP namawiają na ubieganie się o dotacje skoro i tak wiadomo, że połowa osób się nie kwalifikuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolny ślask
mój chłopak tez starał sie o dotacje i oczywiście wszystko ładnie pięknie papiery już wszystkie przeszły no i na co mozna wydac pieniadze- mozna wszystko kupic ale nie samochód... a cieżko założyc firmę transpotową bez samochodu ... cóż taka palityka. ja zakończyłam prace i nie rejstruje sie w urzędzie pracy bo tylko ganiają mnie potrafili wzywac 4 razy w tygodniu fakt daleko nie mam ale jednak na bilety trzeba wydac albo na paliwo bo nie raz zdarzało sie ze jechałam samochodem... trzeba planowac wakacje i inne sprawy tak by nie kolidowały z terminem to jest meczące. ja termin miałam zawsze co miesiąc plus wezwania... tylko mam tą lepsza sytuacje bo nie potrzebuje ubezpieczenia studiuje zaocznie i jestem ubezpieczona u taty przez zus jak skończe szkołe bede sie martwic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc UP

Strata czasu, jeszcze nikt nie znalazł tam pracy. Nie wiem za co biorą pieniadze, chodzą od pokoju do pokoju na plotki. OSZUKUJĄ LUDZI. SKANDAL!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×