Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nie zde cy dowana 25

MALZENSTWO - czy ktorejs wyszlo na gorsze ???

Polecane posty

Gość Nie zde cy dowana 25

Jestem z obecnym partnerem 3 lata, jeszcze nie teraz ale w niedalekiej przyszlosci on chcialby sie ze na ozenic, mowi o tym i nawet czasami nazywa mnie zona, co nie bardzo mi sie podoba, po pierwsze uwazam ze jeszcze za krotko ze soba jestesmy, po drugie slub jakos zle mi sie kojarzy :S jest swietnie jak jest teraz i nie chcilabym zeby to sie zmienialo, czy ktoras z was zaluje slubu bo zwiazek na tym w jakis sposob ucierpial? wiem ze nie mozna uogolniac ale pytam z ciekawosci bo mimo iz bardzo go kocham nie chcialabym robic czegos co mogloby na nas negatywnie wplywac mimo ze slub powinien niby umacniac zwiazek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puste slowa w glowiee mam
co chcesz tu usłyszeć? "wez ślub lub nie bierz" sama musisz wiedziec... mi sie moj mąż oswiadczyl po 1,5 roku znajomosci czego sie w ogole nie spodziewalam a po 3 latach to my juz bylismy małżenstwem... pytanie jest proste "kochasz cyz nie"? sama sobie odpowiedz... ślub na moje nic nie zmienia tylko zyje sie wygodniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilmandgaro
ja uważam że po ok 2 latach znajomości powinno się stanowczo zdecydować co dalej dzieje się ze związkiem tj czy to odpowiedni kandydat na męża czy nie, jeśli nie... a nie chcesz byc samotna to okej,, mozna sobie chodzić w nieskończoność ale z drugiej strony po co tracic cenne lata z nieodpowiednia osobą, skoro mozna natrafic na tą wlasciwą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fru fru fru
dzis juz bym sie na malzenstwo nie zdecydowala... ten moj narobil dlugow, bierze pozyczki ciagle a w malzenstwie oboje za to ponosza odpowiedzialnosc... gdyby nie ten cholerny slub to bym byla spokojna bo by mnie to nie dotyczylo a tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie zde cy dowana 25
nie oczekuje odpowiedzi tak lub nie, chcialam wiedziec jak sie innym ulozylo i jakie sa ich odczucia, to ze kocham nie znaczy ze musze brac slub, dla mnie to malo znaczacy papierek ktory sprowadza wielka odpowiedzialnosc, pozatym czulaym sie jaks staro wedzac ze jestem zona :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sss a ss a ssa
mi wyszlo na gorsze !! maz sie zrobil len tescie na glowie masakra :/ no i mamy kredyt wiec odejsc nie tak latwo :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×