Kotlety Mielone mi nie wyszły;/ proszę o rady

Miałam prawie kg mięsa mielonego rozmrożonego, dałam 2 jajka, cebulę podsmażoną, moczony chleb bez skórki, trochę bułki i przyprawy. Dałam kotlety na rozgrzany tłuszcz a i tak niedobroty się nie wysmażyły, "otoczka" aż brązowa, środek surowy ;/;/;/ Co zrobiłam nie tak? Proszę o rady!

nafaszerowane chemią , moze za wodniste , zrób z tego pulpety

mielony z mrozonego miesa?

daj psu

no mila zamrozone ale rozmmrozila ... czsem tak jest ze nie wyjdzie

podsmaż kotlety na większym ogniu, a gdy już zewnątrz będą ładnie zrumienione zmniejsz ogień, zakryj patelnię i niech dojdą powoli

Pewnie miałaś zbyt mocno nagrzany olej i po prostu z wierzchu się spaliły a w środku zostały jeszcze surowe.Musisz mniej rozgrzać patelnie i smazyc powoli i na pewno sie uda.

Powody mogą być dwa- albo za duży ogień i z wierzchu się przypiekły a w środku surowe, i tak jak ktoś już pisał musisz najpierw przysmażać na dużym az sie zarumienią a potem na małym pod przykryciem żeby doszły. A drugi to złe mięso- miałam kiedyś takie, smażyłam ze 20 min a w środku było czerwoniutkie :) za dużo chemii chyba. Kupuje teraz z łopatki i jest ok.

kotlety mrożone muszą sie smażyć na wolnym ogniu ,żeby sie rozmroziły ,a jednocześnie usmażyły , na koniec dopiero można podkręcić żeby się przyrumieniły

Umiecie czytac??? kotlety byy rozmrozone glupie pindy. Ja moje obsmazam na patelni a potem jeb do piekarnika az beda gotowe w rodku. Poprostu je zjaralas, moze zrobilas je tez za grube.

mięsa więc musiało być rozmrożone żeby wyrobić masę i robić kotlety ale niestety autorka nie napisała jakie to mięso miała, czy pakowane (czyli zmielone skóry i pazury) czy mieloną np łopatkę. To, że mięso było zamrożone a później rozmrożone nie ma znaczenia, ważne jest jakie to mięso było. Poza tym uważam, że pewnie smażyłaś na zbyt wysokim ogniu i dlatego w środku się nie dosmażyły. Kotlety powinny się smażyć powoli

Mielonych się nie smaży na dużym ogniu. Najpierw dobrze rozgrzej patelnie, potem ułóż na niej kotlety, minutkę podsmaż i zmniejsz ogień do małego i smaż po 8 min. z każdej strony. Nigdy nie mam surowych.