co gorsze - kolki czy ząbkowanie ???

witajcie :) od niedawna mam spokój z kolkami u córeczki, był to dla nas obu koszmar, przygotowuję się już psychicznie na zbliżające się ząbkowanie :) i tak się zastanawiam co to będzie co bylo gorsze, bardziej męczące, bolesne dla Waszych dzieci i przy okazji dla Was? Kolki czy ząbkowanie?

kolki gorsze! na ząbkowanie paracetamol w czopkach i po kłopocie

bo trwalo dwa lata, kazda noc nieprzesapana, dziecko sie meczy, ciagle na lekach, żelach, rekach...

U nas były gorsze kolki, trwały długo i dały nam w kość, w ogóle tak mi bylo żal córeczki że się męczy. z kolei ząbkowanie w miare bezbolesnie sie odbylo :) Córka pierwszy zabek miała późno (11 miesięcy) nie gorączkowała, może bardziej sie sliniła, była marudna i tyle, ale naprawdę bez porównania z kolkami.... mam nadzieje, że teraz nas ominą :)

na kolki tez sa leki, ale kolki trwaja krocej, max 6 miesiecy ale kazde dziecko jest inne, twoje moze nie Zabkowac az tak bolesnie

dziękuję Wam za odpowiedzi :) czyli nie ma reguły, pozostaje tylko mieć nadzieję, że "jakoś to będzie" :)