Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zastanawiam sie czy robie źle.

Poranne wstawanie Waszych 2-3 letnich pociech - myją rano ząbki i oczka?

Polecane posty

Gość Zastanawiam sie czy robie źle.

Własnie zdałam sobie sprawe, że poranna wyprawa mojego dziecka (ma 2,5 roku) wyglada tak: - pobudka 6:45, dobudzanie od 5 do 15 minut - wysadzanie na nocnik przed łózkiem - ubieranie juz razem z butami - czesanie - kurtka, czapka i wsadzam córe do auta i mąż zawozi ją do przedszkola. No i własnie sie zastanawiam czy powinnam ja rano zaprowadzac do łazienki i myc z nią zęby i buźke? Wiem, ze po sniadaniu w przedszkolu myją zęby a dla mnie to by oznaczało wstawanie o kolejne 10-15 minut wczesniej. Co myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem,ze......
A Ty myjesz rano oczka i zeby? Cóż to za pytanie w ogóle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjghjh
Ja bym nie wyszła z domu bez umycia chociażby rąk i twarzy więc dziecko też ma taki obowiązek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szok i niedowierzanie...
nie kąpiesz rano i (wieczorem) całego dziecka ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zastanawiam sie czy robie źle.
Kąpie - wieczorem co drugi dzien jest kapiel w wannie a tak to własnie rączki i buzia, ale rano zawsze sie spieszymy a Ona traktuje mycie jak zabawe, wiec nie mam cierpliwosci - zwlaszcza ze sie spieszymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barwy Nocy
Jest ok :) Jak myją ząbki w przedszkolu to po co jeszcze myć w domu? U mnie to wygląda tak, wstajemy o 7, ubieranie, czesanie, śniadanie przy którym ogląda krótką bajeczkę później mycie ząbków, i zazwyczaj punkt 8 jest w przedszkolu, myję mu ząbki w domu ponieważ w przedszkolu tego nie robią. Więc się nie martw, jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zastanawiam sie czy robie źle.
Barwy nocy - dzięki. No własnie u niej myją zeby po sniadaniu i po obiedzie. Juz musialam jej po pół roku nawet wymienić szczoteczke w przedszkolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ererewr
Na początku września, gdy wcześnie było jasno, cieplej weselej, to gdy małą (3 lata teraz) ubrałam, szłyśmy do łazienki i tam pomagałam jej umyć zęby i ręce, wklepywałam w twarz krem. Teraz wybieranie się i toaleta poranna wyglądają trochę inaczej i podobnie jak u was: 6:45 pobudka i wybudzanie, włączam bajki w tv żeby rozbudzić malucha, 7:00 daję mleko z miodem do wypicia, w butelce ze smoczkiem, mała przenosi się na nasz tapczan, 7:10 sadzam na nocnik, też na tapczanie, sama się szykuję i dopadam dziecka z mokrą szczoteczką bez pasty i wacikiem z wodą i wazeliną do odświeżenia twarzy, przetarcia oczu, wacikiem podmywam też pupę i wycieram ręcznikiem, 7:20 lub coś około tego podaję rzeczy do ubierania się, pomagam w ubieraniu, trwa kotłowanina na łóżku, mobilizuję do ubierania, w końcu ubieram dzieciaka sama :D, 7:30-7:40 czesanie włosów, czasem tylko spinki, wkładanie rzeczy wierzchnich i butów, wreszcie wychodzimy. Potem dziecko myje zęby w przedszkolu, porządnie pastą myjemy wieczorem (czasem też wodą po posiłku).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ererewr
Ja nie szaleję z myciem zębów. Sama pamiętam że długo myłam tylko wodą. I teraz uwaga: mam 35 lat i żadnego ubytku nigdy dotąd w życiu, nawet ciąża mi nie zaszkodziła. Owszem, myję zęby ale dwa razy dziennie, czasem trzy. A dzieci? Cóż, w pastach a to fluor (a u nas dzieci nie powinny takich past używać), a to inne szkodliwe składniki więc póki dzieciak dokładnie nie wypłucze, to jestem ostrożna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem,ze......
O ktorej wasze dzieci chodzą spać skoro macie takie problemy z ich budzeniem co rano? Moja mala wstaje o 6.30-7.00 zupełnie sama i nie ma z tym najmniejszego problemu a spać chodzi przed 19.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zastanawiam sie czy robie źle.
U Ciebie długo to trwa :) Nam zalezy zeby najpozniej o 7:15 córka była juz w samochodzie, bo ja musze sie zając sobą. Umyć, ubrac, uszykowac sniadanie do pracy i kawe na droge. Czasem wychodze dopiero o 7:50 i zawsze jestem spozniona. Na szczescie córka od rana nie je. Tzn, głodnieje dopiero dobrą godzine po pobudce wiec je sniadanie w przedszkolu. Kiedys próbowałam ja karmic, ale był wielki sprzeciw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie robisz dziecku śniadania? o której mają śniadanie w przedszkolu, budzisz malucha o 6:45 i dopiero koło 8:00 - 8:30 coś zjada? Moja córka ma 5 lat, dostaje w domu gorącą kaszę koło 7:45, mimo, że o 9:15 ma śniadanie w przedszkolu. Oczywiście zęby, mycie,toaleta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zastanawiam sie czy robie źle.
DO powiem że: W poniedziałek ledwo zasneła o 22:30, wczoraj udało sie ją połozyc o 21:40 - jednak godzine to trwało zanim zasneła. Moja kolezanka (Matka 8 letniego chłopca) sama mi powiedziała w weekend ze mam oporne dziecko do spania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tikal
nie wypowiem sie w temacie, ale odnosnie "bo ja musze sie zając sobą. Umyć, ubrac, uszykowac sniadanie do pracy i kawe na droge". Jak chodzilam do pracy szykowałam ciuchy i sniadanie wieczorem, wstawałam o 5.35, o 5.50 byliśmy już w 7 miesięczniakiem w aucie. Sprinter wiem, ale może przyspiesz cos rano bo 40 minut na przygotowanie to naprawde duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem,ze......
Zostawiasz dziecko w aucie od 7.15 do 7.50??? To faktycznie te dzieci chodzą późno spać a czy one śpią jeszcze w dzien? Moze to jest przyczyną dlaczego tak długo szaleją wieczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tikal
Zostawiasz dziecko w aucie od 7.15 do 7.50??? autorka napisala ze maz je zawozi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem,ze......
W takim razie ok :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zastanawiam sie czy robie źle.
Moja córka czy spi 10 minut w dzien czy 40 minut tak samo sie ją wieczorem usypia :( niestety, nalezy do tych bardzo energicznych dzieci, ktore wiecznie cos hca robic, a spanie jest nudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zastanawiam sie czy robie źle.
tikal nie wypowiem sie w temacie, ale odnosnie "bo ja musze sie zając sobą. Umyć, ubrac, uszykowac sniadanie do pracy i kawe na droge". Jak chodzilam do pracy szykowałam ciuchy i sniadanie wieczorem, wstawałam o 5.35, o 5.50 byliśmy już w 7 miesięczniakiem w aucie. Sprinter wiem, ale może przyspiesz cos rano bo 40 minut na przygotowanie to naprawde duzo OOOOOOOOOOOOO Jestem wielkim spiochem. jak nie spie ok 8-9h to nie żyje. Cięzko mi wytrwac do wieczora. Najchętniej poszłabym spac juz o 21 ale corka jeszcze wtedy nie spi :( 5:35 to dla mnie srodek nocy! ;) Ciuchy leża w szafie i po prostu sie ubieram - nawet sie nie maluje a mam 32 lata. Dziś pozbyłam sie dziecka i męza dopiero o 7:25 - cięzkie wstawanie córki a samej udalo mi sie byc w aucie 7:50 - wiec nie było źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K.S-32
Mi pediatra kiedyś powiedziała,ze dziecko POWINNO coś zjeść lub wypić ciepłego do godziny od pobudki,ponieważ po tym czaasie zaczynają wytwarzać się ze zwiększoną siła soki trawienne,a ze nie ma nic na żołądku po nocnej przerwie to zaczynają nadtrawiać własnie żołądek mój zawsze po pobudce a przed wyjsciem do przedszkola wypija kubek kakao lub zjada kaszke/jogurt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 3 latki
my rano myjemy ząbki , buźkę i pod paszkami wieczorne mycie- całosciowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tikal
spoko mi musisz mi sie tlumaczyc, podopowiadam tylko jak sobie radziłam, zeby nie wstawac o 5.00:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dziecko myje buzię i ząbki. A właściwie to razem myjemy:) Co do zjedzenia czegoś przed przedszkolem, to zależy czy chce czy nie. Jeżeli nie chce to go nie zmuszam aby jadł, i je w przedszkolu. Ja się wyrabiam,bo wstaję wcześniej parę minut od dziecka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zastanawiam sie czy robie źle.
K.S-32 - no ale moja córka nie chce jeść, nie zmusze jej. No i rano my pijemy z mężem wapno, ona troche popija od nas a potem w samochodzie mąż ma chrupki kukurydziane, wiec sobie przegryzie. A potem o 8 ma saniadanie, ktore zjada całe! Zreszta moja córka nie jest niejadkiem. Zjada w przedszkolu wszystkie posiłki, a ze rano nie chce to co mam jej dac dozylnie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K.S-32
Zastanawiam sie czy robie źle. wiesz co przedewszystkim robisz zle? ano to,ze kładziesz 2,5 l dziecko tak pózno spac co to znaczy,ze nie chce wczesniej??? skoro Twoje dziecko chodzi tak pózno spac,a wstaje stosunkowo wczesnie to sie nie dziw,ze jest problem ze wstawaniem bo Ona jest nadzwyczajniej w swiecie niedospana spróbuj ją kłasc wczesniej spac-mój maluch ma 3 l i chodzi spac(Sam) o godz. 19:30 ja zazwyczaj chodze spac ok.23 więc mnóstwo wolonego czasu jak mały zasnie,wówczas "szykuje" się na rano jestes poprostu zle zorganizowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem,ze......
To moze Twoje dziecko musi miec jakies dodatkowe zajęcia fizyczne aby bardziej sie zmęczyło? Ja mojej rano zawsze daje mleko a po pol h sniadanie. choć musze powiedzieć,ze odkąd pije mleko z kubka to juz nie pije mleka az tak dużo jak dotychczas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia mamunia....
a mnie bardziej dziwi że tak z pustym żołądkiem puszczasz dziecko. ja wiem że śniadanie w pzrdszkolu ale mimo wszytsko, jak teraz o to nie zadbasz to dziecko nabierze takich nawyków. u mnie wygląda to tak -podudka, 10 min dobudzanie, leżenie -idziemy do łazienki, myję buzię, siku -idziemy do kuchni, małe śniadanie, pól kromki, herbatka owocowa, kakao -ubieramy się, czeszę włosy małej i idziemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K.S-32
dajesz wapno na pusty żołądek? rozwalisz dziecku żolądek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zastanawiam sie czy robie źle.
DO Powiem ze Moje dziecko jest bezmleczne. Kasia mamunia .... mam ją na siłe karmić? Nawet w niedziele i w sobote córka je godzine po pobudce. A jak dawałam jej wczesniej to po prostu robiło sie zimne. A jak dalam po godzinie to zjadala chetnie i odrazu ciepłe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak się rano gdzieś wybieramy,to wygląda to tak np. dziś: 5.40 pobudka 5.45 mały wypił kubek mleka. Potem zajął się sobą,a my z mężem się szykowaliśmy. 6.00 mały przyszedł do łazienki,wziął szczoteczkę i umył zęby. Potem pomogłam mu się ubrać i o 6.15 wyszliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×