Mysle ze juz zwariowalam,nikt mi nie wierzy

2lata temu wyremontowalismy stary dom,do tej pory bylo ok ale odkad urodzilo nam sie dziecko mysle,ze mi odbilo.Ciagle znikaja mi malego rzeczy,znajduja sie w innym mijscu.Slysze wyraznie w niani placz,ide na gore a maly spokojnie spi.Wiele było juz takich przyadkow-nikt mi nie wierzy a ja mysle ze wariuje,nie spie po nocach

a może kupiłaś dom ,, z przeszłością" spróbuj się dowiedzieć kim byli poprzedni właściciele

Ciekawy temat,jezeli to nie jest kolejna wymyslona historyjka...

O ja pierniczę... Koniecznie dowiedz się czy ten dom ma jakąś historię. Podziwiam, że jeszcze tam mieszkasz.......

Chetnie dowiedzialabym sie czegos wiecej ale obawiam sie,ze autorka juz sie nie pokaze :(

Że po prostu naoglądałaś się za dużo hiszpańskich dreszczowców.

przestan oglądac horrory to Ci przejdzie. Nie wierze w takie rzeczy. Znikajace przedmiooty? odglosy? Moze masz paranoje?

Nie mam teraz czasu,bo dziecko sie obudzilo.Nie zmyslam,nawet raz zrobilam zdjecie pokoju,potem weszlam a zabawki byly poprzestawiane.Moj syn ma 2miesiace,nie mogl tego zrobic.Jest mi wstyd,powiedzialam tesciowej to nagadala mezowi ze jestem wariatka.Dom kupilismy od agencji nieruchomosci,nie wiem kto w nim mieszkal:(

a przedmioty nie znikaja,kilka razy zdarzylo sie ze sa w innym miejscu,jednak to nie jest najgorsze.Mamy na dole kuchnie i salon,nasze sypialnie sa na gorze.Niania mi wariuje,moze to mi sie zdaje ale slysze w niej cos dziwnego.myslalam ze jest zepsuta ale w domu mojej mamy dziala bez zarzutu

to moze być dom z przeszłoscią własnie powinnaś sprawdzić w agencji od której kupiłaś jeśli nie zmyslasz to pociesze cię że daje sie takie rzeczy naprawić jak jesteś wierząca to może jakiegoś zaprzyjaxnionego księdza zaproś poproś o pomoc a jak nie to poszukaj jakiejś mądrej babki

Masakraaaaa, zaczynam sie bac

bo nie znam szczgolow,ale moja kolezanka wyprwadzila sie kilka lat temu z takiego domu,starszy syn chodzi jeszcze do psychologa tak ich cos postraszylo.A zaczelo sie wlasnie od niani.Ona myslala ze kuzyn,ktory u nich byl jakis czas i robil remont chcial ich postraszyc,ale jak skonczyl i wyjechal to nic sie nie zmienilo.

są na świecie rzeczy o których się nie sniło fizjologom nie bój sie przede wszystkim strach często ma wielkie oczy przemyśl kwestię pomocy kogoś kto że się tak wyrażę ,,widzi więcej"

Oglądałaś kiedyś film z serii Nawiedzone domy? Tam są takie historie. Prawdziwe. Najczęściej okazuje się, że w domu mieszka jakiś duch. Ten Twój chyba jest niegroźny, ale zaznacza swoją obecność.

Wygląda na to, że ten duch ma jakiś związek z małym dzieckiem. Albo dzieckiem jest, albo dziecko stracił.

Chyba filozofom:D

to miał byc żart słowny moze ktoś zrozumiał ;)

taaaa a w paranormal activity 2 duch w koncu zabil rodzicow i porwal niemowlaka do piwnicy. Bo o dziecko mu wlasnie chodzilo.

a moze to duch malego dziecka? bawi sie zabawkami itp...

Autorko nie zwlekaj- idź do księdza. Ja miałam kiedyś taką historię- kupiliśmy stary dom z przeszłością, o której nie wiedzieliśmy. Ostatnio pisałam na kafe, ale oczywiście tu są ludzie zbyt ograniczeni i ślepo zapatrzeni w naukę ( i to właśnie prawidłowo nazywa się ciemnogrodem, bo nauka jest jeszcze w powijakach a wszyscy ślepo na niej polegają). Gdyby nie ksiądz katolicki mój syn by już nie żył. Został opętany przez demona żyjącego w tamtym domu. Po rocznej mordędze i strachu (przy czym w domu mieszkaliśmy tylko pół roku) udało się i syn znów jest z nami, ale dowiedzieliśmy się po fakcie, ze w tamtym domu mieszkała rodzina. Mieli dwie córki. jedna z nich bawiła się w wywoływanie duchów za pomocą biblii (książke owija się sznurkiem, przyczepia klucz, wywołuje się ducha i książka się przekręca odpowiadając AUTENTYCZNIE na pytania). Potem ta dziewczyna wpadła w bardzo złe towarzystwo i popełniła samobójstwo zostawiając w domu zło.

Moim zdaniem o wymysł znudzonej kobiety trola :D i ten wstep o "starym domu"

Zaproś do domu księdza, aby poświęcił mieszkanie. Tymczasem sama pokrop pomieszczenia wodą święconą.

justek76 ja zrozumialam :) niektórzy sa bardziej ograniczeni

Jak sie zaczniesz wysypiac,to ci przejdzie. przedmioty gina,bo je ktos wzial i strzelil gdziebadz. Sorry ale nie wierze w jakies nawiedzone domy

Gdyby duchy istniały to podczas kolacji wigilinej miałabyś wystawne przyjęcie dla wszystkich swoich pra-przodkó gdyż każdy umierając ma coś czego nie dokończył

prawdziwa historia a moze dobry psychiatra pomoze???

dziewczyny,jestem wierzaca,pojde do ksiedza. Moze poswieci to miejsce i jakos to przejdzie.W nocy sie wysypiam,jakos nic sie nei dzieje,najczesciej wtedy gdy jestem sama w domu z dzieckiem. Horrorow nigdy nie ogladalam,a dom nie jest jakis babrdzo,bardzo strary. Normalny klocek zbudowany w latach 80. Wiem tylko ze przez ostatnie 10lat nikt tam nie mieszkal,sasiadow jeszcze nie znam na tyle,zeby sie czegos dowiedziec,to raczej wies w ktorej kazdy sie tylko dziwnie patrzy.raczej towarzystwa tu nie znajde. Ja naprawde w tej niani slyszalam kilka razy przerazliwy placz,okropny-myslalam ze synek sie zanosi,biegne szybko na gore a on spi. Albo klade grzechotke kolo lozeczka a lezy na przewijaku.2 razy zostailam zamkniete na klamke dzwi w sypialni synka,pamietalam dobrze bo robie tak jak otwieram okna zeby nie bylo przeciagu a tu nowa mocna klamka-drzwi otwarte.Jestem osoba racjonalnie myslaca,do konca ciazy pracowalam,teraz tez mi sie nie nudzi,sluch mam dobry,w mojej rodzinie nie bylo przypadkow chorob psychicznych.

Psychiatra nie pomógł... odesłał do księdza. Zakwalifikował przypadek jako opętanie religijne (specjalista w tej dziedzinie). Gdybyś wiedziała czym jest i jak wygląda opętanie to byś durnot nie pisała.

Zadzwoń do jakiegoś egzorcysty. Ja znalazłam coś takiego: www.egzorcysta.pl . Nie miałam bezpośrednio do czynienia z niczym taki ale mam znajomych którzy zignorowali jakieś dziwne dźwięki w domu czy uszkodzenia bez przyczyny a potem duch zaczął się pokazywać nawet przypadkowym odwiedzającym a mieszkańcom przydarzać się przykre zdarzenia (np zachorowania). Niestety nie wiem czy i jak się ta sprawa skończyła a też zaczęło się od wprowadzenia do domu po kimś.

alicjaikrzys - moze popytaj sasiadow jak kogos spotkasz na ulicy o historie tego domu i czy np cos w nim kiedys sie nie wydarzylo, moze czegos sie więcej dowiesz. Jesli jestes osoba wierzaca to tez odmow wieczny odpoczynek pare razy za osoby ktore mieszkaly w tym domu i juz umarly albo za niespokojne dusze moze cos pomoze