Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Zadbaj o swoje zdrowie

Wspieranie leczenia nowotworów.

Polecane posty

Urszula- To się zaczęło kilka miesięcy przed operacją, zaczęło się od kolana, puchło i bolało bardzo i to było dziwne, bo wcale się nie uderzyłam. Wizyta u lekarza, skierowanie na biopsję, która potwierdziła, że to jest rak. Znalazłam również guzek w lewej pachwinie, tu tez pobrano biopsję i znaleziono kolejne komórki raka o nazwie sarcoma. Nastapiła wymiana informacji między kilkoma klinikami z racji rzadkości tej postaci nowotworu. Ostateczna decyzja była nastepująca- musi być amputacja, innego wyjścia nie ma. Z poczatku nawet nie chcialam dopuszczać do siebie takiej myśli, byłam przerazona, ale stopniowo zaakceptowalam wszystko i zgodziłam się na operację, na która poszłam już bardzo pogodzona. Miałam dwie operacje jednocześnie; najpierw ortopeda amputował nogę powyżej kolana, a potem onkolog zabrał się za moja pachwinę (na 10 wezłów chłonnych aż 8 było zajetych nowotworowo). I tak powolutku żyję w kręgu rakowców. Koleżanka namówiła mnie, żebym wzmocniła się Transfer Factor Plus. Otrzymałam instrukcje jak stopniowo zwiększać dawki Transfer Factor PLus i tak to zażywałam. Lekarze dziwili się troszkę, że ja tak dobrze się czuję, że tak się dźwigam szybko, bo z reguły pacjenci po kilku chemiach i radiacji bardzo źle to wszystko znoszą, wymiotują, polegują. A ja chodzę, nawet w szpitalu do toalety, z tymi kulami i podłączonymi kroplówkami, nie mam wymiotów, nie potrzebuje dodatkowych leków na pomniejszenie bólu. Przeszlam przez sesję chemioterapii i radioterapii i tak się złozyło, że miałam radioterapię w czasie, kiedy córka pracowała i nie była w stanie się zwolnić, a ja musiałam być w szpitalu rano i niestety sama jeździłam tam przez 6 tygodni. Byłam straszliwie poparzona, bo naświetlana była bardzo delikatna okolica pachwiny, brzucha i kikuta nogi. Otrzymałam wielką dawkę promieniowania i tam się także lekarz bardzo dziwił, że byłam w stanie prowadzić samochód i znosić to wszystko tak wyjatkowo dobrze. W rozmowie z córką lekarz pytał o rodzaj stosowanego wsparcia, bo mój przypadek przebiega wyjątkowo. Daliśmy komplet materiałów na temat Transfer Factor jednemu z lekarzy, który się mną zajmował i przyznam, że nie bardzo wiedział, co odpowiedzieć. więcej na: http://www.facebook.com/TransferFactorInfoPl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elizabet1947
wypad z tą reklamą pasożycie żerujący na ludzkim nieszczęściu Jesteś osobą bezczelną. Są takie leki i to naturalne które pomagają przejść przez wiele chorób,nowotworowych wzmacniając organizm .wiem bo moje znajome także miały chemię i brały ale- inne- przed i po chemii. Miały niskie płytki krwi na które medycyna nie ma leku a firma zagraniczna ma i płytki się podniosły.czują się dobrze.Mam też znajomą koleżanki,która miała białaczkę i dzięki tym tabletkom naturalnym obyło się bez chemii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gonnda
elizabet1947,oczywiscie ze tylko natura nas moze wyleczyc,a chemia własnie wpedziała nas w chorobe,wiec jak mozna cos wyleczyc dowalajac sobie chemii jeszcze wiecej?????ani w tym logika ani sens

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ProArgi 9 Plus, Mistifi i PhytoLIfE........ Wspomogą w chorobie i skuteczneie oczyszczą Twój organizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×