Gość zaklinacz koni Napisano Listopad 14, 2012 Przez 6 mcy laczyly nas kontakty biznesowe.pierwsze spotkanie face to face wyraznie dalo odczuc ze nadajemy na tych samych falach. Czeste rozmowy przez tel przeplatane zainteresowaniami- sztuka, muzyka...kiedy doszlo do spotkania finalnego jego nie bylo (wyjazd zagraniczny) bardzo zalowal zapraszajac po przyjezdzie na lunch. przyjelam zaproszenie z duzym zadowoleniem. Nie ukrywam ze bardzo chcialam zeby cos sie rozwinelo.na spotkaniu moje zachowanie bylo poprawne ale na dystans. balam sie zebym sie nie zdradzila co naprawde mysle. on patrzyl intensywnie w oczy a ja uciekalam ze wzrokiem jak nastolatka. na drugi dzien napisal meska dziekujac za mily wieczor i pytajac czy nie przeziebilam sie ( bylo chlodno) obiecal ze zamelduje sie jak wroci z zagranicy. niestety nie odezwal sie. Minely 2 m-ce w miedzyczasie bylam na targach gdzie on byl. odwiedzilam jego stoisko kiedy mial wyklad, zeby sie z nim nie zobaczyc (zamierzenie) Nie przestalam myslec o nim. czy odezwac sie? Prosze rowniez facetow o wypowiedz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach