Nosicie spodnie poszerzane dołem?

jak w temacie Czy tylko same rurki?

ja nosze poszerzane dołem, bo rurki to dla mnie wieś

Ale takie dzwony czy lekko poszerzane? zastanawiam się co teraz modne, w rurkach czuję sie ok ale w szafie mam też sporo tych poszerzanych dołem- lekko i 1 sztukę coś w stylu dzwonów.

nie, nienaqwideze takich spodni, to dopiero wies, i znieksztalacaja sylwetke.

Ja noszę różne, lekko poszerzane też.

dzwony to moze nie, ale takie klasyczne dzinsy LEKKO rozszerzane dołem, jak najbardziej, to fason w ktorym nogi wygladaja najzgrabniej rurki sa dobre tylko dla wysokich, szczupłych dziewczyn a na ulicach najczesciej w takich super obcisłych rurkach widze niezgrabne małolaty o wzroscie kurdupla i wadze 70+

spodnie powinny byc dobrane to typu sylwetki http://www.1000rad.pl/jak-dobrac-dzinsy-do-typu-figury

ja w ogóle nie nosze rurek, mam bardzo kobiecą figurę - wąska talia i szerokie biodra i rurki zniekształcają moją figurę

Noszę rurki bo ładniej w nich wyglądam :) po drugie obecnie chodzę w glanach, które beznadziejnie wyglądalyby z poszerzanymi portkami

Tylko rurki. Uwielbiam je nosic pasuja do mojej sylwetki tym bardziej ze jestem szczupla i wysoka. Do tego zawsze nosze botki wiec poszerzane spodnie odpadaja bo nie wloze ich do srodka botka. A wgl to nie lubie takich spodni. Ale kazdy ma swoj gust.

dzinsy w botkach co za szczyt wiochy

a ja noszę rurki mimo, że raczej jestem wąska w talii i okrągła w biodrach. mam dość wyrzeźbione nogi i fajnie wyglądają w rurkach na obcasie. Kwestia dobrze dobranych spodni. tak samo lubię proste spodnie i trampki conversa.

rurki to koszmar jakiś, tylko poszerzane lub proste, a jak wróce do figury to będę nosić spódnicospodnie;)

Nie cierpie spodni poszerzanych dolem. nosze albo rurki,albo proste

a co to sa botki? chodzi o kozaki, czy jak?