Ale debil ze mnie!!!

heheh to ty chyba nigdy nie byles zakochany .... jezeli myslisz ze to milosc ... czlowieku to zwykle zauroczenie... moze nie masz 17 lat ale z tego co pisze to na to wyglada ... ale masz racje moge sie mylic ... moze jestes nie doswiadczonym 22 latkiem ktory nie potrafi odroznic zauroczenia od milosci ... zreszta wiek faktycznie nie ma znaczenia jak sie nigdy nie zakochales - to nie bedziesz widzial roznicy

nie chce abys uznal ze sie ciebie czepiam ... ale na logiczne myslenie jak mozna zakochac sie w kims kogo sie nie zna tylko z jednego usmiechu... widac ze jestes uczusiowym chlopakiem i masz duzy plus ale odroznij milosc od zauroczenia

Pol zartem pol serio : - )

Ja zabujalem sie w dziewczynie z wykladu. Widuje lane dziewczyny czesto ale do tej tak strasznie mnie ciagnie..I co? oczywiscie jestem tchorzem i boje sie spytac czy nie chcialaby pojsc np na kawe czy cos do jedzenia. Walcze z tym, musze jakas to zrobic tylko niewiem jak sie do tego zabrac. Boje sie, ze mnie oleje ale oczywiscie wiem ze jak nie sprobuje to bede zalowal i zalowal.

widuje/ladne tak mialo byc

Dzis nie moge sobie wybaczyc, że taka dupa ze mnie, mogłam wziasć jego numer ale obok byli jego rodzice i ... głupio mi było, bo jestem starsza od niego. Nie mamy żadnego kontaktu... wiem jak sie nazywa i gdzie mieszka ale nie moge tak po prostu pojechac do niego, bo jego rodzice to rodzina. On zna moje imię, wie w jakiej miejscowości mieszkam, mówił, ze mnie odwiedzi, na dowidzenia powiedział- do zobaczenia ... ale czy faktycznie tak myslał? jedyne co mi pozostało to czekać. Pytałam o numer komórki w biurze numerów orange ale powiedzieli że taka osoba nie widnieje u nich. Nie wiem co mogę jeszcze zrobic, nie umiem o nim przestac mysleć, kiedy mówił do mnie przeszywał mnie miły dreszcz... nigdy czegos takiego nie czułam przy nieznajomym. Heh... tak jak w piosence... namieszałes w mojej głowie, jednym gestem jednym słowem...

do twego miasta, może ty tam pojedziesz i na nią trafisz? to od ciebie zależy czy coś z tym zrobisz

autorze ,dlaczego piszesz o sobie debil? Uważam że nie ejsteś nim

ja też uważam,że nie jesteś debilem, tylko jesteś nieśmiały. Nic na to nie poradzisz, wiem, bo też taka jestem.:( Wiele zmarnowanych szans przez to, że brak mi odwagi w życiu.

masz jakąś koncepcję?:)

pewnie była u was na praktykach, lub coś w tym stylu;)

i co debilu?

Ja przez takiego nieśmiałego jak Ty, który tylko gapi się na mnie od wielu, wielu miesięcy, codziennie płaczę. Jestem bardzo nieśmiała, kiedyś ktoś mnie zranił i teraz już zupełnie straciłam wiarę w to, że kiedykolwiek będą szczęśliwa :(

w temacie autorze?