Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość po_krzywa

Czy wy też tak macie?

Polecane posty

Gość po_krzywa

Ja mam ten problem od lat. :O Polega to na tym, że muszę w określony sposób całować figurkę Matki Boskiej tak, żeby się nie zachwiała, a jeśli się zachwieje, co dzieje się prawie zawsze, muszę to robić jeszcze raz, i jeszcze raz a jak tego nie zrobię, to czuję, że stanie się coś złego, że coś na pewno się zepsuje, coś nie pójdzie. :( Nie wiem, co robić. Próbowałam o tym komuś powiedzieć, ale ludzie z mojego otoczenia tylko się śmieją. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albabetaomega
nerwica natręctw, nie ma znaczenia czy to obraz czy coś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanas
Przyklej ją klejem dwuskładnikowym do ładnego talerza. Przestanie się kiwać. Ale czy przypadkiem nie znajdziesz sobie nowej "zabawki"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klej jest dobry, ale...
Czy próbowałaś ją całować "od tylca"? :) Tak żeby cię nie widziała! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thx danka
zdołowałaś mnie skutecznie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×