JESTEM W CIAZY A MAZ MNIE BIJE

Co mam robic jestem w ciazy poczatkowych tygodniach a maz mnie bije kopie i poniza. wczesniejsza ciaze poronilam i moj maz mowi ze teraz tez poronie i nie bede miec dziecka i smieje sie ze mnie wczesniej taki nie byl boje sie go boje sie o dziecko

co masz robic??????? nie rozwalaj mnie kobieto !! ODEJSC!!!!!!

pewnie ortokatol?

nie mam dokad odejsc a z drugiej strony tak bardzo boje sie o dziecko ze moglabym isc nawet pod mosty;(

to na policje podac huuja jeebanego

to zostan,moze uda ci sie urodzic a jak urodzisz to bedziesz patrzyła jak ten psych leje dzieciaka,moze go zabije,jedno w brzuchu juz zabił.Kurwa mac takie idiotki powinny byc bite po mordzie codziennie !!!

piszę wyraznie wczesniej tak nie bylo, stracilam dziecko wczesniej z innych przyczyn jemu dzis tak dopieroi cos sie w glowe stalo. moze to jakas choroba psychiczna on wczesniej byl dobry

piszę wyraznie wczesniej tak nie bylo, stracilam dziecko wczesniej z innych przyczyn jemu dzis tak dopieroi cos sie w glowe stalo. moze to jakas choroba psychiczna on wczesniej byl dobry

widać to lubisz

a czy nie ma domu samotnej matki? Nie jestem w Polsce ale z tego co kiedys czytalam moze tam kobieta sie zatrzymac i urodzic dziecko.Chyba nawet do jakiegos okresu moze przebywac z dzieckiem tam.Zadzwon na Niebieska Linie , pojdz do ksiedza . Moze siostry zakonne prowadza taki dom.Musi byc rozwiazanie . Wystap o obdukcje , zaloz niebieska karte , zloz doniesienie do prokuratora.

Albo to jest prowokacja, albo jesteś kretynką, która naraża bezmyślnie własne dziecko na śmierć. Może rzeczywiście lepiej, gdybyś nigdy nie miała dzieci, bo albo dasz je zakatować jeszcze w życiu płodowym, albo po porodzie. Jezeli masz gdzies siebie to już Twój problem, ale za dziecko już jesteś odpowiedzialna. Nasępnym razem dzwonisz po policję i robisz obdukcję. Prostte.

tak, tak takie głupie baby zawsze pisza, ona taki dobry tylko czasem uderzy... a niech Cie leje jak tak głupia jestes

jak durna jestes.

wszyscy jesteście pojebani dziewczyna ma problem, a wy po niej tak jedziecie. Wam się powinno ryja obić.

Marne prowo -10/10

Ja Cię rozumie..I bardzo wspolczuje...ja jestem w ciazy od 5 miesiecy.. mój partner  niby się cieszył Ale niestety ja tego nie czułam... uważam że ja u to dziecko moglibyśmy zniknąć.  Wyzywa mnue id szmat ... dziwek  ...u.. itp..  mówi o mnie do znajomych że jestem psychopatka.   On jest po rozwodzie około pół roku.   Jego ex to zrobiła go na kasę i cały czas się msci. . To wszystko wpływa na niego A on wyrzywa się na mnie. Klocimy się bardzo mocno A wczoraj mnue kopnął., Dusil. Rzucił o lozko..uderzył mocno w twarz.. usiadł mi ba brzuchu  Ale zszedł gdy powiedziałam że boli.  Nic nie moge mu powiedzieć  .bo urazam jego dumę..  chodzi zły i naburmuszony...powiedzialam mu ze pisak i sie umawiak na sex spotkabia gdy myśmy już zaczeli  że sobą pisać i filtrować.   On uważa że to nic złego.  Bo mu wolno . Rzucił dla mnie papierosy A za każdym razem pali gdy jest źle.. mnie wyzywa że ojciec mi robił krzywdę i teraz ja jemu  ..najlepsze jest to że on rani mnie słowami. czynami ..prowokuje mnie.  A później robi z siebie ofiarę  i mówi że to moja wina..jestem wykończona psychicznie nie wiem co mam robic...mieszkamy w holandii..mamy dom na kredyt na który mnie namówił.  .był cudowny do Puki nie dostaliśmy kredyty i .. teraz jestem w czarnej dupie.  I do tego w ciazy.  Boję się też porodu TUTAJ.  On tylko myśli o sobie..   raz bywa miły i mówi że mnie kocha i dziecko za 5 minut mówi że mnie nienawidzi  .. Wyzywa i bije.