Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karokaro26

Miłość na odległość - czy to ma sens?

Polecane posty

Gość karokaro26

Jestem z facetem już w sumie 3 lata, z czego tak naprawdę RAZEM byliśmy może pół roku. Jego praca wymaga od niego częstych i zwykle nagłych wyjazdów za granicę. nie możemy dosłownie nic zapalnować, ani wczasów, ani wspólnych świat, czy urodzin bo w najmniej oczekiwanym momencie dostaje telefoniczne powiadomienie o zleceniu i musi sie pakować. I to niestety ciągle gdzie indziej, bo przerzucają go z miejsca na miejsce - nie tylko na terenie Europy. Ostatnio powiedział mi, ze ich szefowstwo chcąc zrekompensować pracownikom te miesiące bezustannej pracy, organizuje im wypady do klubów nocnych. Oczywiście, on twierdzi że z tego nie korzysta ale jaką mogę miec gwarancję - jest tak daleko, że może robić co chce bez konsekwencji. rozmawialismy nie raz o tej pracy, prosiłam by zastanowił się nad jej zmianą. Niestety, nie zapowiada się na to, ponieważ w Polsce nie ma szans zarobić tyle co tam. Zaczęłam podejrzewać, że dla niego praca jest ważniejsza ode mnie, mysle o rozstaniu. nie rozumiem, czemu dla ukochanej osoby tak trudno byłoby mu zmienić zajęcie, nawet na gorzej płatne, czy naprawdę kasa jest najważniejsza? Jakie jest Wasze zdanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tymi klubami to jest jakieś prowo? Przemyśl sobie,czy Ci będzie pasować takie życie.My Ci przecież tego nie powiemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karokaro26
dodam do tego, że on ma na imię Azor :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chloe t.
zmieni na gorzej płatną to zaczniesz się żalić, że mało zarabia. typowa baba :O🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karokaro26
Jesteście chorzy. Cokolwiek się napisze to zaraz ktoś się podszywa i temat schodzi na psy. Do budy, Azor! Do osoby dwa posty wyżej: nie, z tymi klubami to żadna prowokacja. Naprawdę w soboty po pracy maja organizowane takie wypady. Jada do klubu, pożniejw ynajmują hotel i w niedziele pod wieczór wracają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdfdfdfg
daj se z nim spokoj, kluby nocne haha na bank chodzi na dziwki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karokaro26
post pod postem chloe t. to podszyw. On ma na imię Azor i swoim azorem potrafi mnie doprowadzić do krawędzi, miauu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdfdfdfg
ja tez jestem z chlopakiem na odleglosc ale na szczescie on na zadne dziwy nie chodzi, odpusc sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karokaro26
Chloe - nie znasz mnie więc nie oceniaj. Nie szukałam sobie sponsora tylko partnera. Nie jestem materialistką, nie latam po galeriach, nie wydaję fortuny na kosmetyki ani wakacje na Hawajach. Możemy mieszkać w skromnym m1 i jeść chleb ze smalcem, jeśli o mnie chodzi. Po prostu taki związek nie ma dla mnie sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karokaro26
Sorry, lekka poprawka - chelb ze spermą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm,dziwna sprawa z tymi klubami.Choć przecież tam można też pić alkohol itd,nie od razu dymać dziwki.Ale skoro już teraz Ci to nie pasuje,to jak wyobrażasz sobie resztę życia w tym schemacie?Może spytaj go,czy jest opcja,żeby osiadł gdzieś na stałe i żeby Wasz związek wyglądał bardziej normalnie?Tak,żebyście obydwoje byli zadowoleni?Jeśli nie,to przemyśl sobie czy dasz radę tak żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karokaro26
Ja nie mówię, że on chodzi na dziwki. wiem, że w weekendy mają takie wyjazdy. On z nich raczej nie korzysta. Po prostu napisalam to jako dodatkowy minus tej pracy. no nie ukrywam, że nie potrafię z taka wiedzą ufac mu w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrom
Może on nie jest gotowy na prawdziwy związek z codziennymi obowiązkami a wykręca się tą kasą (której pewnie nie ma czasu wydawać)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karokaro26
W sumie nie zdziwiłabym się gdyby poszedł na dziwki, bo sama jestem jego jedną z dziwek. Poznaliśmy się podczas seksu analnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karokaro26
Klonie, daj już sobie spokój. Nie zwracajcie uwagi na te podszywki, jakiś siedmiolatek dorwal laptopa tatusia :/ On twierdzi, że jeszcze kilka lat i odejdzie z tej pracy. Tylko, że powtarza to od samego początku. Najśmieszniejsze, że kiedyś sam pytał czy chcę żeby ją zmienił... Odpowiedziałam wtedy, że to chyba on sam powinien sobie odpowiedzieć na to pytanie. Może mogłam już wtedy być stanowcza... ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w zwiazku na odleglosc
ufam,ale jakbym wiedziala,ze mialby z pracy takie atracje i okazje do zdrady to chyba bym poprostu zaszantazowala,albo praca albo ja. niestety okazja czyni zlodzieja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karokaro26
No niby tak, ale teoretycznie każda praca sprzyja zdradzie; wyjazdy integracyjne, biurowy flirt z finałem w toalecie (znam to z relacji znajomych). Po prostu życie zawodowe powoli zaczyna być tożsame z zyciem prywatnym. Dlaczego? Dlatego, że z powodu pracy ludziom brakuje czasu na związek, rodzinę, znajomych, hobby itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w zwiazku na odleglosc
niekazda praca sprzyja pracy:) zwykly szarak pracujacy w restauracji nie ma tylu okazji co biznesman. prawda jest taka,ze jak bedzie chcial to zdradzi i nic sie nie dowiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w zwiazku na odleglosc
*sprzyja zdradzie:) mysle o niebieskich migdalach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×