zostalem sam z dwojka dzieci...

dopiero teraz dociera do mnie jak bardzo mi Jej brakuje w styczniu minie 2 lata od smierci mojej zony.na poczatku rodzina mi bardzo pomagala ale kazdy zyje swoim zyciem a mi dalej tak bardzo ciezko....

Jak sobie radzisz? Wiem jak jest ciężko samemu, sam zostałem z 4.

trzymajcie się i nie załamujcie macie dzieci jest to cząstka waszej kochanej kobiety:)

wsparcia .

jak sobie radze?ciezko mi godzic wychowanie dzieci z praca corka ma 4 latka a syn 2,moja mama jak i tesciowa oczywiscie pomagają w opiece i za to jestem im bardzo wdzieczny wparcie?tak dostaje je ale bardziej mnie to frustruje (chodzi bardziej tu o slowa zyczliwych ludzi) bo wydaje mi sie ze bliscy tak naprawde nie rozumieja co ja czuje

Bardzo Wam wspólczuję, ale na co dzień TYSIĄCEkobiet zostaje sama z dziećmi i jakoś nikt ich nie żąłuje, a wrećz wyśmiewa i rzuca kłody pod nogi. A tu mamy się użalać nad Wami? Takie jest życie. Tysiące kobiet żyje samotnie z dziećmi i nie marudzi, bo nie ma na to czasu.

ja nie szukam tu wspolczucia jestem malo wylewny ,nie wiem co ja robie tutaj chyba chcialem z kims porozmawiac,wszystko dusze w sobie ale cos mi to nie wychodzi zreszta jak zawsze.

No ale powiedz. W czym masz problem? Zostałeś sam z dziećmi, jesteś ich jedynym rodzicem, masz je wychowywać najlepiej jak potrafisz, mówisz, że masz pomoc od matki i teściowej. Czujesz się trochę samotny, to zrozumiałe, ale masz dzieci i one są w tej chwili najważniejsze. Tysiące samotnych kobiet ma życie podobne do Twojego, bierze się w garść i ... żyje.

I powiem na koniec. Ty jako mężczyzna z dziećmi masz o wiele większe szanse na znalezienie partnerki niż kobieta w podobnej sytuacji. Bo prędzej kobieta pokocha obce dzieci niż facet. Nie narzekaj.

ja zostalam sama z 2ka dzieci (6 i 4 lata) mimo ze moj maz zyje, porzucil nas zaraz po urodzeniu corki, nie mieszka juz z nami wiem co czujesz najgorsze sa samotne wieczory, kiedy chcialoby sie podzielic z kims wrazeniami z dnia lub tak po prostu pogadac Ty sobie mozesz zycie ulozyc , ja jestem wierzaca i nie biore pod uwage innego mezczyzny tylko moja rodzina mnie rozumie i garsc znajomych

do wierzaca :) mozesz sobie ułozyć życie z innym, tylko wg KK nie możesz współzyć, czyli jakby " biały związek" , tylko jaki facet poszedłby na coś takiego?

nie chce mieszac dzieciom z glowach jeszcze bardziej

autorze?

,porozmawiać,ale autor zaginął.

Każdy tutaj potrzebuje wsparcia, wygadania się. Autorze,masz dwójkę maluszków,ale za kilka lat będzie Ci łatwiej, musisz dużo z dzieciaczkami rozmawiać,dużo tłumaczyć, pokazać co jest dobre co jest złe, ale nie rozpieszczać tylko dlatego,że mamusi nie mają i są pokrzywdzone przez los,bo tylko źle na tym wyjdziesz, a dzieci sobie w życiu dorosłym nie poradzą. A nasza rola jest taka by wychować dzieci na porządnych ludzi prawda? I my musimy pokazać wszystko, przygotować ich do życia dorosłego,ale teraz Twoi muszą cieszyć się dzieciństwem.

Ale smutty piszesz Rober... grunt to ziomus zebys miał kupe siły,nie załuj sie rozumiem ze ci cieżko, maluchom daj to co teraz potrzebują najbardziej generalnie ciepło wparcie i mase zabawek rozpieszczanie do bóluuuu a co:) kurde matke straciły, wy leszcze myslicie że jak dziecko w dziecińśtwie jest rozpieszczone to pózniej mu nie hallo a guzik bamubus. Ley na system dzieci masz małe tu i teraz za 5-10 lat będa miały w d..pie zabawy z ojcem wiec korzystaj ucz ich tego co umiesz najleiej, sam jestem fater samotny wife odwaliła kite 2 year ago. Olałem to boli jak fiks płakać nie mogę ile mogę życ przeszłościa wkur... się ze ponoć tak chciał "ON" ech generalnie to spieszmy sie kochać ludzi kur...za szybko odchodzą.