zycie .

Mam 20 lat. Za 1,5 roku biorę ślub , jesteśmy juz długo razem, ja zamiast szaleć z koleżankami na imprezach szykuje ślub.. Nie chce tego, nie jest to prawdziwa miłość z moim facetem a mimo to za 1,5 roku biorę ślub i zamast szaleć...

Życie kochani..

dlaczego w tak mlodym wieku bierzesz slub ? mi sie wydaje ze najwczesniej to 24 lata .. No ale to twoja decyzja .

Koncze szkole za rok to po co żyć bez ślubu jak i tak będziemy razem mieszkać..

Nie chcesz slubu to go nie bierz. Ja pierdole. Ale problem

skoro nie jest prawdziwa milosc,to po co ślub? a tak poza tym po słubie tez mozna se chodzic na imprezy, itp wolałabyś sie rozpijać,zajsc w ciąze z jakims idiotą i być jego konkubiną albo samotną matką? myśle,ze nie masz złego życia,wiec nie narzekaj

O właśnie ! Nie mam złego życia - dlatego biore ślub.