jak to jest kogos kochac?

tak jak w temacie...co sie wtedy czuje, czy w zlych chwilach nachodza watpliwosci czy zawsze wiadomo ze to jest TA osoba...?

kochać,jak to łatwo powiedzieć................

powiedziec w dzisiejszych czasach bardzo latwo...ale ja chyba nie wiem jakie to uczucie...czy potrafi ktos opisac? mowie o milosci dziewczyny do chlopaka lub odwrotnie...

odpuść sobie i zostań singielka

czemu? nie cieszy mnie samotne zycie, zreszta nie o tym jest temat

fajnie

ja kiedy kocham mam przeróżne stany emocjonalne, od euforii po depresje przy wyobrażeniach, że mojego partnera kiedyś może nie być. wątpliwości mam zawsze i jestem zdania, że niczego nie można być w życiu pewnym, nawet drugiej osoby, więc nie wierzę ślepo w to, że mój partner to facet na całe życie, pomimo wielkiej miłości jaką do niego czuję i szczęścia, że jest ze mną.

a jak czujesz ta wielka milosc?

jesli masz watpliwosci to raczej to nie jest wielka milosc... raczej zauroczenie... jesli kochasz to myslisz tylko o tym aby ukochanej osobie dac wszystko co najlepsze...