Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość TanteLuci

Jak radzicie sobie z organizacją czasu karmiąc niemowle i ......

Polecane posty

Gość TanteLuci

......mając jednocześnie pod opieką starsze dziecko (na przykład dwulatka). Obecnie jestem w końcówce drugiej ciąży (piersze dziecko skończyło właśnie 2 latka) i od początku zakładałam że drugie będzie karmione piersią jak pierwsze jednak przy pierwszym choć nie zawsze było lekko to jednak dawałam dobrze radę , przy dwójce nabieram obaw czy wogóle jest to możliwe gdyż karmienie na żądanie jest wyczerpujące i ogólnie zabiera mnóstwo czasu który powinnam pewnie poświęcić starszemu dziecku. Moje ciocie czy babcia są zdania że kiedyś ludzie i troje mieli i wszystkie były karmione piersią i było to całkiem normalne a dziś kobiety mają problem z wykarmieniem choćby jednego. Wszystko pięknie i kolorowo ale ja i tak patrząc na to ile czasu poświęcałam starszemu dziecku nie widzę tego samego przy drugim, no bo jakim cudem skoro uwaga teraz będzie podzielona na dwoje a poza tym jak wytrzymać zarwane nocki (karmienia nocne) i być trzeźwą za dnia? Nie będę mieć pomocy od strony rodziny tak by mama czy teściowa wpadły chociaż na godzinkę dziennie. Będę skazana na siebie i chciałabym aby wypowiedziały się dziewczyny które były lub są w podobnej sytuacji jaka mnie czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnie też ciekawi jak
dziewczyny sobie radzą, czy zaciskają zęby i dają jakoś radę czy też spokojnie da się bez stresu poświęcić czas sprawiedliwie na jedno i drugie. Podnoszę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdjnfndfbdb
Ja nie dałam rady ale moje pierwsze dziecko było i jest iskierką i to bardzo absorbującą;). Myślę że dobrze jak ma się pomoc ze strony mamy czy siostry bo jak całkiem dzień w dzień same w domu siedzimy to może byc ciężko. Ja swoje drugie dziecko (synka) dałam radę wykarmić jedynie miesiąc czasu a i tak jeszcze długi czas dochodziłam fizycznie do siebie (długo byłam osłabiona).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pampelluna
Mam identyczna sytuacje jak ty i tez mam mnostwo obaw. przede wszystkim zby starsza corka nie poczula sie odtracona. Mam zamiar nie spinac sie i nie robic sobie nadmiernego cisnienia. jesli kamienie cyckiem bedzie mi szlo sprawnie,to tak bede kamic,jesli nie,to cycek bedzie na wieczor,rano i raz w nocy,a reszta -flaszka. trudno. uwazam,ze wazniejsze jest dobre samopoczucie wszystkich czlonkow rodziny i harmonia niz zylowanie sie i cycowanie za wszelka cene. Ze starsza corka karmienie to byl wielki stres ,w sumie wiecej odciagalam niz karmilam cyckiem,bo przy cycku byl non stop wrzask-i na pewno jesli sytuacja sie powtorzy -nie bede wisiec pol dnia na laktatorze. A co ciotki i babki na twn twmat uwazaja,nie obchodzi mnie nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja spokojnie radze sobie
Ze wszystkim, problem jedynie z toaleta starszej bo juz nie ma pieluch i jak wola kupę gdy ja karmie to lipa. Jeszcze siku to zrobi, jakoś się wytrze i najwyżej później wyniosę, kupę niestety siedzi po zrobieniu czasem jeszcze trochę (pozwalam wtedy robić przed tv i bajkę ogląda jeszcze chwile) lub ostatnio gimnastykowalam się z młodszym na ramieniu wycieralam jakoś druga ręką, wystawilam smroda na korytarz i później wylałam :O ale to tylko czasem bo częściej staram się pilnować jak młodsze śpi czy na coś się nie zbiera, albo nie śpi grzecznie i na minutę akurat mogę odłożyć bo nie wisi przy piersi ;-) 3 tygodnie ma maluch. Reszta czasu jest ok - bawić się możemy jednocześnie zajmując maluchem ( siedzimy na kanapie rozwiązując np akademie jakieś, albo klocki układamy jednocześnie karmie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja koleżanka
założyła że będzie karmić piersią po raz drugi i że byłaby to krzywda dla córki skoro syn był karmiony to i mała też będzie i udało jej się. Jej syn często demonstrował frustrację bo akurat nie mogła poświęcić mu tyle uwagi ile on chciał ale nie przejmowała się tym i uznała że takie prawo natury a wykarmić drugie chciała naturalnie a nie z pudełka tylko dlatego że drugie jest zazdrosne, inaczej starsze rodzeństwo decydowałoby o tym czy ich młodsze będzie miało prawo do cycka czy nie (przeciez to śmieszne). Jasne że mogę być ciężkie dni ale jak ktoś chce karmić tylko i wyłącznie piersią to nie powinien z tego rezygnować tylko dlatego że po świecie chodzi juz starszy syn czy córka. Ja osobiście nie jestem jakąś ślepą maniaczką karmienia piersią ale takie jest moje zdanie by nie rezygnować tylko dlatego że mamy wrażenie że robimy krzywdę starszemu dziecku bo to bzdura. Dzieci szybko rosną, zapominają, za kilkanaście miesięcy będą się już razem wygłupiać i szaleć i starszemu będzie wisieć czy mama olała jego fochy jak miał dwa latka ;). Jeżeli tylko nie zostawiamy dziecka zasmarkanego i głodnego (starszy maluch) z poczuciem ogromnej krzywdy to nie musimy nic naprawiać i nie trzeba mieć wyrzutów sumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×