I jak się nie wkurzyć na kobietę ?

Jedna laska z która sie kilka razy umówiłem powiedziała mi dzisiaj że fajny ze mnie chłopak, miły i sympatyczny ale nic z tego nie będzie, bo jestem ZA NISKI! No k**waaaa !!!! Fakt, ona jest wysoka (175cm), wygląda jak modelka, ja jestem znacznie niższy, ale mi to wcale nie przeszkadza.Teraz jestem totalnie wkurzony i pije kolejne 4 piwo! :(

nie ma sie co wkurzac :) przynajmniej wiesz ze zalezalo jej na efektach wizualnych a nie na wnetrzu i tym co mozesz jej zaoferowac

ciesz się że powiedziała ci to w tym momencie, a nie później... potem bolałoby bardziej

I tak boli :(

szybko zapomnisz, pewnych rzeczy nie da sie zmienic wiec zlosc nie jest potrzebna ;) i tak tym nie zmienisz nic wiec ciesz sie ze sie bardzije nie zadluzyles! a mozesz wypic nawet 5 piwo jesli to Ci w jakis sposob pomoze :)

Ten temat już był. Niedawno. Ale wściekłość widocznie tak łatwo nie mija...

Wg. badań spośród wszystkich rzeczy na jakie kobiety (nie blachary) zwracają najbardziej uwagę u facetów to: 1. wzrost (nie ma się na to wpływu) 2. umiejętność tańca (jest wpływ) Więc jak chcesz aby zaczęły zwracać uwagę bardziej to naucz się tańczyć :)

Mam ok.170 więc kurdupel nie jestem ale i różnica między moim 170 a jej 175 jest przecież niewielka.Podejrzewam że o co innego jej chodziło ale już nie będę w to wnikał i muszę się pogodzić z porażką.

i po prostu zle bym sie czula z nizszym facetem. nie czulabym sie jak kobieta, dla mnie facet MUSI byc wysoki i zbudowany

to jest duza roznica, niestety jednak nalezysz do niskich, do srednich ci daleko:O

Ja też mam ok.175 cm i facet o wzroście 170 jest dla mnie za niski. Musi mieć minimum 180 !

przecież 170 cm u faceta to właśnie kurdupel...