dwóch facetów, dwa różne podejscia do mnie, dlaczego jeden ma szanse a drugi nie

1. oszalał na moim punkcie, pisał non stop, czesto olewalam,miał słabe poczucie humoru, pisałam z nim smsy jak z psiapsiółką, on często mnie komplementowal, podkreślał jaka jestem seksowna, ponętna, przepiękna, sympatyczna itp. ogólnie wszystko sprowadzał do seksu i chwalił się jaki on jest wspaniały (np. 'kupilem nowe spodnie, wygladam w nich ZAJEBISCIE" albo inne takie teksty jaki to on wspanialy, energiczny, zaradny itp.) 2. nie wiem co czul do mnie. malo pisal, mimo poruszanych tematow nigdy nie nazwal mnie brzydko (a mogl), mial okazje wykorzystac mnie seksualnie a nie zrobil tego, nigdy sie nie chwalił, opowiada o sobie, ale bije sie z niego prostota i skromnosc, chociaz ja czuję podziw dla jego intelektu (facet nr 1 tez skonczyl trudne studia, ale jest pusty). nigdy nie powiedzial czegos co by wskzywalo na to ,ze leci na mnie albo uwaza mnie za seksowna.porzadny i ma psa kundelka ktorego byscie lubily? :)

drugi ma chrapke ale sie nieźle czai ;)

skad tak myslisz? mial okazje, wiec skoro nie skorzystal to chyba jednak nie ma chrapki, mysle ze on na mnie nie leci i to jest nawet fajne, bo co to za satysfakcja jak facet by sie slinil na moj widok, w zasadzie to z nim tez nic nie bedzie, ale ogolnie rzecz biorąc ten miał wieksza szanse.

twojego nicka jako "zostalam sama w stringach" :D nie moge przestac sie smiac :D

skąd wniosek o chrapce?