Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Justyna 12

Kłótnia w małżeństwie

Polecane posty

Gość Justyna 12

Po 2 latach małżeństwa mamy pierwsze ciche dni. Poszło o to że jego była w padła do niego na kawę. Ja zrobiłam mu awanturę. Już nie czuje gniewu, ale nie wiem czy mam go przeprosić czy też zaczekać aż on mnie przeprosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesteś zazdrosna o jakąś byłą sprzed paru lat? Przecież to wolny człowiek, ma prawo wypić kawę z kim chce. Pogadaj z nim o tym zamiast milczeć, wytłumacz, że nie poradziłaś sobie z emocjami, że to cię przerosło. Pomyśl, to tylko kawa ;) Szkoda czasu na kłótnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fggxhifyg
wpadla chyba do WAS a nie do niego,skoro jestescie malzenstwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna 12
Tylko, że ona go podrywała. I jak ja się zjawiłam to niby wielki szok (nie umie grać) i nie uwierze, że ona nie widziała obrączki, bo to nie możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna 12
Właśnie chodzi o to, że przyszła kiedy mnie nie było ja byłam w pracy, a mój mąż miał wyjątkowo wolne i przyszed brat męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobra, podrywała go miałaś prawo na silną reakcję, na wkurzenie, ale co winny twój mąż? Zrobił coś złego? Przeproś, wytłumacz, powiedz jak to widzisz i powiedz o swoich oczekiwaniach. Ciche dni to najgorsze co może być dla małżeństwa, w końcu chodzi o to żeby rozmawiać, twój mąż nie domyśli się czego oczekujesz, co czujesz, musisz mu o tym powiedzieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna 12
Właśnie chyba się do myśla, bo wczoraj jak oglądałam film usiadł kołomnie próbował mnie przytulić i pocałować, ale ja byłam zabardzo wkurzona i przeszłam na drugą stronę kanapy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli fajnego masz faceta :) ciesz się, rozumie twoje uczucia ;) Pogadaj z nim po prostu ;) śmiało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna 12
Oczywiście, że fajnego broni mnie, bo ja nie chce mieć dziecka, a on bardzo chce i jak cudowna rodzinka do gaduje o dziecku to zawsze mnie obroni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×