ON NIE POŚWIĘCA MI CZASU! CO ROBIĆ?

Sprawa wygląda tak... Od 2lat jestem z pewnym facetem. Mieszkamy niedaleko od siebie,jakies 7km. On dużo pracuje od 8do 18-19 w soboty do 14... Mówi ze mnie kocha itp;/ ale w ogóle nie spędza ze mną czasu...kiedyś widywaliśmy się bardzo często,później co tydzien,później co dwa tygodnie,następnie co trzy tygodnie...i teraz nie widzieliśmy się już miesiąc:) jest to po prostu żenujące i ja o tym wiem. Zawsze widywaliśmy się w niedziele,no i przeważnie albo źle się czuł bo miał kaca,albo twierdził,że ma robote w domu... dziś mieliśmy się widzieć(po miesiącu) i wszystko bylo ok. Miał o 14 przyjechać....o 12 napisał mi,że jedzie gdzieś auto kupić;] Co ja mam robić? Jak mam mu wytłumaczyć,że chce zeby poświęcał mi więcej czasu (robiłam to już setki razy). Najgorsze jest to,że mimo wszystko ja go kocham...;/ nie potrafie od niego odejść. Nie wiem dlaczego:?

Odpuść, po prostu odpuść - jeśli nie zrozumie, to oczywiste, że nie chce spędzać z tobą czasu a wtedy żałosne byłoby, gdybyś o niego i jego łaskawy czas walczyła ;)

będziecie się rozumieć i oboje nie mieć czasu

ze dwa razy w tygodniu

To są takie oczywiste oczywistości, że aż trudno, że kobiety same na nie nie wpadają, tylko muszą pytać na forum :D

I jeszcze jedno, jeśli nie potrafisz od niego odejść to już nie jest miłość, ale chore uzależnienie i to się leczy, więc szybko skorzystaj z pomocy specjalisty, jesli nie chcesz zmarnować sobie życia.

nie jest to takie proste... od 2 lat jestesmy razem,ale od dawna się znamy,wczesniej się przyjaźniliśmy...on od zawsze był w moim życiu kimś ważnym. No ale chyba powinnam odpuścic..

jak razem jesteście, skoro się w ogóle nie widujecie? on w ogóle wie, że ma dziewczynę?