Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wodniczkaaaaa

związek lwa i wodnika. jaki?

Polecane posty

Gość wodniczkaaaaa

jak to jest? chętnie posłucham waszych doświadczeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koty wody nie lubią
🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wodniczkaaaaa
a jakieś doświadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wodniczkaaaaa
a jakieś doświadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja - wodnik, ona - lew
miło było ale szybko się skończyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wodniczkaaaaa
nikt więcej nie ma doświadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łochyda
mamy, mamy... złe niestety :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrednamalpaa27
ja wodnik on lew razem 13 lat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak można wierzyć w takie bzdu
ry :O 21 wiek a ta sie pyta o znaki zodiaku w zwiazku szok:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fvfrvtg
szok to jest jak ktoś może w to nie wierzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wodniczkaaaaa
oj od razu szok jak można w to wierzyć. poprostu chce się dowiedzieć o waszych doświadczeniach. ostatnio mnie to bardzo zainteresowało. więc darujcie sobie teksty podobnego typu "jak można wierzyć w takie bzdury"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcie82
Ja wodniczka on lew - w sumie od początku wiedziałam jaki jest, bo to ja słuchałam a on gadał. Straszna z niego gaduła, w dodatku poczciwa samochwała. Byle pochlebstwo mu starczy aby go uwieść. Jest dobry ale niestety egoistyczny. Lubi rządzić, jak to król lew. Lubi dzierżyć władzę w dłoni. Flirciarz, kobieciarz. Niby wielbi kobiety, ale tak naprawdę szanuje tylko te które mu się sprzeciwiają. Dlatego chyba ciągle jesteśmy razem. I nie wiem po co. Jestem zmęczona, nie chce mi się, ciągle drzemy koty o byle co. Już dawno mówiłam, że nie ma sensu tego ciągnąć bo zbyt duża różnica charakterów jest między nami, a ja z racji swojej natury do pokornych nie należę. I tak mu wiele wybaczyłam, dużo razy szłam na kompromis, wybaczyłam zdradę i takie tam. Jestem za zimna on za gorący. Nie chodzi o seks, bo w tej kwestii kipi. Pytanie brzmi, ile można iść na kompromis i pozwalać sobą manipulować? Ja jestem niezależna, i nie znoszę narzucania mi swoich racji. Lubię wiedzieć wiele, zbierać informację i wyciągać samodzielne wnioski, często niestety sprzeczne z jego wnioskami. Jestem nieufna, więc tym samym zdystansowana. Ciężki to związek. Już na kilku forach czytałam wcześniej o tym, i nie wierzyłam że może być źle. My byliśmy w sobie zakochani. Teraz jak widzę po 2 latach górę bierze walka o pozycję. On chce dominować, a ja nie chcę się podporządkować. Lew jest stały - tzn. ma przyjęte poglądy i choćby mu się waliło na głowę, choćby się mylił to ciężko mu się przyznać. Ma to swoje zalety, ale i wady też. Wodnik to wolny ptak (choć ja akurat lubię stałość). Ostatnio jedynym ratunkiem dla nas, są chwile milczenia i odpoczynku od siebie. Ale ile można. Ja myślę, że to początek końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do Marcie82-to co napisałaś odczytuję jak swoje doświadczenia. Ja rozstałam się z lwem po 11 lat (decyzja wspólna)-ja zła on zły, a może ja i on jesteśmy super, ale nie w tym połączeniu-może dla kogoś innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×