Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zrozpaczonaaa12790055

15 letnia córka ma chłopaka!!!

Polecane posty

Gość CzabuqAaaaaaaa3221
Zresztą nie bądź taką hipokrytką. Nie wierzę ,że Ty w wieku 15 lat tylko siedziałaś nad książkami i nie myślałaś o chłopakach...Kobiety naprawde dojrzewają szybko tylko czasy sie zmieniły i dorosłą sie dopiero jest po uzyskaniu magistra a nasze babcie w wieku 18 lat miały już dwójkę dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Esiak
To jeszcze o niczym nie świadczy. Równie dobrze może go po prostu nie lubić. Ja bym skupiła się bardziej na relacjach z młodszą córką. Ważne, żeby Ci ufała i wiedziała, że może przyjść z każdym problemem i pytaniem. Swoim zachowaniem i zakazami tracisz jej zaufanie i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrozpaczonaaa12790055
Nie wiem wolałabym żeby jak musi sie już spotykać z chłopakami to z jakimś z jakimś rowiesnikiem któremu jeszcze nie seks w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przestań marudzić i narzekać
Najłatwiej zabronić ;/ Może zaprosiłabyś tego chłopaka i chociaż spróbowała go poznać? Nie sugeruj się zdaniem starszej córki, wyrób sobie własne, chyba na tyle Cię stać? Ja pierwszego chłopaka miałam mając 14 lat, też był ode mnie starszy, i co? Straciłam dziewictwo jako 18-latka. Nie wrzucaj wszystkich do jednego worka z łaski swojej ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrozpaczonaaa12790055
Ale pewnie jestem już staroswiecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Esiak
Właśnie u jej rówieśników w głowie przede wszystkim seks :P starsi są spokojniejsi, bo się już wyszaleli. Oj nie znasz Ty młodzieży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj 15 latkowi
Na pewno nie seks w głowie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CzabuqAaaaaaaa3221
moja droga, rówieśnikowi tym bardziej seks w głowie...u takiego to dopiero hormony szaleją. 20 latek przynajmniej będzie wiedział jak zrobić ,żeby nie zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrozpaczonaaa12790055
Ale po co córka miałaby mi kłamać? Napewno mówiła obiektywnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Esiak
Bo może go nie lubi, albo sama jest w nim zakochana :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrozpaczonaaa12790055
Nie, napewno nie ona . Poza tym ma chłopaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Esiak
Mam dziwne wrażenie, że traktujesz starszą jak wzór i ideał, a młodszej nie wierzysz i jesteś dla niej bardzo surowa. To bardzo źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przestań marudzić i narzekać
Powodów może być mnóstwo - może sama go dobrze nie zna, a informacje o nim czerpie z drugiej ręki, może widziała jak raz na imprezie się napił i już wyrobiła sobie o nim zdanie... Nie oceniaj go po pozorach, bo możesz bardzo skrzywdzić zarówno jego, jak i młodszą córę. Jeżeli ona straci do Ciebie zaufanie, będzie Ci bardzo ciężko je odbudować. Nie ryzykuj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrozpaczonaaa12790055
Skąd takie wrażenie? Sylwia jest już dorosła i tak ja traktuje , jak miała 15 lat tez duzo wymagalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgteter
Autorko - ja tez w wieku 15 lat poznalam pewnego chlopaka. moi rodzice tez mieli cos przeciwko. w wieku 19 lat pierwszy raz uprawialam z nim seks (namawial mnie odkad mialam 17). jak sie poznalismy on mial 19 lat wiec tylko rok mlodszy od chlopaka Twojej corki. teraz mam 24 lata, jestem z nim od 15 rz a wiec 9 lat. kochamy sie nad zycie, chcemy zawsze byc razem. jest dla mnie cudowny - dba o mnie, troszczy sie... jestem naprawde szczesliwa :) moze nie badz taka stanowcza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Esiak
Moim zdaniem przesadzasz. A wrażenie stąd, że starszej ślepo wierzysz, a młodszej nawet wysłuchać nie chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgteter
a, i poza tym jak go poznalam to mialam dalej same 5tki i 6tki w szkole :) i wzorowe zachowanie i wygrywalam konkursy :) wiec nie zawsze facet odciaga dziewczyne od nauki. porozmawiaj z nia, wytlumacz ze nie chcesz juz zostac babcia, ze lepiej poczekac. i bedzie ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrozpaczonaaa12790055
Rgteter - Mimo wszystko nie popieram związków 15 letnich dziewczynek z mężczyznami .To jeszcze dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Esiak
Z poprawką na to, że 20latek jest rozsądniejszy i bardziej ogarnięty od 15latka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przestań marudzić i narzekać
Popieram rgteter W pierwszym roku mojego pierwszego związku otrzymałam nagrodę najlepszego ucznia klas pierwszych w moim gimnazjum :) Już nie wspominając o tym, że starszy, mądrzejszy, studiujący chłopak może zmotywować dziewczynę do jeszcze intensywniejszej nauki, o pomocy przy lekcjach nie wspominając :) Swego czasu, gdy spotykałam się z chłopakiem z równoległej klasy, poświęciłam całe ferie by mu pomóc w angielskim - ciekawe czy jego matka też się denerwowała że odrywam synka od nauki by zaciągnąć go do łóżka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dr Thats All Folks
Jak możesz żądać od 15-latki, żeby nie myślała o chłopakach?! Przecież to jest dokładnie ten wiek, w którym się o tym zaczyna ciągle myśleć! Zwykła natura się odzywa. Rozumiem, że wolałabyś dla córki rówieśnika, nie jeśli chodzi o seks - to bądź pewna, że nastoletni chłopiec też dążyłby do zbliżenia. Tak jak pisały tu już osoby wyżej - uświadom córkę co do antykoncepcji. Ona musi wiedzieć, że ma zawsze używać gumek, że nie wolno się godzić na żadne stosunki przerywane itp sprawy. W tym wieku "związki" nie są zbyt stabilne, prawdopodobnie szybko się to rozleci, zwłaszcza że jest istotna różnica wieku. Ale jeśli będziesz zakazywać córce kontaktów z nim, to stworzysz sytuację, a la "romeo i julia", która dodatkowo zamąci młodej w głowie. Postawisz ją w sytuacji romantycznej buntowniczki, a z takiej roli już nie jest tak łatwo zrezygnować, jak z przelotnej miłostki. Moja rada dla Ciebie - nie zakazuj jej tylko się interesuj - nią, nim, jak spędzają czas. Rozmawiaj z nią - bez krzyków i osądzania. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgteter
ale chlopak w wieku 20 lat jest rozwiniety emocjonalnie tak samo jak 15latka. jesli jej zabronisz osiagniesz jedynie tyle ze zacznie sie buntowac, spotykac z nim w tajemnicy i oklamywac Cie jesli spokojnie jej wszystko wyjasnisz i pozwolisz sie z nim spotykac (pod warunkiem ze wiesz gdzie sa i co robia) to ona bedzie szczesliwa, a Ty bedziesz miala wszystko pod kontrola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrozpaczonaaa12790055
Nie koniecznie . Nie ten . Wolałabym żeby sie z jakimś spokojnym chłopakiem spotykała jak musi a nie z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie traktuj córki tak surowo, bo zakochane nastolatki nie myślą logicznie i nie wiadomo, co jej do głowy strzeli. " -- to właśnie chyba dlatego matka powinna trzymać rękę na pulsie, nie??? Widać, że tu same gówniarze i napaleńcy siedzą, co sami by chętnie podupczyli jakąś młodą dziewczynę, bo gdybyście mieli dzieci, inaczej byście mówili. Sama jestem jeszcze młoda, ale rozumiem niepokoje autorki, gówniara może i ma już kres i burzę hormonów, ale to NIE czyni jej dorosłą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Esiak
Akurat ja mam 20 lat i jestem od kilku lat w stałym związku. Za rok ślub :P Rodzice zabraniali mi kontaktów z pierwszym chłopakiem, bo im się nie spodobał. Więc piszę z własnego doświadczenia i wiem, co piszę. A chłopak był naprawdę w porządku, pomagał mi z fizyką, a ja jemu w historii. Tylko glany nosił, a to sie mamusi nie spodobało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgteter
a kto powiedzial ze chodzenie z chlopakiem czyni ja dorosla? ale to normalne ze nastolatki sie zakochuja, chodza na spacery i patrza sobie w oczy. ja juz opisalam jak bylo u mnie - jak widac taki zwiazek moze przetrwac i byc batrdzo powazny. a moi rodzice ktorzy kiedys bali sie puscic mnie z nim na spacer, nie wyo,nbrazaja sobie zebym mogla byc z kims innym. a my z kolei, jak tak sobie myslimy, ze poznalismy sie jako g..wniarze a nadal sie kochamy, to jestesmy przeszczesliwi ze trafila nam sie taka prawdziwa milosc na cale zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra, ty to może byłaś rozsądna, ale temat nie jest o tobie, matka chyba lepiej zna swoją córkę i jak widzi, że ta jest jeszcze mentalnie niedojrzała, to niech uważa na nią :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a kto powiedzial ze chodzenie z chlopakiem czyni ja dorosla? " -przeczytaj sobie posty, to się dowiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwaaa1987
Wydaje mi się, że jak będziesz nalegać na koniec tego 'związku' to będzie odwrotnie. Powiedz córce, aby zaprosiła chłopka do domu, że chcesz go poznać, jeżeli jest dla niej teki ważny. Porozmawiaj z nim poważnie, jakie masz obawy. I ustal z córką, aby spotykali się w domu. aby pamiętała o nauce. Dziewczyna ma 15 lat, niby dziecko, ale sama wiesz, jakie młode dziewczyny mają już pierwwszy raz za sobą. A z córką warto już porozmawiać o tych tematach. Nie chodzi mi aby ją zachęcać. Ja nigdy nie przeszłam takiej rozmowy z rodzicami, i tego po czasie żałuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×