Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość paijaja

do samotnych po 26 r.z

Polecane posty

Gość paijaja

czy doskwiera wam wasza samotnosc, czy dobrze sie z nia czujecie?jesli wam cos przeszkadza to co to jest-uwagi innych czy fakt,ze nie macie z kim isc do kina i uprawiac sexu itp? ja bylam super szczesliwa dopoki mi sie przyjaciele nie sparowali i teraz jakos coraz rzadziej mam sie z kim gdzies wybrac.no nic,znajde sobie nowych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jpwjpq
ja mam 27 lat i nie mam faceta, czuję sie świetnie bo mam mase adoratorów ;), mam znajomych i sparowanych i samotnych obecnie. Sama nie wiem czy za chwile sie z jednym nie sparuję ale w sumie ja uwielbiam mój obecny stan a uwagi innych mam w d.... chociaz w sumie raczej nikt takich uwag mi nie robi...zreszta dlaczego miałby robić - w naszym wieku nic jeszcze nie jest przesądzone, dzisiaj jestes singlem a jutro możesz być juz z kimś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warrrrior
Czeszki lepsze!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4htg
moja koleżanka ma 33 lata i jest sama. w prawdzie w wwieku 28 lat poznała gościa i się sparowali, ale po roku się rozstali, od wtedy jest sama. znajomych coraz mniej, bo większość ma pozakładane rodziny, dzieci, inne priorytety. jak masz do wyboru spotkać się ze znajomymi z dziećmi a spotkać się ze sfrustrowaną singielką to wybór wydaje się być oczywisty. Moja koleżanka niestety po rozstaniu z facetem zdała sobie sprawę, że na "rynku" jest towarem drugiej kategorii (skoro nie znalazła nikgo na studiach, lub tuż po, to najwyraźniej coś z nią nie tak). Najpierw więc przytyła 15 kg, a potem przeszła załamanie nerwowe. Obecnie raz w tygodniu siedzi u psychoatry i łyka prochy garściami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to mowia orly nie lataja w stadach :P mozna przeciez byc singlem i to ze sie niektorzy sparowali ma oznaczac ze na sile musze szukac i zaakceptowac kogokolwiek tylko by bys wkoncu sparowanym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyjikol
w rozmowach w toku wystąpili raz błoniaste po 40 tce -kretynki czekajace na reliigijnego meża -pewnie umra z błona w cuchnącej starej piczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błech
Ja jestem z kimś, a i tak czuję się w tej relacji niezrozumiana, niedoceniana i samotna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorka, przynajmniej możesz iść spać o 20 i nikt Ci nie ględzi, że za wcześnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błech
Mój facet kładzie się spać po 23 i wręcz natrętnie namawia mnie abym zrobiła to samo, kiedy ja nie chcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha, ja wstaję tak wcześnie, że zawsze chcialam chodzić spać jak najwcześniej, ale generalnie chodzi o to, że jak się jest samemu, to przestaje się naginać swoje życie i swoje zasady i nie trzeba tego wszystkiego naginać pod kogoś :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×