Czy kupujecie prezenty chrzesniakom i ich rodzeństwu na mikołaja?

dziunia- podobnie u nas- my chodziliśmy do chrzesniaka (u znajomych), przynosiliśmy zabawki, słodycze itp. A oni u nas kilka razy-może ze 4 razy byli w ciągu 10 lat. Patrzą tylko na prezenty, zagadują o mikołaju jak się gdzieś spotkamy,postanowiliśmy sprawę olać skoro tak się zachowują. Jak nam się dziecko urodziło też nawet nas nie odwiedzili, zawsze wytłumaczenie że czasu brakuje- mama chrześniaka nie pracuje a ojciec ma 8 godz pracę- to nie wiem gdzie im czas ucieka. Gdyby tak nie było, gdyby rodzice nie patrzyli tylko na chrzestnego/chrzestną jak na potencjalnego dawcę prezentów to nikt by się nie wzbraniał przed tą rolą.

no, a potem jeszcze pewnie obfaduja, ze chrzestny sie nie interesuje, bo nawet prezentu na gwiazdke nie dal ;D!

a ja w tym roku osobiście sprawiłam swoim dzieciakom niespodziankę:) co roku wysyłamy list do Św. Mikołaja żebyśmy z mężem wiedzieli co chcą dostać nasze pociechy. W tym roku, buszując pewnym popołudniem w internecie natknęłam się właśnie na mikołajowe listy, ale wygląda to inaczej niż wszędzie, wysłaliśmy list poprzez stronę internetową www.imikolaj.pl - dzieciaki wręcz dały upust swoim wyobrażeniom co do tegorocznych prezentów :) no i słuchajcie, za kilkanaście złotych dostałyśmy list zwrotny, ale w formie wideo, mikołaj mówił po imieniu do moich dzieciaków (trzeba było wybrać imię) i w oparciu o to co mu napisaliśmy o sobie, można było też załączyć zdjęcia to daliśmy po jednym małej i małego, fajnie były wplecione w całość,polecam serdecznie wszystkim rodzicom stronę www.imikolaj.pl

wszytskim dzieciakom w rodzinie/ Chrzesniakow mamy sporo, bo ja troje (5, 6 i 13 lat) a mąż czworo (0.5, 2, 2.5 i 8 lat). do tego dwojka dzieci naszego rodzenstwa i trojka rodzenstwa naszych chrzesniakow, wiec wychodzi 10 dzieci. Stara sie chrzesniakom kupic jakis "wiekszy" prezent, reszci dzieciaczkow jakies drobiazgi

nie kupuje na Mikolaja dla chrześniaka, moj syn tez nie dostaje od nich(wzajemnie jestesmy u siebie chrzestnymi), tylko gwiazdka, urodziny i dzien dziecka, na gwiazdkę za 200zł urodziny 200zł dzien dziecka 50zł i starczy

ja jestem chrzestną mojej siostrzenicy a mój mąż jej brata więc tu nie ma problemu :) Ale teraz mąż został chrzestnym swojego bratanka, który ma starszego brata więc jemu też coś kupimy. Drugi brat męża też ma syna i chociaż to nie nasz chrześniak to jemu też coś kupimy bo przecież jednego dziecka nie ominiemy. Z tym, że dla chrześniaków na mikołaja kupujemy coś taniego (max. 20 zł) plus jakiś słodycz, pod choinkę już większe prezenty dla chrześniaków, dla pozostałej dwójki coś symbolicznego i na urodziny chrześniaków też jakiś tani prezent. Ale gdybyśmy tych dzieci w rodzinie mieli np. 10 to wiadomo, że byśmy chyba nie kupowali nic poza czekoladą, dwoje dzieci raz w roku to nie problem. Za rok dojdzie jeszcze jedno - nasze :)

Czesx wszystkim.ja kupowalam kazdej (4 siostrzenice- w tym 2chrzesnice) bez wyjatku na urodziny.mikolaja.pod choinke. Odkad wyjechalam to nie kupuje. Dodam jeszcze ze dwie siostrzenice zawsze mowily ze im nic nie kupilam na urodziny.albo ze odkad nie ma mnie w polsce to kartek im nie wysylam na urodziny a tamta dostala.przykro mi z tego powodu bo zqwsze kazdej wysylam do tej pory.ale juz nie mam zamiaru bo jak ja mialam urodziny to mi nikt nawet sms nie wyslal zyczen.a ja czekalam jak jakas durna.a jak im jakies przywioze prezenty to zawsze im nie pasuje.

Prezent Marzeń ma np. kursy tenisa, jazdę konną i to jest moim zdaniem prezent odpowiedni. Po prostu musicie zadbać o to, aby to nie było nic nudnego. Niech prezent będzie ciekawy - będziecie zadowoleni.

Oczywiście, że kupuję prezent chrześniakowi, zwykle znajduję coś w sklepie dziecinnym w Centrum Janki, tam są zabawki dla dzieci w każdym wieku, ja stawiam na te kreatywne ;)

Nie nic nie kupuję.

Ja uwielbiam kupować zabawki, mój przyszły chrześniak już niedługo będzie miał chrzest i wyszukała dla niego w smyku takiego pieska, który reaguje na ruch, łasi się jak prawdziwy, staje na dwóch łapkach, jest niesamowity i naśladuje rzeczywiste ruchy zwierzęce, nie jest mechaniczny, jest tak słodki, że nie mogę się powstrzymać przed zakupem, mimo, że jest dosyć drogi, ale nawet na to znalazłam mały myk - w centrum Janki otworzyli nowy oddział city handlowy i jak się zostanie ich klientem to dokładają 100 zł na zakupy w smyku :)