Jak można tak kogoś oszukiwać? czemu on taki jest?

Odkryłam, że facet z którym mieszkam nie płaci rachunków, na które w połowie daje mu kasę :( Powiedzcie mi, dlaczego, rok mnie tak oszukiwał.:(

pomocy, pogadajcie ze mną :( proszę :(

pogadajcie ze mną, pomocy :(

To Twój facet czy współlokator?

to mój sponsor i mentor

wypad podszywie jebany. tylko sponsor

facet:(((

współlokatorowi bym nie ufała, nie dawała kasy na rachunki;/

tzn przyłapałam go raz. ze raz wzial i nie zaplacil. nie ze notorycznie przez rok.

:(

na kogo mieszkanie jest wynajmowane?

na nas oboje.

1. Oboje podpisywaliście umowę? 2. Jakie rachunki i jak długo nie są zapłacone? 3. Skąd wiesz o tym?

nie chodzi o kasę. ale że mnie oszukał. to jakiś spisek wręcz. weszłam na konto netowe, zobaczyć, że faktycznie wyrównane. zawsze tak sprawdzam, dla pewności. a tu dalej do zaplaty ile bylo. to mi gada ze jeszcze dojdzie i dojdzie.w między czasie widzialam w skrzynce koperte otwartą. wmówił mi że tam nic nie bylo. tzn żądnej koperty. bo ja że to pewnie wezwanie do zapłaty. kazalam mu pokazać konto w banko online ze faktycznie wpłacił. nie pokazał bo tłumaczyl to tak, ze musze sie oduczyć takiego już na zawołanie, ze ja chce i natychmiast mi ma pokazać. pokaże Ci póżniej, przed północą, jutro. takie odwlekanie. w koncu zrobił print screena. i bylo ze zaplacone, ale ja ze oczywiscie coś ukrywa na tym koncie, bo po co kombinowal z print screenem, jeszcze mowil ze tyle w necie szukal jak to sie robi.

kilka dni temu widzialam w skrzynce dwa listy, reklame i drugi. wrócil z pracy i przyniosl tylko reklame. mowie, widziałam tam koperte, byla. mowi ze nic nie bylo. wzielam mu klucz od skrzynki i prosze, wyciag jego z banku. na którym sie okkazlao ze owszem byla taka kwota na jaka jest rachunek ale wyjete z bankomatu. a ten print screen?? tego szukal w necie, jak przerobic zdjecie. i na tym oszukanym print screenie pisalo ze wpacił kwote do wodociągów. a tak naprawdę na papierkowym wyciagu z banku ze po poprostu wyjal ciut wieksza kwote z abnkomatu

1. Tak, oboje, nie mieszkamy w pl, więc to nie tak hop siup. 2. To była rachunek za wodę, za pół roku. 194funty. 3. Na wyciagu z banku pisze, ze wyjał 200 z bankmatu. A na tym sfałszowanym prt sc że wpłacił do wodociągów.

Pytałaś na co mu ta kasa? Może ma jakieś długi?

może na Waszą wspólną przyszłość chłopina inwestuje tę kasę na geldzie albo gra na benglu?w trzy kólka by pomnożyć

od tygdonia nie ma kasy, pożyczyl ode mnie 80f. wypłatę ma w piątek. vzyli tak jakby użyl moje 100 funtow za rachunek i jeszcze 80.

nie, nie ma kasy na koncie, żadnym, bo ma dwa. pożycza jeszcze ode mnie.

A moze bys tak z nim pogadala a nie oczekuj ze tu wróżkę znajdziesz i wyczyta z kuli co on robi z kasa

ale po co takie kłamstwa??? jak można kogos kochać, żyć z nim i tak kłamać?

on nie chce ze mną gadać. bo go szpieguję. bo zawsze wyciągi z banku leżały w szufladzie i moje i jego. a pewnego dnia zaczał ej nosic w torbie. i wtedy zaczelam weszyc. i on sie wkurzał, że to jego konta, ze o co mi chodzi, jakim prawem jak mu grzebie itd. i to on jest urazony ze mu nie ufam i takie tam.

Narobił sobie długów i mu głupio. Ale rzeczywiście, to bardzo nie fair, że Cię okłamuje. Pogadaj z nim na spokojnie, bez kłótni. Jak dostaniesz odpowiedź dlaczego Cię oszukał, to będziesz się zastanawiała dalej

czyli odwraca kota ogonem

ja myślę, że on na piwo to wydaje. chociaż nie pije już tyle co wcześniej.

chyba zrobię mu szlaban na sex!

mój chłopak nazywa sie donald tusk

ciesz się , że chłopak ma długi a nie krótki

raaany, poradzcie mi co mam robić.