cudowne "przyjaciółki"

Czy tylko ja tam mam czy Wy dziewczyny też??? Uważam, że im dłużej w dorosłość, tym te wszystkie przyjaciółki to wyrachowane pizdy, ktorym zalezy tylko na ich wlasnej wygodzie, potrafia dla faceta wyrzec sie pprzyjazni, dla pracy i dla lepszej pozycji spolecznej. Czy to Polska czy ludzie juz totalnie nie maja zadnych wartosci, wzgledu na wspolne dziecinstwo, mlodosc, relacje. Czy mam stac sie tez taka wyrachowana, pozbawiona empatii i obracac sie na bucie przy kazdej mozliwej okazji. Mam dosc, odcielam sie od wielu osob, bo okazaly sie falszywe, zlozyczace hipokrytki.