Pomoc dla rodziny wielodzietnej !!

Jesteśmy wielodzietną rodzina mieszkająca na wsi,bardzo ciężko tu o pracę a mąż dużo choruje w sezonie pracuje dorywczo ale teraz w okresie jesiennym już praktycznie nie ma pracy żadnej.3 dzieci chodzi do szkoły brakuje nam na podstawowe wydatki takie jak jedzenie,opłaty,ubrania.Jesteśmy załamani,czasami sami jemy tylko trochę aby starczyło dzieciom.Prosimy o każdą pomoc materialną (jedzenie,środki czystości,ubrania) bądź drobną pomoc finansową. Wszystkich chcących pomóc prosimy o kontakt

Oczywiście nie prosimy o pracę, nie przenieślibyśmy się nawet za 5000 na rękę, przez Internet dorabiać nie będziemy, wolimy wyciągnąć rękę, DAJCIE DAJCIE!DAJCIEEEEEEEEEEEEEEEE

Jestem niepełnosprawna i niezdolna do pracy ;(więc sięnie udzielaj a dzieci nie oddam będziemy jeść 1 kromke chcleba ale bedziemy razem

Zgłoś się do MOPS-u mnóstwo jest naciągaczy więc nie licz na jakąkolwiek pomoc!.Napisz do gminy, może otrzymasz dary od instytucji szlachetna paczka.Tutaj nie masz racji bytu.Takich jak ty jest pół Polski!

Jestem niepełnosprawna i niezdolna do pracy ;(więc sięnie udzielaj a dzieci nie oddam będziemy jeść 1 kromke chcleba ale bedziemy razem

a jakby ci ktos chciał fundnąć spirale to przyjmiesz czys ortokatolka?

to jakim cudem mnożysz się jak królik i chodzisz w ciazy? helo!

Miałam wypadek samochodowy 1 rok temu moge okazać dokumenty

dzieci na takie zycie ?

Koocham moje dzieci i za nie moge oddać życie. Życie mnie do tego zmusiło!

a swoją drogą, to biedni ludzie nie mają załozonych internetów. Musisz być niezłą naciagarą. Co z tych dokumentów? Nogi trzymaj przy sobie jak nie potrafisz utrzymac dzieciaków!

Jesteś leniwa, nie pełnosprawna. Pracuję z niepełnosprawnymi... choćbyś nie chodziła, możesz PRACOWAĆ PRZEZ NETA. Sorry, nie daję naciągaczkom. Daję wartościowym ludziom, którzy mądrze tę pomoc wykorzystają, a nie głąbom płodzącym się bez opamiętania i studniom bez dna. Co też i innym radzę. Pomożesz ludziom szukającym rady i pracy - dasz im wędkę nie rybę - dalej poradzą sobie sami i pomogą innym. A w taką Anię będziesz ładować swą ciężko zarobioną kasę, to studnia bez dna. Rusz dupsko do roboty, kobieto. Albo zajmij się dziećmi sąsiadów by dorobić, a oni będą mogli pojechać do pracy. Mózgu użyj. Nie kuciapy.

st karalne. Uważaj, bo jeszcze Policja w dniu dzisiejszym zapuka do twoich drzwi

internet dostaliśmy z mopsu bo nam sięnależał ale zasiłek nam nie starcza

"a swoją drogą, to biedni ludzie nie mają załozonych internetów" :-D :-D :-D :-D :-D Koleżanka musi być z jakiejś PGRowskiej pipidówy skoro internet to jeszcze synonim luksusu. Dzisiaj internet jest tani jak barszcz, a nawet mieć go za darmo w aero2 czy jakimś hotspocie.

najlepsza pomoc to ząłozenie spirali zeby nie było dlaszej produkcji dzieci

zyją bez netu, a tacy co ich stać i na laptop i net, to wcale nie zyją w takiej nędzy, ale za to doskonale wiedzą jak żebrac w necie

a dziś na naszym topiku jest po wypadku samochodowym, nic dodać nic ująć. Bóg sam jej wybierze odpowiednią chorobę, o którą sama się wszędzie prosi

:-D :-D :-D :-D Z każdym twoim kolejnym tekstem jeszcze bardziej się kompromitujesz. Skąd ty bierzesz te swoje wizje "skrajnej biedy" - chyba z super expresu. Jakiś stary komputer lub laptop zawsze się znajdzie. To naprawdę nie jest jak 20-10 lat temu jakiś luksusowy sprzęt. Internet też można mieć za darmo. Natomiast właśnie paradoksalnie komputer z internetem jest szczególnie potrzebny tym biednym, bo pozwala zaoszczędzić pieniądze na dojazdach, czy porównując ceny towarów. Idź spać dziewczynko