Kochałam się z byłym co ja narobiłam

Nie widzieliśmy się prawie 3lata dziś przez przypadek na stacji benzynowej się spotkaliśmy i on zaprosił mnie na kawę do siebie i kurde i po prostu kochaliśmy się . Rozeszliśmy się w kłótni nienawidziłam go co ja narobiłam jaka jestem głupia a naj gorsze jest to że ciągnie mnie do niego i chemia miedzy nami jest .Ale jestem głupia

walic ci sie chcialo nie mialas z kim to dalas bylemu

Czy tu są normalne osoby

tak,np ja,chcesz podyskutować?

wudupczyl cie, a ty myslisz, ze do siebie wrocicie? :D :D :D dobry żarcik :D

Problem w tym że to on mówił o powrocie , ja mu nic nie powiedziałam

o powrocie do twojej szpary,ale nie do ciebie

Ale o powrocie mówil przed seksem czy po seksie bo to zasadniczo zmienia postać rzeczy :)

pomysl ze to tylko 1 razowa przygoda. nie wkrec sobie nic,. jestes wolna on tez. to tylko seks. a ja widze ze masz moralniaka.

Rozmawialiśmy o powrocie przed , nie jestem 18latką pewne rzeczy wiem jak facetowi zależy na jednym , a po za tym jak by chciał panienki do dupczenia to by taką poszukał jest przystojnym facetem i bogatym więc panny na niego lecą , a tylko nie wyskakujcie mi z teksem że ja lecę na jego kasę nie sama mam firmę więc jego kasy nie potrzebuje

wlasnie.A jak facet chce byzknac to gada o powrocie. a kiedy to byloo?

Mam wyrzuty sumienia , nigdy nie poszłam do łóżka z chłopakiem z którym nie jestem związku

To zdarzyło się dziś , i właśnie teraz czytam od niego wiadomość czy wybiorę się z nim na kolację

tylko jakąś lekko strawną,zeby wiesz nie było niespodzianek

he he dobre

Dałaś się wyruchać.

a ty co do niego czujesz? balam bym sie weksc w blizsza relacje z bylym. jesli chcesz w to brnac to spotykaj sie z nim ale nie sypiaj. a co bylo powodem rozstania?/

ja na twoim miejscu jeśli coś do niego czujesz to dałabym mu szansę, każdy zasługuje na drugą szansę, ale to też zależy z jakiego powodu się rozstaliście...ja bym oddała pół życia żeby znowu byc z moim byłym, ale dzięki mojej koleżance to już nigdy nie będzie możliwe...

Powodem nie była zdrada , każde z nas bardzo dużo czasu pracował i nie mieliśmy dla siebie czasu widywaliśmy się trzy razy w miesiącu i tak póżniej kłóciliśmy się o pierdoły i tak wyszło że był koniec

taki powód rozstania to nie powód do tego, by nie spróbowac jeszcze raz...jeśli wciąż go kochasz to może warto to odbudowac?

Wiem głupi. Dziękuję tobie betti;;;; oj to głupią miałaś koleżankę i to bardzo