Chciałbym mieć synkow a mam 3 córki

Jako tato jestem szczęśliwy ale jako mężczyzna nieco rozczarowany wiadomo każdy facet chciałby syna.. ;:] może któraś pani zechce urodzić mi dziecko ;)

a mogłbym sam zostać mamą?

Nie nie mógłbyś, podszywie

moze sie z kims zamien

ja mam 2 synow , a zawsze chcialam corke, ale zajelam sie kariera zawodowa i mi przeszlo :)

słuchaj autorze, gdzie ty byłeś na lekcjach biologii? jak mozna nie wiedziec, że płeć dziecka zalezy od faceta, a nie od kobiety :O masakra, ludzie żyjacy w XXI wieku... to plemnik decyduje o płci dziecka! więc nic ci po zmianie kobiety do rodzenia dzieci, widocznie strzelasz żeńskimi pleminikami :P

Ekhem a gdzie napisalem że to wina żony? Chodzi mi bardziej o to że moja żona nie chce mieć więcej dzieci - planowaliśmy w sumie 2 ale trafiły się bliźniaki biologię mam, w małym palcu dla Twojej świadomości

mieć dzieci a ty zamiast zajmować się płodzeniem kolejnego dziecka powinieneś uczyć córki by nigdy nie pozwoliły się nikomu zapłodnić za 20 czy za 30 lat. Nawet jak będą mężatkami. Po prostu powiedz im tak że dziecko to największy błąd w życiu kobiety i tyle.

Dlaczego największy? Dlaczego błąd w ogóle każdy ma dzieci..

Autorze ja mam 4 corki i jestem szczesliwy co nie oznacza ze zawsze bylem ale kocham swoje coreczki po nad zycie

Gościu wyżej współczuje

mój tato 5 córek sie do czekał :D

O matko jak on to przeżył ?

No może w tamtych czasach było to normalne, ale teraz nie wyobrażam sobie wielodzietniej rodziny