żona nie chce do trójkąta

Drogie Panie, czy Wy też macie opory przed takimi eksperymentami - dwie na jednego? widziałem w sieci wiele ogłoszeń par, które dla urozmaicenia swojego życia erotycznego zapraszają do sypialni drugą kobietę. Zaproponowałem to żonie i wybuchła awantura. Czy to ze mna coś nie tak? Bo jakoś nic w tym bulwersującego nie widze :O

debil

-1/10

Chcesz przy swojej starej ruchać inną ? A fe, wstydź się

a dasz rade 2 paniom na pewno nieeeeeeeeee

to powiedz jej , ze sie z taka ciemniaczka rozwiedziesz. ze chciales miec zone wyzwolona a nie taka tradycyjna nudna monogamiczna

ty a moze jej kumpla przyprowadzisz co ?

a dlaczego nie wezmiesz kumpla, ewentualnie pary ?

Hmm widzę że będzie lincz... tzn. ja to bym widzial tak, że na początek żona zabawiłaby sie z druga pania celem "oswojenia", poźniej ewentualnie ja z obiema.. Nie wiem, co w tym oburzającego - wiele par to praktykuje. Może lepsza zdrada? :O

Ok, ja jestem otwarty na różne układy, może byc kumpel następnym razem.

ty mistrzu jestes głupi jak but, tyle ci powiem

aha to ty chcesz z dwoma paniami tak? a żonka z dwoma Panami nie może czy co ? zal by ci d...pe sciskał co?

Debil, głupek, co jeszcze? Co moje potrzeby seksualne mają wspólnego z IQ? Żona jeszcze przed ślubem twierdziła, że jest otwarta na różne udziwnienia, nie rozumiem skąd ta zmiana podejścia.

bo kobiety chcą tylko na dwa baty

Nie wiem co ma wspolnego, zwierzeta mają niskie IQ i z reguły pierdolą sie z kim i gdzie popadnie w stadzie itp. Pozatym jakie trzeba mieć IQ aby z tym przychodzić tutaj, moze jej pokaz ten post najlepiej. Juz widzę ja ona sobie wybierze kolesia z wielkim pytongiem i bedizie miała lepszy orgazm niz z Toba, skonczy ci sie małżenstwo szybciej niż myślisz cieciu, i jeszcze ten tekst, że lepiej żebyś zdradzał niz pozwoliła ci suke do lóżka przyprowadzić? ty jestes tępy że aż ręce opadają

bo moze ma kochanka i nie chce żeby ja druga kobieta dotykała

kierowca bombowca brawo

mogę zrozumieć bulwersacje w momencie gdy facet puka na boku i nie ma odwagi sie przyznać, ale ja wyłożyłem kawe na ławę, w dodatku chcę to zrobic z jej udziałem by nie czuła się w żadnym stopniu poszkodowana. Przecież kocham ją, a nie dziewczyne, która zaprosilibysmy do seksu. Ona byłaby tylko urozmaiceniem.

ale ja nie mogłabym życ gdyby mnie druga kobieta dotykała......tam wszędzie

Przecież nie będę jej nakłaniał siłą do igraszek z druga kobietą, ale sam chętnie bym poruchał taki duecik.

ale żal, masz agrument godny szympansa, na jej miejscu jebnał bym ci papierami rozwodowymi w ten głupi ryj, jak ci suki nie pozwoli legal sprowadzić to pojdziesz na bok, koorwa, jestem facetem ale nie znam takich kretynów ile ty po slubie, 15-20lat że juz musisz dla urozmaicenia orgie organizowac, jakbym byl jej bratem to morde bym ci tak ostukal że o innej w lóżku byś nawet nie pomyslał do końca swojego marnego zycia

i tak nie da rady dwóch babek przelecieć,zrobi 2-3 ruchy i skończy

No tego sie szczerze mówiąc nie spodziewałem..czytałem na tym forum wypowiedzi panów, którzy zdradzają albo chodzą na dziwki. Chyba jednak czyms się od nich rożnię i zasługuję na trochę więcej szacunku. Jesteśmy 9 lat po slubie, w sypialni zaczęło zawiewac nudą i właśnie dlatego, że zależy mi na tym związku chcę to nasze pożycie "wskrzesić". Nie ukrywajmy, to jaki jest nasz seks wpływa na całokształt naszych relacji. Czasami odrobina pikanterii może zażegnać skutecznie rutynę..

Nie przejmuj się chłopie, te komentarze zostawiają zahukane żonki które drżą na dźwięk slowa "ZDRADA" i pantoflarze co wychodzą na spacer na smyczy i w kagańcu a najchętniej sami by się zerwali i powąchali fajna sucz.:D

to oznacza, ze nie chce. Jakby ci zaproponowala, ze ci narzyga do gardla, a ty bys nie chcial, to tez powinna o to pytac na forum czy cos jest nie tak?

a jakby ci na forum napisali, ze tak bierz inna pania, to niezaleznie od zdania zony bys wzial? Nie pojmuje myslenia ludzi, ktorym sie cos mowi, a do nich nie dociera prosta informacja, tylko dlatego ze jest rozbiezna z ich zyczeniem.

Ona nawet nie powiedziala jasno ze nie chce, po prostu strzeliła focha jakby to było coś odrażającego. Może przemyśli sprawe na chłodno i zmieni zdanie. Na co po cichu liczę ;)

moze ja uraziles ta propozycja? czy takie dywagacje to juz za duza subtelnosc?

wiecie co..jak jakaś laska pisze, że jej facet namawia ją na anal i prosi o poradę to wszyscy chórem radzą "zgódź się, przecież chcesz dac partnerowi maksimum przyjemności" ale jak ja opisuję swoją wizje przyjemności to raptem odzywają się same głosy oburzenia. Osobiście za bardziej odrażającą propozycję uznaję penetrację czyjegoś jelita niż klasyczny trójkąt.

sukces w zwiazku polega na tym, by siebie nawzajem uszanowac i nie nalegac na cos, co 2 stronie sprawia przykrosc. Wydaje mi sie, ze to oczywiste, ale jak widac nie zawsze...