moj facet mowi , ze jestem jak kon pociagowy !!!!!!!! wejdzcie prosze !!!!!!!

moj facet powiedzial przedwczoraj przeztelefon , ze jestem jak kon pociagowy silna no i w ogole , zebym sie nie obrazila o to porownanie ale tak mu sie kojarzy ehh no.i padla mo bateria o rozmawialismy wczoraj juz na gg i poprosilam aby dokonczyl ta rozmowe o tym koniu , ale byl u kolegi ...napisal , ze nie jest sam i nie moze napisac o co chodzi , ze pogadamy jak bedzie sam ..pomyslalam sobie , ze chodzi o cos zboczonego...juz sama nie wiem co o tym sadzicie ??

to raczej malo romantyczne porownanie:)..moze chodzilo mu o to ze jestes silniejsza od niego i niepewnie sie czuje bedac slabym facecikiem?:P

moze mial na mysli, ze nie straszne zadne dla Ciebie trudnosci, ze wszystkim sobie poradzisz .Ba - nawet mozna dolozyc Ci ponad miare obowiazkow, a Ty je wezmiesz na siebie.Mysle, ze to stwierdzenie faktu twojej wielkiej sily do trudow zycia.Na Tobie mozna polegac i Toba zastawic .

A może chciał Ci subtelnie dać do zrozumienia iż docenia Twój kunszt w obszarze fellatio? ;)