Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Silene

Gdy on trzyma dystans...

Polecane posty

Gość Aisha123
Zadzwoń, koniecznie :) , trzymaj sie ciepło !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cudoooownelataaaa
W Waszym wieku to naturalne, że nie ma aż tyle czasu na spotkania, bo jest praca itd. Natomiast to nie jest zasadniczym powodem, aby czuć się odrzuconym. Widać ogólnie coś było nie tak zarówno z komunikacją między Wami jak i ogólnie z tzw. chemią. Może po prostu chcieliście razem trochę na siłe coś stworzyć, a tak się nie da, jak widać. W sytuacjach, w których kontakt osobisty nie może być zbyt częsty i powiedzmy, że spotkania odbywają sie tylko w weekendy, można znajomośc podtrzymywac i rozwijać w tzw. międzyczasie na inne sposoby. Telefony, smsy, maile. I można naprawdę sprawić tym wszystkim, że druga strona czuje się ważna, adorowana itd. Tylko to trzeba czuć. Jeśli ktoś tego nie czuje, to nie stara się, bo nie ma motywacji. Więc nie dzwoni często, nie pisze itd. To naturalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Silene
Też mi się tak wydaje. Byłam w związku na odległość 5 lat i dzięki telefonom, listom to tak długo trwało. Zadzwonię i porozmawiam z nim, oczywiście, chociaż wydaje mi się, że on już pozamiatał :(. szkoda, bo było ok między nami, żadnych kłótni, pretensji... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
Tobie wydaje się, że on pozamiatał. A mnie się wydaje, że to właśnie ty nieźle wywijasz miotłą. "Znajomy" dorosły facet dzwoni do dorosłej kobiety wieczorem. Wydaje się wielce prawdopodobnym, że nie dzwoni w sprawach (nazwijmy je tak) "merytorycznych". Kobieta nie odbiera. Tak się może zdarzyć, bo np bierze kąpiel. Normalna dorosła kobieta oddzwania kiedy już zakończy. Jeżeli nie oddzwania to znaczy, np, że zakończyła zbyt późno aby oddzwonić. Jeżeli jednak zakończyła zbyt późno to znaczy, że nie była to kąpiel ale jakieś inne zdecydowanie dłużej trwające zajęcie, wykluczające równoczesną rozmowę telefoniczną. Ale to zaczyna już ocierać się o jakąś "teorię spiskową", pozostawmy więc na boku. Powiedzmy to PROSTYMI ŻOŁNIERSKIMI SŁOWAMI...... Jeżeli kobieta nie chce aby ktokolwiek przeszkadzał jej telefonowaniem, to go wyłącza. Jeżeli jednak "przeszkadzają" jej tylko określone osoby, to po prostu nie odbiera telefonu kiedy to oni dzwonią. I DUPA BLADA - myśli facet :( A jak myślą kobiety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysla tak samo
identycznie wrecz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
mysla tak samo, wszystkie? Silene też?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Silene
Franki, teoretycznie Silene też. Ale, jak sie domyślasz Silene ma problemy z wyrażaniem uczuć, myśli, potrzeb :(. Nie wiem już sama kto zaczął, kto stwarzał większy dystans, ale on też nie jest tu całkowicie w porządku. To on sie nie odzywał dość długo i jak ja zadzwoniłam z pytaniem, to mnie zbył, że może pod koniec tygodnia. Ok, nie robiłam scen, jednak chyba nie miał prawa sie obrazić jak ja nie odebrałam? Mogłam mieć swoje sprawy, niekoniecznie takie o jakich tu myślisz. Mój świat nie kręci się wokół seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Silene
A poza tym, ja niestety tak mam, że jak widzę, że ktoś traci mną zainteresowanie, to znajduję sobie inne zajęcia. Akurat wczorajszy wieczór jak i weekend zaplanoiwałam sobie i chyba on nie powinien mieć o to do mnie pretensji. Zresztą sama już nie wiem. Czy wy mężczyźni wolicie jak kobieta czeka na was, czy nie? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
"Nie wiem już sama kto zaczął, kto stwarzał większy dystans, ale on też nie jest tu całkowicie w porządku." To jest bardzo złe myślenie. Jakie znaczenie ma to kto zaczął i kto kogo bardziej obraził? Albo się czegoś chce i myśli się jak to osiągnąć, albo zatraca się w licytowaniu win. "To on sie nie odzywał dość długo i jak ja zadzwoniłam z pytaniem, to mnie zbył" Jeżeli twoja główna zasada życiowa brzmi OKO ZA OKO, to dlaczego go nie zbyłaś? Ty się na niego wypięłaś całkowicie; w myśl zasady jak ty mi tak, to ja ci JESZCZE lepiej!!!! "jednak chyba nie miał prawa sie obrazić jak ja nie odebrałam?" - nie sądzę, że z tego powodu akurat się obraził. Może tylko potwierdził swoją ocenę co do twojej niedojrzałości.......?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franki bez kochanki
"jak sie domyślasz Silene ma problemy z wyrażaniem uczuć, myśli, potrzeb" - domyślam się, że tak jest. Ale nie przyszło mi jeszcze wczoraj na myśl, że osoba nazywajaca siebie bardzo dojrzałą jast AŻ TAK niedojrzała. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Silene
Franki, wydaje mi się, że jestem dojrzała, bo zaakceptowałam fakt iż on jest zdystansowany, że wielu kobietom w moim wieku nawet by to nie pasowało. Mnie podobało sie to, że jest słowny, rzeczowy, opiekuńczy, ot tak, nie projektowałam sobie przyszłości z nim, dzieci i domu z ogrodem. Mało tego, jak on dał mi do zrozumienia, że za mało sie spotykamy, starałam się dopasować do jego wolnego czasu. I wiesz, jak przeprowadziłam sie trochę dalej (nie do innego miasta), to on jakby sie odsunął zupełnie. Wiem, powinnam pogadać, zapytać. Ale sama juz nie wiem, czy robię widły z igły, czy może nic nie mówić tylko sie całkowicie wycofać? On mi kiedyś powiedział, że jego nie można osaczać i ja bardzo sie tego pilnowałam. Może za bardzo? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak czy inaczej facet Cie zlew
a - jedno jest pewne, ze nie kocha Cie, ale na niezobowiazujace ruchanko jestes okej;) tkwij w tym dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona juz szcześliwaaaaaaaaaaaaa
Silene kobieto masz 33 lata czemu tracisz swoj cenny czas na kogos kto ma cie gdzies?? To nie ejst żaden dystans o którym tu ciągle piszesz, on cie nie kocha i nigdy nie kochał. Masz 33 lata , nie jest to mało dla kobiety powinnaś znależć swoje szczescie , bo lata lecą szybko a jestem pewna ze on zostawi cię gdy tylko pojawi się na jego drodze kobieta która zawróci mu w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Silene
No ja nie liczę na miłość po kilku miesiącach znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona juz szcześliwaaaaaaaaaaaaa
cooooooo?????dziewczyno nie no ograrnij sie prosze cię:-( Największy wybuch uczuc jest na samym początku, jesli tego nie ma i nie ma po kilu miesiącach to szanse sa bliskie ZERU:-( Godzisz się na byle ochłapy byle by były, nim sie nie obejrzysz a bedziesz miec 35 lat , ale to twoje zycie🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Silene
U 20 latków tak. Ale my już mamy swoje lata. ja 35 on 40.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak czy inaczej facet Cie zlew
haha, a na zauroczeniu tez nie:D? poprostu lubisz byc czyjas chwilowa zabawka, gratulejszen;) ludzie w kazdym wieku zauraczaja sie tak samo, jest strasznie naiwna jak na swoj wiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Silene
No nie wiem, po sobie widzę, ze inaczej reagowałam jak miałam 20 lat, a inaczej teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona juz szcześliwaaaaaaaaaaaaa
Silan ty idz kobieto na jakąs terapie, ja jestem po 30 mój nowy partner też i szalejemy za sobą. Co ty w ogole gadasz? wz się zastanów!! Znam 50-latków którzy poznali sie rok temu i swiata poza soba nioe widzą a ty juz mam 35 lat i przy twoim podjesciu to pewnie przygotowana masz już dębowa trumnę:-( wiekszej głupoty nie słyszałam🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak czy inaczej facet Cie zlew
on jakos nie ma potrzeb do tak czesto kontaktu jak Ty, nie bez powodu:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak czy inaczej facet Cie zlew
i ja tez jestem po 30-stce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona juz szcześliwaaaaaaaaaaaaa
jestem w szoku że mozna mieć takie piodjescie, ale to tylko znaczy ze twoja samoocena równa się zero i powinnas coś w tym kierunku zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Silene
Dlaczego tak mówisz? On mnie nie obraża, nie ubliża, nie jestem w toksycznym związku. Nie mam zaniżonej samooceny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w dupie ją ma, a ta kretynka będzie teraz analizowała to na pierdyliard sposobów i wmawiała sobie jakieś bzdury. rozwalają mnie takie baby. stara a głupia, nic dodać, nic ująć. "po paru miesiącach nie oczekuje miłości". co za żenada. latami będzie czekała na ochłapy, bo sie może książę zacznie częściej odzywać, albo się kiedyś wreszcie zdecyduje łaskawie, że ją pokocha. albo - jak to się w rzeczywistości dzieje - książę pozna kogoś lepszego w jego mniemaniu i kopnie w dupę pannę-poczekalnię. i dobrze, szanować się trzeba, a nie łasić na byle co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak czy inaczej facet Cie zlew
jestes w toksycznej relacji, rodzaju niezobowiazujacej relacji z facetem, ktory Cie zlewa, a ty ciagnle sie ludzisz, ze jest inaczej nic nie wymagasz,bo masz niskie poczucie wartosci - nikt zdrowy nie tkwilby w czyms takim (chyba, ze szuka sie FF)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albo coś jest albo nie ma
ja mam 43 lata , mężczyzna z którym jestem od pol roku 48 lat po pierwszym spotkaniu byly telefony , smsy do poznej nocy ., ;) po drugim , które bylo trzy dni pozniej już trzymaliśmy sie za rece :) każdy weekend spedzamy razem , w tygodniu też widujemy sie raz lub dwa, poza tym piszemy do siebie i dzwonimy on chce wiedziec co robie, jak mi minąl dzień , co sie wydarzylo, tesknimy za sobą milosc to milosc, czy u 20 latków czy pozniej ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej najgorsze co mozesz teraz zrobic to cisnąc o coś wiecje przy kolacji , porażka !!! moze poprostu Ty nabierz troche dystansu ,rozgladaj sie za innymi ,..wrzuc na luz...i nie narzucaj się.....wcale nei jest powiedzniae ,ze nagle zauroczenia i smsmy to cos co przyniesi pozytywny efekt...,ale nie rob z siebei zdesperowanej debilki i nie mow mu ,ze chcesz,zeby pisal do iebei smsy codziennei hahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona juz szcześliwaaaaaaaaaaaaa
albo cos jest albo nie ma, 100000000% racji , miłośc nie zna wieku:-) A Ty autorko ejstes w toskycznej relacji gdyby tak nie było to nie żaliłabyś się tu i nie uspawiedliwaiła go i nie wierzyła w to ze miłość zdarza się tylko 20-latkom🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak gdzies wychodzicie, to On za Ciebie placi? czy 50/50???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i podstawowe pytanie
czy sypiacie ze sobą ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×