Czy to się jeszcze może udać?

Witajcie, chciałbym się was poradzić w pewnej sytuacji, ale głównie kieruje moje pytanie do pań, jak one by to widziały. 3 miesiące temu na sympatii poznałem pewną dziewczynę, na początku było dobrze, spotykaliśmy się, znajomość się rozwijała. Po 2 miesiącach popsuło się, ona wcześniej dowiedziała się czegoś o mnie, chodziło o sprawy związane z moim zdrowiem i ona przez to zaczęła się ode mnie oddać, nie chcieć tej znajomości. Ja ją później nakryłem na kłamstwie i tak ciągle robiliśmy sobie wyrzuty, ale żadne z nas tego nie zakończyło. Od 2 tygodni jest dobrze, ona przemyślała tą sprawę i stwierdziła, że jednak ze mną jej będzie dobrze. Jak myślicie czy to jeszcze może się udać? zależy mi na niej, dobrze się czuje w jej towarzystwie. Ale czy to jednak nie za duża rysa na tak krótkiej znajomości?