Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Proszę o radę !!!

Marrgaret

Polecane posty

Gość Proszę o radę !!!

Chciałabym Was się poradzićMam 29 lat nie mam stałej pracy, jestem rok po ślubie. Przez ostatni rok szukałam pracy ale mieszkam w takim miejscu, że o pracę bardzo ciężko. Mąż bardzo chce mieć dzieckoa ja boję się jak damy sobie radębo żyjemy tylko z jego jednej pensji. Nie wiem co mam robić, czy zdecydować się na dziecko i przez rok wychować, przemęczyć się czy szukać pracy nadal .licząc na cud bo o pracę na etat jest bardzo trudno. Czuję się załamana poszukiwaniem.zmarnowałam rok czasu i nic.z drugiej strony mam już prawie 30 lat wiec mój zegar biologiczny tyka i ja też bardzo chciałabym mieć dziecko ale jestem odpowiedzialna nie chcę fundować biedy mojemu dziecku. Proszę o radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba sama sobie wlasnie odpowiedzialas :) z drugiej strony jak ja zaszlam w pierwsza ciaze (bardzo chciana) mieszkalismy w wynajmowanym mieszkanku dwupokojowym i tez pracy nie mialam, pracowal tylko moj maz :) teraz mam pelen etat w pracy ktora uwielbiam i mamy swoj dom wiec wszystko sie moze zmienic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Proszę o radę !!!
Dzięki za odpowiedź i za otuchę może rzeczywiście podjąć decyzję by później nie żałować !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalezy jakie masz perspektywy na przyszlosc ja wiedzialam, ze ten dom bedzie - byla to tylko kwestia czy za 2 lata czy za 5 wiedzialam rowniez ze do pracy pojde czy ty uwazasz ze twoje zycie bedzie wygladalo inaczej za pare lat? dajecie teraz rade zyc z jednej pensji? dacie rade w trojke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zamiast
Dużo zależy od tego czy dacie sobie radę z jednej pensji. Dziecko kosztuje dużo, szczególnie na początku jest mnóstwo wydatków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Proszę o radę !!!
Nie wiem jak będzie wyglądało moje życie...na razie finansowo dajemy sobie radę...mamy gdzie mieszkać, mamy oszczędności tylko ja tej cholernej pracy nie mogę znaleźć. Jestem po studiach mam 3 letnie doświadczenie, przez rok "chwytałam" się każdej pracy ale było to praca na umowy śmieciowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chrzesttttt
fikcyjne zatrudnienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weźcie sie najpierw ustabilizujcie finansowo, a dopiero poźniej na świat powołujcie potomków . Sama pszesz ze przez rok szukalas pracy i nic, to ty myslisz ,ze jak urodzisz dziecko dacie rade z jednej pensji wyzyc? No chyba że na zapomoge panstwa liczycie ,wiec no coment.Twoj facet bedzie jedynym zywicielem rodziny ,a dziekco to jest wieczna skarbonka bez dna pluss oplaty,rachunki. Przemysl to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Proszę o radę !!!
Nie, nie liczę na pomoc od państwa dajemy sobie radę, liczę sie, że dziecko to ogromny wydatek dlatego tyle mam wątpliwości, jak wspominałam nie jestem darmozjadem, przez rok udało mi się pracować na umowy zlecenia o dzieło, ale niestety wszędzie są zwolnieniawiec może przeczekam ten rok kryzysowy a potem może sytuacja się zmieni na lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczowe niebo
jezeli was stac to czemu nie, zawsze moze cos sie zmienic. Masz juz swoje lata, mysle ze nie ma na co czekac skoro tego chcecie. Powodzenia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Proszę o radę !!!
Dzięki "pomaranczowe niebo" za wypowiedź:) zbieram opinię, chcę poznać zdanie, wiem, że decyzję sama muszę podjąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×