alimenty dla 16 latka - jaka kwota ?

to nie chodzi o to jakie kto ma dochody, tylko o łożenie na dzieci stosownie do swoich możliwości finansowych, a nie żałowanie każdej złotówki jakby to była kara za grzechy i grzywna, a nie finansowanie własnego dziecka. na co wydaję kieszonkowe?- chyba nietrudno sobie, to wyobrazić, ale oczywiście nie o to chodzi w tej wypowiedzi tylko o podkpiwanie z mojego "bogactwa"

o jacie : jasnowidz !

nie jestem dzieckiem- mam 18 lat, chodzę do LO, więc chyba nic dziwnego, ze potrafię sklecić w miarę składną wypowiedź. a pieniądze wydaję na różne swoje przyjemności: jedzenie na mieście, kino, sport, imprezy[kilka drinków w klubie, taksówka i bez trudu można puścić 200 zł i to licząc się z pieniędzmi], książki, buty, kosmetyki itd. tak owszem- tato zabiera mnie na zakupy, ale nie codziennie tylko czasami, a ja nie lecę do niego za każdym razem kiedy chcę sobie kupić sukienkę, tusz do rzęs, pizzę czy stanik[spory wydatek jak się ma wielki biust i mały obwód pod], czasami chomikuję na jakis większy zakup. jak bym miała rodziców milionerów, to bez trudu puściłabym 100 x większe pieniądze, wiec nie wiem co jest takiego niewiarygodnego w wydaniu takiego "majątku" jak 1000 zł przez nastolatka. a teraz co do tego bolesnego dla panów finansowania ex żony. ja nie widzę w tym nic strasznego. moja mama urodziła 3 dzieci i to wszystko wiązało się z przerwami w pracy i prawie, że smiercią kariery zawodowej. po urodzeniu mojej najmłodszej siostry w ogóle nie miała do czego wracać i pracę znalazła dopiero po kilku latach. gdyby nie to, ze była matka i zoną, to pewnie tez zarabiałaby tyle co ojciec. polski system chyba i tak jest zbyt łaskawy i nie bierze pod uwagę w zbyt wielkim stopniu tego, że nalezy sie jakaś rekompensata za to, że było się żoną i matką, jak np w USA

uyyiyo90 mądra i bystra z ciebie dziewczyna :) Naprawdę rodzice dobrze Cie wychowali.

to sa jej pieniądze i ma prawo wydawać na co chce:)

a ty zauważyłeś ze jesteś głupi???

do jaja------widac ze baba cie kykolowala,bo wsciekasz sie na nie na kazdym topiku:D nie dziwie sie ,stary i zgryzliwy grzybie

moim zdaniemi powinien placic jakies 900 zl

najlepiej umów się na spotkanie z jakimś adwokatem, ja osobiście polecam Pana Pawła Żywieckiego www.zywiecki.com.pl mi bardzo pomógł, doradził i powiedział co i jak...

Ja też planuje wesele ze swoim facetem i jego była też chce podwyższyć alimenty. Nie zamierzam utrzymywać ze swoich pieniedzy cudzego dziecka. Moj facet płaci na syna 400 zł i regularnie zabieramy go do nas, jezdzimy na wycieczki, do kina, kupujemy mu czasem ubrania czy przybory szkolne. Ale nie zamierzamy dawac jej pieniadzy na fryzjera czy kosmetyczke niech spada