Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czasem mi smutno

już mi brakuje sił na czekanie na jego wyznanie uczuć :(

Polecane posty

Gość czasem mi smutno

Zdarzyło mi się nawet kilka razy z tego powodu płakać... W styczniu minie 2 lata odkąd się poznaliśmy...widzę że się stara, że mu zależy itd, ale nigdy TEGO mi nie powiedział...jutro jedziemy z ciekawości zobaczyć po ile są działki w naszej okolicy, ale on nawet nie powiedział że mnie kocha, nie poprosił mnie o rękę... ...a moja siostra która poznała swojego faceta w tym samym czasie co ja jest już od 3 miesięcy po ślubie. Tak mi czasem smutno, tak mi brakuje żeby mi powiedział że mnie kocha, że chce już na zawsze ze mną być :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niee wieeem
Poproś go wprost o wyznanie uczuć. Powiedz mu ze Ci tego brakuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasem mi smutno
Już wiele razy chciałam podjąć na ten temat rozmowę, ale nigdy jakoś nie wiedziałam jak się do tego zabrać, nigdy nie potrafiłam znaleźć odpowiedniego momentu...to takie trudne. Zresztą jak już sobie postanowię, że porozmawiam z nim na ten temat to potem się wycofuję i sobie myślę, że jeszcze zaczekam, że może sam to powie, bo będzie to miało większą wartość niż takie wymuszone wyznanie... i tak źle i tak niedobrze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze oddal si e troche
zdystansuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna na zawsze
nie powiedział Ci... a po co w takim razie jedziecie oglądać działki - może on "mówi" w ten sposób ja wolałabym tadycyjnie a działkę też chętnie obejrzałabym :) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abe44
a Ty mu mówisz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pioooo
Autorko, a Ty mu wyznałaś miłość? Jeżeli tak, to jak zareagował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasem mi smutno
sama też nie powiedziałam mu że go kocham, nie wiem może to błąd, ale nie chciałam go przytłoczyć, bo generalnie mężczyźni potrzebują więcej czasu żeby zrozumieć swoje uczucia więc założyłam, że ja wyznam mu miłość wtedy kiedy on mi to powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abe44
no i dwa lata minęły.....Matko!!!! to może jakoś tak beż tego "Kocham cię". Mówiłaś, że ci na nim zależy, że chcesz z nim beć i takie inne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pioooo
no i dlatego teraz tak się czujesz i z tym gryziesz. Nawet nie wiesz na czym stoisz. czas najwyższy, kawa na ławę :) nie należy tłumić w sobie uczuć i emocji. należy o tym rozmawiać jak najczęściej. Twój luby, pewnie okazuje miłość przez czyny, nie słowa. Ale rozmowa jest niezbędna w związku. szczera rozmowa to fundament.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasem mi smutno
to właśnie jest takie dziwne - widać, ze on myśli o przyszłości, pytał się czy takie miejsce by mi się podobało do zamieszkania (działki są atrakcyjnie położone) na co ja mówię ze miejsce bardzo fajne, wymieniem plusy lokalizacji i temat się kończy, nic tak wprost, tak na 100%, nawet nie jest wprost wyartykułowane, że mielibyśmy tam razem mieszkać, wszystko tylko w takiej pośredniej formie w sferze domysłów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasem mi smutno
zawsze sobie myślałam, że mężczyzna powinien pierwszy wyznać miłość, oświadczyć się itd. ...ale chyba faktycznie najwyższa pora porozmawiać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pioooo
Autorko, nie jesteś wróżką. nie otworzysz jego głowy i nie znajdziesz co mu tam siedzi. takie wieczne domysły wykańczają psychicznie. kiedyś miałam takiego faceta, który był bardzo zamknięty w sobie, nie potrafił mówić co czuje, o czym myśli. dla mnie, osoby bardzo empatycznej, doprowadzało mnie do szału! teraz mam faceta, którym rozmawiam otwracie o tych dobrych rzeczach, ale też i złych. musicie pogadać, innej rady nie ma:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciekawiona0000022
Myśle, że po takim okresie czasu, nie ma się co łudzić, że sam z siebie wyzna miłość. Powinien dostać kopa i albo się ogarnia albo żegnaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszyscy jesteśmy z małp
Ranyy... Kobieto-ocknij sie!! ty po zaledwie latach znajomości chcesz wyznań na całe życie??? czy ty masz jakiś problem ze soba??-bo normalna osoba tak sie nie zachowuje..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasem mi smutno
myślę, że dałam mu dość czasu, powinien być gotowy na tego typu rozmowę, może nawet na to czeka... ...dodam, ze odważył się mnie pierwszy raz pocałować po ponad roku od poznania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pioooo
brunetka...? na co czekać??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasem mi smutno
Brunetka29:) może zobaczę jak to będzie z tym oglądaniem działek, może coś wtedy drgnie ...zastanawiałam się jeszcze czy nie zaczekać do świąt, może wtedy byłby dobry moment?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze oddal si e troche
a rocznica kiedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mistrzzzzzzz
Autorko z tobą jest coś nie tak. De facto jesteście dopiero rok razem, a ty już wyjeżdżasz z jakim ślubem. Zamiast czerpać radość tego co masz to tworzysz problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co najmniej dziwne. to chyba niemożliwe, żeby być razem, jeśli się nigdy nie wyznało uczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasem mi smutno
On mi powiedział, ze jestem jego skarbikiem, że nie wie co by beze mnie zrobił, ja mu mówiłam, ze jest moim największym skarbem, szczęściem itp. Zanim odważył się mnie pierwszy raz pocałować minął ponad rok od naszego poznania, i przed tym pierwszym pocałunkiem zdążyliśmy 2x razy wyjechać razem we dwoje na tydzień wakacji i na narty... ...jak widać potrzebuje dużo czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plamista salamandraa
odpusc myslenie w stylu nie powiem pierwsza o milosci,bo powinien facet. to nie jest romantyczna telenowela. Mowi ten, kto czuje, chce to powiedziec. Inna sprawa, czy facet ma po prostu problem z mowieniem o uczuciach, czy nie potrafi ich w sobie wzbudzic. Faceci nie przywiazuja wagi do slow, w jego przekonaniu samo mowienie do kogos skarbie,kochanie moze byc jednoznaczne z bezposrednim wyznaniem. Ja bym szla na calosc mowiac mu pierwsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a sypiacie ze sobą w ogóle? bo zaraz się okaże, że to tylko jakaś zażyła przyjaźń, a nie związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RedCytrus
Cześć wszystkim. Ja z chłopakiem jestem ponad dwa lata. Powiedziałam pierwsza ..kocham..Tak wiele emocji temu towarzyszyło. Początki nasze były jak sen. Szaleliśmy za sobą, chcieliśmy spędzać każdą chwile razem. A dziś czekam, aż się odezwie...Ma problemy zdrowotne, ale mam wrażenie, że mnie nie potrzebuje. Jest taki jakby zamknięty, nie ma ochoty na nic. Tak cholernie mi go brakuje. Strasznie się zawsze starałam, on też. Szykowałam niespodzianki. Chciałabym, żeby mu znowu na mnie zależało. Nie wiem czy to naprawdę kwestia tego, że się źle czuje. Może mu się znudziłam, może przejadłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obydwoje jacyś dziwni
jeśli on po roku dopiero cię pocałował to albo jesteście jeszcze nastolatkami, albo życiowymi nieudacznikami którzy nigdy nie powiedzą sobie kocham, bo to przecież dla was wstyd i za szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasem mi smutno
Nie jesteśmy nastolatkami, więc chyba życiowymi nieudacznikami ;) Nadal nie powiedział mi że mnie kocha, ale mam teraz mniejszego doła niż wtedy gdy zakładałam ten topik... jednak cały czas widzę że mu na mnie zależy i cały czas jakoś tak bardzo powoli ale oboje stopniowo się otwieramy przed sobą...tak jestem bardzo zamkniętą w sobie osobą, niestety tak mam...bardzo powoli się otwieram i bardzo ciężko jest mi mówić o uczuciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasem mi smutno
mam nadzieję że przy okazji zbliżających się świąt lub nowego roku on lub ja zdobędziemy się na jakieś bezpośrednie wyznanie uczuć i sprecyzowanie planów na przyszłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Supremus Dux
A już Cię bolcował ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×