Nie mam już siły do moich włosów, nikt nie ma takich fatalnych

Jest ich mało i parę godzin po umyciu przylizują sie. Obcięłam je do brody, by były puszystsze i faktycznie przez jakis czas fajnie się układały, ale teraz jest jeszcze gorzej i nie mogę ich związać, bo nie dosc, ze kiteczka jest króciutka i cieniutka, to jeszcze włosy znad karku z niej wyłażą, bo są za krótkie. Poza tym są brzydkie - bez maski fatalne i szorstkie siano, po masce przylizane. Nie wiem już co z nimi robić, teraz zapuszczam, ale kiedy one odrosną....

mam juz w 90 procentach siwe musze ciagle farbowac a i tak mam wiecznie odrosty.nawet zwiazac ich nie moge bo na skroniach juz tydzien po farbowaniu jest widoczna siwizna

może zakup sobie wyciąg z brzozy koszt jest spory,ale pomaga nawet przy odbudowie wlosów po chemioterapii.

tam "wyciąg z brzozy" miało być w cudzysłowiu:/

może zakup sobie wyciąg z brzozy koszt jest spory,ale pomaga nawet przy odbudowie wlosów po chemioterapii.

Polecam Yerba MAte. Jest bogata w kwas pantetonowy (witamina B5), niezbędny dla właściwego funkcjonowania nadnerczy oraz wspomagający budowę naskórka i stan włosów. Tutaj skłąd Yerby: http://yerbomaniaczka.blog.pl/2012/11/20/sklad-yerba-mate/ Ja piję i pomaga mi na wiele rzeczy ;)

W innym wątku pisałam o odżywce nawilżająco - regenerującej Toni&Guy, która poprawia strukturę włosa. Może Twoim problemem jest brak odpowiedniej pielęgnacji? Bo ja dodaję swoim włosom objętości przez piankę zwiększającą objętość włosów też z firmy Toni&Guy. Mam zaufanie do tej marki. Myślę że i Tobie pomogą. Znajdziesz je w każdym Rossmannie :) Powodzenia!

na twoje problemy, czyli ulizane i klapnięte włosy taka recepta: preparaty z linii Neal & Wolf ( www.doris-dorin.com) 1. szampon - rewelacyjnie pachnię ) 2. odżywka ( mega wydajnośc , boski zapach) Podusszasz włosy recznikiem i wcierasz preparat ELEVATE ( z tej samej linii) Suszych przy pomocy suszarki i okrągłej szczotki. Efekt?? Burza włosów !!! odbite od nasady, pięknie błyszczące! Na koniec utrwalasz sprayem FIX i gotowe. Taka fryzura trwa prawie do dnia następnego! To tak jakbyś wyszła od fryzjera)) Polecam gorąco - dla mnie to MUST HAVE!

ja mam sposób myje codziennie rano, sa puszyste innej opcji nie ma ide spać, spocę sie i rano znów mam okropne

Toni&Guy ma oglnie swietne kosmetyki do pielegnacji wlosow, mam odzywke, ona naprawde dziala, wlosy sa "jak nowe" ;)

Cześć , ja też sądziłam ,że mam fatalne włosy, ale w którymś momencie sięgnęłam po suplementy i one mi bardzo pomogły. Włosy trzeba odżywiać od zewnątrz i od wewnątrz. Dużo środków do włosów znajdziesz tutaj www.kobiecezdrowie.pl Mam nadzieję, że coś ci pomoże.

płucz w ziołach: skrzyp, pokrzywa, napar z chmielu

kiedyś się bałam, ze wyłysieję. Teraz mam mocne wlosy, chociaż cienkie. Mam pasemka, nie niszczą włosów tak jak farbowanie, ale optycznie je pogrubiają. Metoda? Niestety, pracochłonna i długa. Co kilka dni zetrzeć kawałek czarnej rzepy, bo zawsze trzeba na swiezo, wycisnać sok przez gazę, wetrzeć i łazić tak pół niedzieli :D Mogą się na początku cholernie przetłuszczac, ale potem po KILKU miesiacach to minie. I łykac coś, ale nie to drogie. Kurde, nie wierzyłabym wtedy, ze to kiedys napiszę: moje włosy są OK :)

znajdź bloga anwen i tam jest nowy dział, możesz wysłać maila z prośba o poradę, dziewczyna się zna na włosach i na pewno ci pomoże.