Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niewiedzaca22

Przemeczenie i ?

Polecane posty

Gość Niewiedzaca22

Od ponad roku moj narzeczony pracuje fizycznie. Mimo, ze jest silny ostatnio bardzo szybko sie meczy przy pracy, ma uderzenia zimna i goraca. Jest zmeczony zarowno fizycznie i psychicznie i nie umie sobie z tym poradzic. Wiem, ze jednym z problemow bedzie komputer, poniewaz po pracy potrafi grac od 16 do 20 - 21. Ale moje argumenty na temat tego, ze komputer zamula i przy nim nie odpocznie nie trafiaja do niego:/ Drugim z czynnikow jest dieta. Niestety na warzywa ma za dlugie zeby, a najbardziej lubi potrawy maczne - kluski, kopytka no i makaron... Tu tez niestety nie trafiaja moje slowa. Nie wiem juz jak moge mu pomoc i nie bardzo wiem, co mu dolega. Bylabym wdzieczna za odpowiedzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gonda
W takich sytuacjach i nie tylko cierpi na brak miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewiedzaca22
Prosze o powazne odpowiedzi, glupie komentarze zachowajcie dla siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka980
na warzywa ma za dlugie zeby? haha, co to w ogóle oznacza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gonda
Niewiedzaca22,a co to za agresja???Brak miłosci ,zawsze jest powodem takich problemów,jak masz byc taka wulgarna i agresywana,oceniajaca,to po co zakładasz tu topik??po co wogóle sie pytasz,jak wiesz wszystko najlepiej???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kluski i makaron - to biała mąka. Jeśli nie są to wyroby z twardych odmian pszenicy, to ogromnie zamulają organizm. To pierwsze. Drugie. Może mieć nietolerancję glutenu. Po takim jedzeniu będzie się czuł nie najlepiej, delikatnie mówiąc. Trzecie - biała mąka, to praktycznie cukier. A cukier może prowadzić wprost do grzybicy, drożdżycy itd. Jeśli tak jest, to aflatoksyny produkowane przez grzyby potężnie wpływają na mózg. Na sam koniec, mąka to brak witamin i minerałów. Przy pracy fizycznej jest to szczególnie istotne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewiedzaca22
Pytam, bo nie wiem. Nie jestem agresywna - po prostu szukam jakiejs pomocy. Niestety w sferze milosci tez nie jest dobrze, a lepiej chyba nie bedzie... A to, ze ma dlugie zeby na warzywa oznacza, ze po prostu nie chce ich jesc... Nie chce go uszczesliwiac na sile tylko chce dla niego dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@na warzywa ma za dlugie zeby? haha, co to w ogóle oznacza@ xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Długie zęby to kły. Kły - to cecha drapieżników. Drapieżniki to istoty mięsożerne. Proste jak budowa cepu!!! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gonda
stulatkowie.pl,Napisał od strony fizycznej problem,a ja tu pokazuje ze strony psychicznej i emocjonalnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gonda
Niewiedzaca22,oczywiscie ze moze byc lepiej na kazdym z poziomów tylko naleze go wysłąć do dobreko psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Nie chce go uszczesliwiac na sile tylko chce dla niego dobrze...@ xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Sorry, ale jeśli ty chcesz dla niego dobrze a on tego nie chce, to nic nie zdziałasz. Ja mam cała masę klientek, które chcą dobrze dla swoich mężów, ale tamci mają ich chęci w ... nosie. Zgadnij - czy udało im się coś zrobić, by pomóc tym facetom wbrew ich woli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gonda
Oczywiscie ze nieeeeeeeee,bo nic na siłe,moze ktos chce byc chory,miec problemy,trzeba to uszanować,taka ma potrzebe na dany moment

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewiedzaca22
Od strony psychicznej z miloscia wszystko jest w jak najlepszym porzadku... Niestety ten typ jest tak upartym czlowiekiem, ze o wizycie u jakiegokolwiek lekarza moge zapomniec nawet proszac go o to... Nie je warzyw - napisze wprost, bo co niektorym ciezko chyba to zrozumiec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też mnie rozwalily te dlugie żeby :D Autorko, skoro ty jesteś odpwiedzilana za przygotowywanie posiłków dla narzeczonego to wszytsko wTwoich rękach. Nie patrz na to co lubi, bo jak widać jego dieta jest fatalna. Wszytsko zalezy od Twojej inwencji twórczej w kuchni, przyrzadzaj duże iloście sałatek z surowych warzyw, owoców, gotuj tak, aby narzeczonemu dostrczyć potrzbnych składników do prawidłowego funkcjonowania organizmu. kluski też mozna zjeśc ale czasami, albo z dużymi ilościami zielenieny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gonda
Niewiedzaca22,dlatego nie napisałam ze do lekarza tylko psychologa,a tego to nie badz taka pewna czy z miłocia jest ok,bo tego nie wiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A próbowałaś "przemycać" warzywa do dań, które lubi? Sprytne połączenia mogą zdziałać cuda w męskim jadłospisie ;) Mój uważał, że brokuły nie są dla Niego, ale jak polałam je sosem czosnkowym, to teraz ciągle się o nie dopomina ;-) a szpinaku użyłam jako farszu do pierożków krucho-drożdżowych i też zjada z apetytem :-) Spróbuj Go czymś zająć - wyciągnij na spacer, poproś o wspólną grę w planszówkę itd., wtedy nie będzie mieć ani czasu, ani ochoty, by spędzać czas przy komputerze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewiedzaca22
Zrobilam warzywa wczoraj i nawet ich nie tknal, to co mam go karmic jak dziecko?? O milosc nie mam obaw, bardziej martwie sie o jego zdrowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gonda
Niewiedzaca22,no niestety,brak miłosci odbija sie zawsze na zdrowiu,sama uzyłas słowa dziecko???brak miłosci z dziecinstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gonda
Niewiedzaca22,czy jego zachowanie nie przypomina zbuntowanego dziecka???które robi wszystko na złość swojej mamie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewiedzaca22
Wrecz przeciwnie, jego matka jest za bardzo nadopiekuncza... Rozumiem mieszkamy za granica, ona sie martwi. Ale bez przesady zeby wydzwaniac na skype dzien w dzien... A on jest za bardzo rozpuszczony moim zdaniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gonda
Niewiedzaca22,no widzisz,sa tu spiecia na poziomie matka dziecko,nadoopienczosc jest przeciwnym biegunem braku zdrowej miłości to jest wiec chore,dlatego buntuje sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gonda
Oczywiscie wszystko sie dzieje na poziomie nieswiadomym,ale w realu włąsnie tak smutno to wyglada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niewiedzaca22- Więc jesli on nie chce dla siebie nic zrobić, to ty nic nie wskórasz na siłę. Pierwsze musisz go uświadomić, że powinien zmienić dietę, z tym pewnie nie będzie łatwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewiedzaca22
Ale rozmowy z jego matka tez nic nie daja :/ Z kolei narzeczony twierdzi, ze jestem zazdrosna o to, bo ja ze swoja rodzina rozmawiam raz na tydzien nawet rzadziej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gonda
Ale rozmowy z jego matka tez nic nie daja , a co maja dac rozmowy z jego matka???Twoje rozmowy czy jego??a nie jestes zazdrosna???i własnie juz sie tworzy taki trójkat ,matka kontra narzeczona i chłopak w rozdarciu,mysle ze bardziej uzalezniony od matki niz gotowy na zwiazek z Toba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewiedzaca22
Nie mam o co. Widocznie ja zostalam inaczej wychowana niz on. Zreszta mniejsza o to. Chodzi mi o jego zdrowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gonda
Niewiedzaca22,to nie jest mniejsza o to,bo to jest włąsnie jego zdrowie,ten bunt,odbija sie na jego zdrowiu,i niczego nie zrobisz ,jak nie uzdrowisz włąsny stosunków i jego z matka i nim samym,to jest zdrowie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewiedzaca22
Ale co mam zrobic jesli on nie chce zmian? Prosba nie dziala, grozba nie dziala... Szantazem nic nie wskoram...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×