do małżeństw: jak często razem sypiacie????

Jesteśmy po ślubie 4 lata, mamy 2 letniego synka. Od jakiegoś czasu zauważyłam że się rzadko kochamy i zaczyna mnie to martwić :o Kiedyś kochaliśmy się praktycznie co dziennie (no oprócz po porodzie) a teraz... co drugi dzień a czasem nawet co trzeci... w weekend to zawsze codziennie ale to tylko sobota niedziela :o czy to normalne? jak wy często się kochacie?

ja też się martwie bo jesteśmy 2 lata po slubie i kochamy sie 3-4 razy w tygodniu maks. :(

ja raz lub dwa razy na tydzień.

rzadko? wg mnie to w normie. I tak dobrze, że znajdujecie czas i siły na tak częsty seks

raz na dwa tygodnie

My jestesmy poslubie ponad 4 lata. Corka ma 2,5 roku. Kochamy sie srednio 2 razy na miesiąc :( Ubolewam nad tym starsznie. Zawsze mysle w ciagu dnia ze wieczorkiem zadziałamy - a potem padam na pysk ze zmęczenia, albo córka zasypia w naszym łózku :( Eh, musze dzis zadzialać...

raz na 2 tygodnie?! To wy w ogóle jesteście jeszcze małżeństwem? SZOK, mam nadzieje że nigdy tak nie skończy moje małżeństwo!

ja mam 22 lata, mój facet 30, jestesmy razem rok, kochamy sie raz w tydodniu- dlatego,że ja boje sie ciazy, wiec to ograniczamy- nie mozemy sobie pozwolic jeszcze na dzidzi, a dwa, ze on do pozna pracuje, ja pozno wracam z uczelni i jestesmy zmeczeni. Co nie zmienia faktu,ze jest miedzy nami ogromna miłosc :) XXI wiek tempo zycia, zanieczyszczenie srodowiska, przetworzone jedzenie, stres, nerwy, przemeczenie, niedosypianie- to wpływa na libido

powiescie nad Waszym łózkiem plakat Ruhanny czy Dody zaraz się czestotliwość poprawi.

my jestesmy razem 6 lat i kochamy sie raz na 3 miesiace, albo nawet rzadziej. Po prostu nie mamy potrzeby, jest nam razem dobrze, jestesmy czuli, calujemy, przytulamy, super sie dogadujemy. przez pierwsze 3 lata nie wychodzilismy z lozka, teraz mamy inne wspolne zajecia.

codziennie, z malymi wyjatkami, kiedy Natura przychodzi ;)

Razem przez 3 lata. Seks? A co to? Jemu się nie chce i ostatnio był miesiąc temu. Twierdzi ze jest stary (35) ze wszystko go boli...no kto by chciał robić to z narzekajaca ciapa?

nie no raz na 3 miesiące to zdecydowanie za rzadko, nawet dla mnie ale nie przesadzajmy, ze seks co 2,3 dzień to jakaś posucha :O dla mnie ten temat brzmi jak prowo :O i to tanie w dodatku :O jakby człowiek w małżenstwie nie mial większych zmartwień :O

Niestety wiem, że to brutalnie zabrzmi, ale seks z tą samą osobą przez kilka lat może się znudzić. Nową cipkę chętnie przeruchają :)

ja się martwię że po prostu coraz rzadziej - jeżeli dla was jest "normalne" kochanie sie raz na 2 tygodnie albo nawet raz na 3 miesiące (sic!) to chyba wy piszecie jakieś prowo bo to nie jest normalne! Nie wierzę że wasi faceci nie mają kochanki jak mają seks raz na 3 miesiące? Jaki normalny facet by to wytrzymał?

Nie rozumiem was ludzie - seks jest jedyną przyjemnością zupełnie za darmo, za kino płacicie minimum 50 zł, za kręgle ponad 100 zł, za kolację w dobrej knajpce z 70 zł, wypad na weekend do Spa 500 zł, urlop w ciepłych krajach min 2000 a seks? Zupełnie za darmo! Dlaczego tego nie robicie?

od 10 lat razem, 5 lat po ślubie, tak 5 razy w tygodniu, różnie... :) czasem 2-3 razy w jednym dniu, a potem dzień przerwy... naprawdę różnie :) ale mamy ogromną ochotę na siebie na szczęście :)

Dziecko mało jeszcze wiesz o życiu. Małżeństwo to nie tylko seks. My wolimy rzadko, ale intensywnie, takie mamy potrzeby i tyle. Akurat jestesmy tak dobrani, że nam obojgu to pasuje. Rzadko to dla mnie raz na 2-3 tygodnie,a nie co 2-3 dni...

zimne leniwe ryby zaraz zabolało :o

Dziecko? Mam 30 lat :o

Nie ma kochanki, wiem, bo jest zawsze w domu, oboje jestesmy podobni, spedzamy duzo czasu ze soba, on poza tym to maniak komputerowy, ciagle gra, albo dlubie, sklada komputery, beze mnie wychodzi tylko do sklepu na osiedlu i droga do pracy i z pracy. Nawet komorki nie ma.Tacy juz jestesmy i tyle, moze takie mamy potrzeby po prostu.

Małżeństwo od 3 lat, kochamy się raz na tydzien/dwa.

Malżeństwo od 30-tu lat. Srednio kochamy się cztery razy w tygodniu,zdarza się ,że codziennie.Teraz mamy male przerwy ,bo syn wrocił do domu i trzeba się dostosować :P

Jesteśmy małżeństwem od ponad roku, a seks jest średnio 4-5 razy w tygodniu.

w koncu seks zawsze sprowadza sie do tego samego my tez - kiedys - jak tylko byla okazja po 12 latach po prostu nam sie znudzilo, no bo to zenujace jest w sumie, ciągle taka sama przyjemnosc, jest tyle innych fajniejszych rzeczy uprawianie seksu kilka razy w tygodniu jest dla mnie jakies takie prymitywne

A czy myślisz ,że jeżeli ktoś często uprawia seks ,to już nic innego razem nie robi? Mylisz się....i w kochaniu się z miłości , nie dla samej kopulacji,nie widzę nic prymitywnego

no jasne, milosc fizyczna piekna jest, ale ileee możnaaa, no bo to naprawde w koncu jest ciagle to samo, orgazm masz na zawolanie dokladnie wiesz jakie ruchy masz wykonac i bingo. no dla mnie to smieszne jest troche, a juz szczegolnie na filmach :).

raz na miesiąc tak na oko

Masz rację.Po tylu latach zna się każdy cm ciala partnera,jego reakcje,wrażliwe miejsca.Pozycji też nie wymyślisz więćej ,wszystko prawie było przerabiane.Mimo wszystko jak się czuje taką potrzebą bliskości ,to się poprostu to robi.Jedni czują inni nie.To jest indywidualna sprawa kazdego człowieka.

...i wcale to nie jest śmieszne ,ani prymitywne.