Gdzie można poznać mężczyznę?

Gdy się nie ma pracy, studia już skończone? :( Gdzie można poznać kogoś do rzeczy? Kulturalnego, inteligentnego, wesołego, wrażliwego, bez zacofanych poglądów? Czy za dużo wymagam? :o

od dzieciństwa mam zaparcia i od dzieciństwa zawsze byłam lekko puszysta. Mam częste problemy z wypróznianiem sie. Pamiętam że jak byłam mała to siadałam na nocniku a kupka nie chciała wyjść, zatrzymywała się jakby w połowie drogi a to mnie brdzo bolało. Teraz juz nie jest tak źle... Czasami załatwiam się codziennie rano przez ok.4 dni z kolei, a czasem mam przerwe i chodzę raz na kilka dni lub nawet raz na tydzień, pomimo tego że mój jadłospis nie ulega zmianie. Ogólnie kilka razy byłam na diecie, chudłam 1-2 kg i to z wielkim trudem. Ale to chyba nie był tłuszczyk tylko woda z organizmu... A najlepsze jest to ze jak jadłam dużo owoców i warzyw to nie mogłam zrobić kupki przez kilka dni a jak złamałam dietę i zjadlam hamburgera to od razu mnie ruszyło. Czasem jak NIE jem owoców i warzyw to chodzę na kibel niemal codziennie. Mój brzuch jest bardzo okrągły jakbym była w ciąży, ale poza tym nic mnie nie boli i nie odczuwam uczucia ciężkości, byc może się do tego przyzwyczaiłam... Czasem się zdarza że po jedzeniu burczy mi w jelitach, ale to bardzo rzadko... Kilka razy w swoim zyciu miałam tez coś takiego że w trakcie posiłku i przez ok. godzine po posiłku bardzo czułam silne kłucie w brzuchu, które nasilało się w miarę jedzenia. To uczucie mozna było porównać do tego jakby ktoś od środka wbijał mi kilka igieł w brzuch... Myślę ze chyba moje gazy nie miały ujścia i wędrowały w jelitach, bo jak oddałam je na zewnatrz to kłucie ustało. Mój dawny jadłospis to: śniadanie: jajka, jogurt, kawa, obiad: 3 kanapki z serem herbata, podwieczorek: zupa lub kilka ziemniaków z mięsem, kolacja: jogurt. W tym czasie piłam 1.5 l wody, nie słodzę kawy ani herbaty od lat, nie piłam tez słodkich gazowanych napojów..żdarzalo mi się że od czasu do czasu jadłam słodycze. Teraz zmieniłam swój jadłospis bo podejrzewam u siebie poczatki hemoroidów. Jem na śniadanie jakieś warzywo lub owoce, pije duzo zielonej herbaty i wody, po za tym jem jogurty naturalne, pieczywo ciemne, muesli, otreby, ryż, ryby itd. Ale moja przemiana materii wcale nie ruszyła... Nawet jak na noc zjem owoce i rano też to dalej nic się nie dzieje...Zawsze mało jadłam a tyłam ok.2 kg na rok... prosze o pomoc co mogę zrobic żeby usprawnic moją przemianę materii... Rok temu byłam na diecie Dukana i schudłam 3-4kg i było po mnie mocno widac. Ale zrezygnowałam z diety bo dowiedzialam sie ze jest niezdrowa. Po roku czasu znowu przeszłam na Dukana ale nie schudłam ani grama!! Czy to mozliwe ze mój organizm uodpornił sie na tą diete?

tez mam ten sam problem wychodzisz gdzies do klubów itp ?

A oprócz podszywa nikt się nie wypowie? :D

Nie wychodzę do klubów, nie wydaje mi się żeby można było tam kogoś wartościowego poznać "na dłużej", ale może się mylę? A ty wychodzisz?

wychodze i nie mam problemów z wypróznianiem :P

podszyw 10/10

Piekny popis podszywa w drugim poscie :).

No wychodze czasami ale tez uwazam ze tam nie mozna poznac nikogo wartosciowego. Poza tym tam sa same małolaty ktore interesuja tylko przygody

zapytać podszywa, czy sam to stworzył, czy żywcem zrobił kopiuj-wklej z rzeczywistego problemu na np. forum o zdrowiu lub dietach? :D do autorki: za dużo wymagasz. nawet na studiach nie ma kulturalnych, inteligentnych, wesołych, wrażliwych, bez zacofanych poglądów, w dodatku przystojnych :D dinozaury też już wyginęły

Tak dodam, jak ma ktos do ciebie zagadac, skoro zadnego kontaktu nie zostawilas? Na cafe zas nie warto rozwijac tematu, bo znajdzie sie taki podszyw i psuje cala rozmowe.

Poszukuje meżczyzny na poziomie, z bogatej rodziny prawniczej lub biznesowej, który zapewni mi godziwe warunki zycia W blokach czy innych slumsach nie chce mieszkac z pospólstwem :P

A co, na kafe można poznać kogoś interesującego?

kogos. Pracuję, ale tam to raczej nikogo nie poznam. Studia tez skonczone, ale tam bym tez nikogo nie poznala w swoim wieku, bo tam ludzie duzo mlodsi. Mam 26 lat. Po klubach tez juz nie chodze, juz mnie to nie kreci, poza tym tam raczej nie znajde nikogo powaznie myslacego o zyciu. Czasem jakas knajpa, ale w zyciu mnie jeszcze zadni obcy faceci nie podrywali na powaznie. A poza tym do pieknosci nie naleze, przy kazdej kolezance wydaje sie pasztetem, wiec trudno zablysnac.

dodam że jestem szczupła 9160cm/82 kilo) a kupe robię w kilka sekund :)

Kupa w kilka sekund to też niezdrowo :P

w sklepie

tez bym chciala poznac To nie oznacza ze jestes brzydka. Dla kogos mozesz byc pieknoscia :)

No, jeszcze sie taki nie znalazl ;)

Dziewczyny dla was bardzo istotny jest wygląd chłopaka ?

już znalazłaś,mnie :)

Dla mnie w fizycznosci tylko jedno sie liczy - zeby byl wysoki.

i w pracy nikogo nie poznałyście to w Polsce już nie poznacie. Do klubów, pubów, kawiarni, kin czy teatrów możecie chodzić regularnie i też to nic nie da.

wysoki tzn. co najmniej 160/30 cm :)

Skoro nie poznalysmy to czemu juz nie poznamy? jakis zakaz wszedl?

Dla mnie istotne jest, żeby mnie pociągał. Ale nie wiem, czy są jakieś typowe cechy wyglądu, które mnie ruszają, bo każdego odbieram indywidualnie. Np. mogłabym powiedzieć, że ogólnie podobają mi się mężczyźni z ciemnymi włosami, ale nie znaczy to, że każdy z ciemnymi będzie mi się podobał, i nie znaczy, że nie będzie podobał mi się blondyn.

no to ja sie nadaje. Mam 190cm :)

jak w szkole, na studiach skad taka pewnosc ?

raczej nie na kafe ;P

wrzuć zdjęcie zobaczymy jak wyglądasz