Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Doriss24sss

Poznałam bogatego faceta, nie wiem czy warto?

Polecane posty

Gość Doriss24sss

Poznałam gościa ostatnio ale nie wiem czy czasem nie powinnam sobie dać z nim spokój. Ostatnio jak siedziałam w restauracji wszedł on wyglądający na jakieś 25 lat ( ja mam 24) , włosy ciemne ścięte bardzo króciutko, czarna koszula, czarna skóra, czarne spodnie i czarne buty skórzane Nike, Na szyi gruby srebrny łańcuch, wart może z 2 pensje, na ręku też bransoleta srebrną, dosyć gruba. Gadał coś chwile z barmanem, po czym gdy zauważył, że go obserwuje podszedł i zapytał czy może się dosiąść. Zgodziłam się, pogadaliśmy trochę i gość mnie zaprosił na następne spotkanie. Gadaliśmy, pytałam co robi i w ogóle, to mówił, że jest biznesmenem. Chciał mnie odwieść do domu ale nie przystałam, widziałam jak już odjeżdżał to miał super autko, czarny lakier, chyba BMW albo Mercedes. Ogólnie wyglądał i prezentował się ciekawie i sympatycznie. Nie przeklinał i nie mówił od rzeczy. I wszystko fajnie gdyby nie ten jego ubiór, jakoś trochę mnie zastanawia. Teraz napisał mi esa, czy się z nim umówię na kawę w restauracji. Nie wiem sama... Moje koleżanki mi mówią, żeby dać sobie z nim spokój ale nie wiem czy mówią to szczerze, bo mogą zazdrościć, że jest gość przy kasie. Dziewczyna jak byście zrobili na moim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doriss24sss
Dziewczyny* co byście zrobili na moim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doriss24sss
Sorry, nie ten działa, temat do skasowania./

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doriss24sss
*Sorry, nie ten dział, temat do skasowania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ehhhhhh555
Czytając Twoją wypowiedź mam wrażenie, że masz 5 lat, a nie 24.... Bez urazy, ale dziewczyno... szanuj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×