Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

alaruna

Wątek antyschizowy, biorę tabletki, stosuję prezerwatywy-nie jestem w ciąży!

Polecane posty

Witam, zapraszam do dyskusji wszystkich schizolców, którzy biorą tabletki bądź stosują prezerwatywy i mimo to boją się, że są w ciąży :) Wspólne schizowanie, a raczej wspólne uspokajanie :) Żadna niepominięta tabletka, dobrze użyta prezerwatywa-ciąży brak. Zapraszam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podpisuję się. Biorę tabletki regularnie, uważam na wymioty, biegunki i dodatkowe leki, a i tak milion razy byłam już w ciąży :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość journeyforever
jeju kocham was! hahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toołwer
boooże ja już w 3 dniu przyjmowania tabletek anty kochałam się bez zabezpieczenia i do końca i żadnych schiz nie miałam i nie mam :D Może trochę zaufania dla producentów tabsów? To żebyśmy nie zachodziły w ciąże leży w ich interesie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem, trochę zaufania, ale tak to jest jak się coś wkręca do główki :P Ja stosowałam do tej pory prezerwatywy, zawsze do końca, obojętnie w jakie dni, czy to były płodne czy też nie :) A jakie schizy potem były to nie muszę pisać.. A może coś pękło, a nie zauważyliśmy, a może coś jeszcze. Po prostu koszmar! Dlatego wkurzyłam się i wzięłam wczoraj moją pierwszą tabletkę.. Zobaczymy jak to będzie.. Mam nadzieję, że żadnych skutków ubocznych.. Animizacja_ a Ty jak długo bierzesz tabletki? Miałaś jakieś skutki uboczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem, trochę zaufania, ale tak to jest jak się coś wkręca do główki :P Ja stosowałam do tej pory prezerwatywy, zawsze do końca, obojętnie w jakie dni, czy to były płodne czy też nie :) A jakie schizy potem były to nie muszę pisać.. A może coś pękło, a nie zauważyliśmy, a może coś jeszcze. Po prostu koszmar! Dlatego wkurzyłam się i wzięłam wczoraj moją pierwszą tabletkę.. Zobaczymy jak to będzie.. Mam nadzieję, że żadnych skutków ubocznych.. Animizacja_ a Ty jak długo bierzesz tabletki? Miałaś jakieś skutki uboczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakieś pół roku. Tylko przez pierwsze opakowanie plamienie, niekończące się. W drugim opakowaniu, skończyło się krwawienie z odstawienia i koniec. Poza tym zupełnie nic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję, że ja ich nie będę miała, bo planuję małe co nie co :D A tak z plamieniem niebardzo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×