Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Chanel _25

Jedno dziecko ? Co o tym myślicie ?

Polecane posty

Witam :) Mam jedno dziecko i czasem znajomi ,rodzina pytają mnie się ''kiedy drugie?''. A ja nie chce więcej dzieci,jak o tym komuś powiem ,to od razu widzę dziwną reakcje ,chociaż nie zawsze.Dlaczego tak jest ? Ja nie chce więcej dzieci ,nie wyobrażam sobie drugi raz tego bólu przy porodzie.Przeraża mnie to.Co o tym sądzicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Glukozka
A Ty masz rodzenstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jiiiiiiiip
Nuda. Najfajniejsze są duże rodziny z 3-4 dzieci. Wtedy jest wesoło i człowiek czuje, że żyje. No i przede wszystkim ma dla kogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwertg3
jestes egoistka- tylko z powodu bolu przy porodzie odmawiasz dziecku rodzenstwa.... jak wy pojdziecdie "do nieba", to kogo wasz jedynak bedzie mial?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kici-mici
To Twoja decyzja i tylko Twoja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie jestem jedynaczką .Mam brata. Tak ,może i jestem egoistką,ale to nie znaczy ,że każdy ma to oceniać.To mój wybór ,moje ciało i moje przemyślenia. Dlaczego ludzie tak dziwnie reagują ,gdy usłysza ,że nie chce więcej dzieci ? Nie wiem ,może za 4-5 lat mi się to odmieni i będę chciała kolejne dziecko,ale na tą chwilę sobie tego nie wyobrażam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuuska90
Ja jestem jedynaczką i nie narzekam, więc nie zrobisz dziecku krzywdy, a gadaniem innych nie masz co się przejmować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnio było kilka gorących dyskusji na ten temat, tak naprawdę to każdy ma swoją rację. Macie jedno - chcecie jedno i tak może pozostać. Inni mogą pytać, niedowierzać, obgadywać, ale to wasze życie, jedno życie i tak powinniście właśnie żyć jak oboje chcecie. Myślę jednak, że jeśli chodzi ci o ból porodowy to pewnie niedawno urodziłaś i za jakiś czas moze ci się to odmienić. Ale nie musi - oczaywiscie :-) Ja nie biorę na ten czas pod uwagę drugiego dziecka, ale nie mówię nigdy - po prostu nie jest to nasz czas, być może syn będzie jedynakiem a być moze będzie miał rodzeństwo. Jest czas, najważniejsze, by nic na siłę lub pod wpływem innych osób, zawsze oczywiście lepiej wiedzących od nas samych ;-) Natomiast wiem, ze nie moglabym miec kolejnego dziecka tylko z powodu argumentu - by na starość ktoś mi podał przysłowiową szklankę wody..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kici-mici
Zreszta jak widzisz swiatu nie grozi zaglada jiiiiiiiip - bedzie miec conajmniej 3-4, a fwertg3 przynajmnie o dwojke sie postara,zeby trafic do nieba....hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jiiiiiiiip
A pewnie, że tak. Bardzo bym chciała. Nawet jeśli nie uda się naturalnie, to poprzez adopcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bcvfjh
a ile ma twoje dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA MAM rodzeństwo i nie wiem
do czego rodzeństwo jest potrzebne, ze swoim bratem prawie wo gule nie gadam, a często jestem tam gdzie on, denerwuje mnie itd, mam jedna córkę (owszem zawsze chciałam mieć dwójkę nie więcej) ale życie ułożyło się tak że mam jedna córkę, córka ma 8 lat i w tej chwili kompletnie nie mam ochoty wchodzić po raz kolejny w pieluchy, nie wyobrażam sobie zajmowania się dzieckiem całą dobę, niechodzeniem do pracy (na czas macierzyńskiego) a potem problemami związanymi co z dzieckiem gdzie zostawić itd, jestem w tej chwili egoistką- tak przyznaje się do tego, ale mam gdzieś co mówią inni, to moje życie i moja sprawa,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwertg3
ktos nie zrozumial. chcialam napisac, ze jak umrą to dziecko bedzie samo jak palec, ale nie chcialam uzyc tego slowa, tylko tak ladnie w przenosni. a nie ze posiadanie dwojki dzieci to wstep do nieba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama Nasturcja - Masz racje ,zastanawia mnie tylko to jakim prawem obcy ludzie kwestionują ten temat .W szczególności są to osoby strasze,typu ciotka,znajoma mamy itp. Nie wiem ,może kiedyś było inaczej ,modne było mieć w posiadaniu co najmniej 3 dzieci,ale ja sobie tego nie wyobrażam. Moje dziecko chodzi do przedszkola .Ma 2 lata .Ja wróciłam do pracy.Odetchnęłam trochę od codziennego siedzenia w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Glukozka
Ale to co mysla inni, jest w tym przypadku najmniej istotne, a wlasciwie w ogole niewazne. Najwazniejsze jest DZIECKO - ono na swiat sie nie prosilo, ty je powolalas, wiec warto zapewnic mu jak najwiecej szczescia i radosci na tym łez padole. Uwazam, ze jedynactwo jest do dupy. I albo w dziecinstwie, albo w doroslym zyciu dziecku bedzie źle z powodu tego, ze jest samo. I nie piszcie, ze przyjaciele bla bla bla... Poza tym widze tu niekonsekwencje, piszesz: "moze i jestem egoistka, ale nie znaczy, ze kazdy ma OCENIAĆ". A zakladajac ten temat, wlasnie oceny oczekujesz :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Glukozka - chodziło mi o osoby z mojego otoczenia ,osoby które znam i ktore znają mnie.Jakim prawem taka osoba ma oceniać mnie i moje życie ? To ,że tutaj ktoś mnie oceni mam w głebokim poważaniu ,chcialam się tylko dowiedzieć jak patrzą na to inne matki ,czy tylko ja mam takie przemyślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest tylko i wylacznie twoja decyzja. Chcesz miec jedno to bedzie jednno i nikomu nic do tego. A ta gadka szmatka zeby zapewnic dziecku rodzenstwo jest smieszna. Fakt fajnie jest miec rodzenstwo, ale to twoim obowiazkiem bedzie przebieranie karmienie itp. Ja w sumie chcialabym miec drugie dziecko ale maz nie chce wiec sama sobie nie zrobie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA MAM rodzeństwo i nie wiem
dziecko może być szczęśliwe nawet jeśli nie ma rodzeństwo to zależy w jakiej rodzinie się wychowuje i co daje ta rodzina, ja jakoś nie czuję żeby brat był mi potrzebny, kompletnie się nie dogadujemy itd, to od nas rodziców zależy czy dziecko będzie szczęśliwe, a nie stanu rodziny. Są jedynacy którzy nie narzekają, są którzy narzekają, są rodzeństwa które się lubią, kochają i mogą na siebie liczyć i są rodzeństwa które się nienawidzą. Każdy powinien żyć swoim życiem i się nie wtrącać. U mnie jest tak że ani ja ani mąż jakoś nie kwapimy się do drugiego dziecko, ja nie mam ochoty drugiego dziecka sama wychowywać (mąż za granicą), a poza tym tak jak mówiłam po prostu mi się nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroczekowa
łoo jezu, ale masz problem, no błagam Cię. Przecież to Wasza decyzja- Twoja i męża. Ja też mam jedno, czterolatkę- więcej nie chcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PANI A.
ja tez chce jedno:) jak bedzie 2 ok, ale jedno wystarczy. i co to za gadka o egoizmie czy odbieraniu rodzenstwa??nie chce to nie. proste., dziecko w przyszlosci przynjamniej nie bedzie mialo problemu ze spadkami i klotniami o majatek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też z bratem nie mam dobrych kontaktow.On ma już swoją rodzine i 2 dzieci. Z jego żoną nie zbyt się lubimy.Nie spotykamy się ,chyba że przy okazji Świąt ,raczej z obowiązku niż z potrzeby. Ja sobie radze sama ,on sobie radzi sam.Może też dlatego podświadomie myślę ,że rodzenstwo nie jest nikomu do niczego potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam jedno, porod ciezki za soba. Zapieralam sie, ze nigdy wiecej teraz mi sie odmienilo.Wczesniej mylalam o sobie, ze wiecej nie bde w cioazy chodzic jak slon, nie bede plakac z bólu przy porodzie, nie bede karmic piersia wiecej. Bede za to chodzic do pracy, dba co siebie itd. Teraz patrze na synka i mysle o nim, zeby jednak mial rodzenstwo... kiedys mu sie moze przydac.Ja ze swoim bratem nie mam dobrych kontaktow, ale jak cos sie dzieje, potrzebuje pomocy- mam do kogo zadzownic.Tak samo On do mnie, pomagamy sobie bo to naturalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kroczekowa - To nie problem ,chciałam zobaczyć jak na to patrzą inne ,obce osoby które mnie nie znają. Bo osoby które mnie znają nazbyt łatwo oceniają.Dość często słyszę teksty typu : robisz dziecku krzywdę ,jak to jedno ? oO Musisz mieć co najmniej dwójkę ! MUSISZ ! hmm wydaje mi się ,że nic nie muszę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfafsfas
ja sie wypieralam dzieci a tymczasem po urodzeiu pierwszego mysle o drugim i wiem ze jezeli teraz go nie bedzie, to po prostu nie bedzie nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfafsfas
musisz chanel to isc do kibla kilka razy na dzien, nic wiecej nie musisz:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest po prostu Twoja sorawa, nikt za Ciebie ani nie urodzi ani nie wychowa. Jak nie chcesz wiecej dzieci , to nie bedziesz ich miala.I juz.Takie proste :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie. zreszta bardzo czesto jest tak ze podpieramy sie wlasnymi doswiadczeniami - jak ktos ma cudowne rodzenstwo, to chce takie samo dla swojego dziecka, jak ktos ma gorzej...to juz sie zastanawia - nie zawsze tak jest ale czesto. Ja, nie bede sie wdawac w szczegoly, ale...przykro to mowic, rodzenstwo ok, ale bez niego mialabym latwiej w zyciu. niestety jak ktos jest zazdrosny obgaduje, itd to az sie nie chce rozmawiac, jakbys poprosila nie wiem, mame zeby opiekowala sie moim dzieckiem bo np wracam do pracy - wiem, ze bylaby reakcja typu - no, a nam nie zostalas, no, tylko jej chcesz pomoc. Efekt jest taki, ze moja pociecha bedzie miala w styczniu dwa lata a z babcia zostal ostatnio jakies 5 msc temu na godzinke jak szlam do dentysty, takie uroki wlasnie posiadania cudownego rodzenstwa (w moim przypadku). smutne, ale prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam, ze u dzieci pozostalego rodzenstwa moja mama bywa 2- 3 razy w tygodniu i zostaje non stop - ida do kina, ida do restauracji, wyjezdzaja na weekend bez dzieci bo chca odpoczac. Chwala Bogu ze my mamy z mezem inne podejscie i uwazamy ze spedzac weeekendy i wszelki czas wolny powinnismy razem z cala nasza rodzinka, we trojke :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×