Dieta mamy karmiącej piersią

Jak długo i jak bardzo ograniczałyście się ze smażonym jedzeniem karmiąc piersią? Wiadomo, że nie zacznę od razu od potraf smażonych w głębokim tłuszczu itp, więc jak pomału i w miarę bezpiecznie zacząć wprowadzać coś smażonego do swojej diety? Do jakiegoś wieku maluszka się trzymać czy od pierwszych dni zaczynałyście?

Od ^pocztaku jadlam praktycznie wszytko. Oczywiscie staralam sie zeby jesc zdrowo i roznorodnie.

Jedz wszytko na co masz ochotę! Jedyne czego powinnaś unikać to: alkohol, nikotyna i inne używki, leki (szczególnie antybiotyki, antydepresanty, antyfungale itp.), oraz rzeczy z zupełnie nienaturalnym składem (czyli tablicą Mendelejewa w miejscu Ingredients:/Skład:). :)

Karmie 13m i po 8 miesiącu zaczełam jeść smażone, wcześniej malutki miał kłopoty trawienne jak zjadłam np. kotleta. Po czekoladzie i cytrusach go wysypywało dopiero w 10 m jakoś bez objawowo się obeszło i od tej pory nic mu nie jest. Jedz z umiarem jeśli wprowadzasz coś "podejrzanego" do diety zrób to pojedynczo i obserwuj bobasa przez 2-3 dni, jeśli nic mu nie będzie jedz na zdrowie ;)

No ja dopiero urodziłam niedawno i tak właśnie się zastanawiam czy próbować czy dać mu jednak jakiś tam czas, ale jaki to nie wiem i od czego zaczynać. Np coś typu jajecznica na maśle? Czy może kotlet od razu na oliwie?

Lepiej zaczekaj z tym chociaż miesiąc

No właśnie o takie coś mi chodziło. Czy faktycznie coś czekac czy od razu próbowac. Urodziłam dokładnie 2 tygodnie temu