Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martizza33

czy to jest znęcanie psychiczne?????????????

Polecane posty

Gość martizza33

mam nadzieje ze mi pomożecie chce jak najkrócej moja mama rozwala wszystkie związki mam dziecko nie mam męża nie moge mieć nikogo bo wszystkiego sie doszukuje mam 35 lat siostry moje wyjechały za granice ja jestem z nia bo mam dziecko niepełnosprawne i zawsze jak kogoś poznam wyzywa mnie od kurew szmat suk jestem normalna rodzina wychowana bez ojca wszyscy w bloku ją uważają bo wychowała sama 3 córki i wykształciła nigdy z nikim nie była nawet czasem za włosy mnie szarpała dziś jestem sama i wypomina mi chłopaka z którym sama mnie poznała przez znajomą ale miał długi wiec sie rozstaliśmy powiedziałam jej że gdybym miała na stancje juz by mnie tu nie było a ona na to pewnie na stancji byłby dom publiczny podkreślam że nie mam przyjaciól zajmuje sie tylko dzieckiem nie pracuje bo biore na małą zasiłki i nie łachudrzę siea raz jak się pokłóciliśmy to powiedziała życzę ci żebyś wychowała taką sukę jak ja wychowałam siostry mają to gdzies bo wpadają tylko na święta co o tym sądzicie błagam pomóżcie co powinnam zrobić???????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacaraba
wiesz co to interpunkcja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powinnaś zdecydowanie odciąć
sie od matki i stanąć na właśnych nogach- poszukaj pracy chociaż na pół etatu, wyjdz do ludzi i ocknij się, bo masz 35 lat, a żyjesz pod dyktando matki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martizza33
wiem ale chciałam tak szybko; a jeszcze jedno jak spotykałam się z tym chłopakiem co ona sama mnie z nim zeswatała to nastawiała dziecko że brzydki że świnia że knur że alfons tak do dziecka 6 letniego mówiła a jak wychodziłam z dzieckiem do przedszkola to wprost mówiła idz dziś pewnie znów spotkasz się z tym ogierem to cię w krzakach porucha co ja mam zrobić????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powinnaś zdecydowanie odciąć
już Ci napisałam co masz zrobić- czytać nie potrafisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martizza33
ale powiedz czy to jest znęcanie psychiczne???? ja jej nigdy nie wyzwałam a ona słucha radia maryja i taka jest dlaczego????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajenaa
Moze zakochała się w rydzyku i jest sfrustrowana ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghjkl;
tak ,to jest znęcanie psychiczne.Masz toksyczna matke.Jak bedziesz chciala sie wyprowadzic to dopiero piekło ci zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martizza33
boze ale czemu tak mi trudno odejśc nie mam na stancje ale mam siostre za granica która pomogła by mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak najbardziej jest!!
rany, to coś okropnego co opisujesz. Bardzo Ci współczuję, że masz taką matkę. To jest oczywiste znęcanie psychiczne! ale jeszcze coś... jak dla mnie to ona ma coś z głową.. tak się nie zachowuje normalny człowiek. Żeby matka do córki takie rzeczy gadała, albo do wnuczki czy wnuczka. Nie widzę innego wyjścia , musisz walczyć o swoje normalne życie. Za wszelką cenę wymyśl coś żeby się od niej uwolnić! Spróbuj znaleźć jakąś pracę, w tym czasie opiekę do dziecka i wyprowadź się. Masz zasiłek, coś zarobisz w pracy to myślę że dasz sobie radę. Uciekaj kobieto bo takie życie Cię wykończy i nigdy sobie z nikim życia nie ułożysz. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powinnaś zdecydowanie odciąć
a jak Ci powiem, że :tak, to jeste znęcanie psychiczne, to coś Ci to pomoże? zmieni Twoja sytuację życiową? nie sądzę, myśle natomiast że powinnaś jak najszybciej zmienić swoje życie, bo sytuacja najgorzej wpływa nie na Ciebie, tylko na Twoje dziecko, które wychowuje się w chorej atmosferze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martizza33
dziękuje wam za to ze mi pomagacie muszę być stanowcza dziękuje za pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirka33
To jest chora sytuacja,rozumiem,że się boisz bo nie masz pieniędzy na mieszkanie,ale nie ma sytuacji bez wyjścia. Zacznij od znalezienia sobie pracy,piszesz że dziecko jest niepełnosprawne ale chodzi do przedszkola, więc może pół etatu + zasiłk może uda Ci sie opłacić mieszkanie,lub wynając pokój.Wyprowadz się od matki która,niszczy Ci życie.Masz 35 lat i prawo ułożyć sobie życie z kim chcesz i jak chcesz,nie słuchaj matki spotykaj się z ludzmi bo ześwirujesz,kto wie może natrafisz na normalnego faceta,który zaopiekuje się Tobą i dzieckiem. TYlko daj sobie szanse i otwórz się na ludzi.POWODZENIA!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martizza33
ja też chodze do kościoła i nie uwarzam to za złe ale nie rozumiem jak można słuchać radia maryja i chodzic do kościoła i tak postępować i jeszcze powiedziała mi że musi walczyc o mnie bo ksiądz jej tak powiedział ze musi walczyc jak suka o młode z pazurami nawet jak z tym chłopakiem wychodziłam to mnie kazała sąsiadowi 60 letniemu sledzic gdzie pojechałam i on mnie na rowerze śledził to jakies powalone a raz byłam na placu zabaw z małą i ten chłopak na chwile przyjechał a ona szła do sklepu i go zobaczyła podeszła i powiedziała wypier....z tąd ogierze nie plugaw mojej wnuczki wszyscy na mnie patrzyli boże jaki wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopakabana7
dziewczyno! masz problem a to jest znecanie psychiczne sprobuj isc do psychologa lub psychoterapety zeby pomogli Ci stanac na nogi. Jak nie masz znajomych to chociaz tyle ze ci obcy pomoga. Na nfz za darmo, tylko nieraz dlugo sie czeka. Jak jestes zahukana to moze jakies psychotropy. Nie mowie tego zlosliwie, sama biore antydepresanty i pomagaja mi one pozbierac sie w zyciu, pozbywam sie niesmialosci. Jak nie masz pracy to pomysl moze o byciu striptizerka na kamerkach - wejdz sobie w watek praca na czacie, jest na kafeterii. Jesli nie masz na kamerke albo nie mozesz pracowac w domu to idz do studia, mniejsze pieniadze ale na poczatek wystarczy. Oczywiscie nie musisz tego robic, tylko tak doradzam, bo sie przejelam. Ja to robie i jest ok :) kaska calkiem niezla tylko nie mow nikomu czym sie zajmujesz, bo ludzie moga roznie reagowac, a po co Ci to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martizza33
takich przypadków było więcej nie tylko ten jeden chłopak z tata dziecka rozstałam sie jak miała 2 latka mała teraz ma 8 chodzi do szkoły a w międzyczasie przed tym chłopakiem z którym poznała mnie moja mama poznałam innego jak mała miala ok 4 latka nic jeszcze między nami sie nie rozwineło był tylko raz w domu zabroniła mi go przyprowadzac bo mówiła ze jest brzydki strasznie spotykałam sie z miesiąc czasu i wiecie co zrobiła powiedziałam jej ze jego mama pracuje w ciuchlandzie powiedziałam gdzie a ona polazła tam i powiedziała ze nie życzy sobie zeby wiecej do mnie przychodził powiedziała mi to jego mama a potem on juz nie zadzwonił i tak sie skonczyło a moja mama mi powiedziała zycze ci zebys z nim miała dziecko takie powykręcane ona jest jakaś opętana przez szatana sorry ze tak mówie ale to jest nienormalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×