Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chloe_20

Być "tą trzecią"?

Polecane posty

Gość chloe_20

Mam pewien problem... Przypadkiem poznałam dużo starszego faceta, po 40stce, kiedy z kumpelą z nudów weszłyśmy na czat. Zaczęłam z nim rozmawiać, facet cholernie inteligentny, oczytany, taki pisemny gentleman. Wymieniliśmy się mailami, potem przeszliśmy na komunikator. I tak rozmawiamy od kilku tygodni, praktycznie codziennie. Wiem, że ma żonę, syna. Ale internet sprawił, że możemy się sobie zwierzać, szybko się do siebie zbliżyliśmy. Ostatnio przeszliśmy też do rozmów przez telefon. Nie jest super przystojny czy bogaty, ale więź intelektualna, która nas łączy sprawia, że czuję się teraz nieco zagubiona. Będzie w moim mieście za jakiś czas, zaprosił mnie na kolację. Cały czas się waham, czy iść. Czy któraś z Was mogłaby się podzielić ze mną doświadczeniem? Chętnie przerzuciłabym się na maila, żeby móc opisać szczegóły. Pozdrawiam, Chloe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TO TY?????
Popieram. Po co ci to? teraz jeszcze możesz zrezygnować i nie cierpieć, a jak się zaangażujesz to będzie bolało i to długo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TO JA!!!
Dobry bajer na komunikatorach i przez telefon to połowa sukcesu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chloe_20
Nie chcę się angażować, po poprzednim związku mam na to alergię. Z jednej strony mam wrażenie, że to może być fajna, niezobowiązująca znajomość, oparta na wzajemnym szacunku i inteligentnych rozmowach. Z drugiej strony boję się, że to przeistoczy się w coś poważnego dla nas obojga, i wyniknie z tego niemiła sytuacja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sefregrgtr
spierdalaj od zonatych gdzie pieprz rosnie. I nie ze wzgledu na nia tylko na SIEBIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chloe_20
Nikt tu od razu o seksie nie mówił, więc nie wiem, skąd ten atak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolacja płatna
śniadanie gratis :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sefregrgtr
to nie jest zaden atak, to jest pieciosekundowe streszczenie i podumowanie tego jak bedzie. Jestes taka glupia ze wierzysz, ze zonaty sary pryk, znudzony rozklapiocha zonki chce tylko przyjaznic sie z toba? Gdzie ty zyjesz dziewczyno! Zaciagnie cie do lozka, potem sie zakochasz a chuj bedzie toba manipulowal a ty bedziesz robic i godzic sie na kazde gowno jakie on tylko wymysli. Ale twoja sprawa- chcesz piekla- to bedziesz je miec. Jakim trzeba byc kretynem zeby samemu sie tak podkladac. Widzisz gowno to nawet nie probuj sie do niego zblizac liczac, ze je "ominiesz" tylko obejdz z daleka. Gowno bedzie gownem i chocbys niewiadomo co sobie wymyslila to gowno nie przestanie capic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkooooo
podaj mejla napiszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"to może być fajna, niezobowiązująca znajomość, oparta na wzajemnym szacunku i inteligentnych rozmowach" xxx Nie, no padłam :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaagata
UCIEKAJ DZIEWCZYNO !!! nie warto pakować się w takie gówno.... facet szuka jedynie odskoczni od szarego nudnego życia .... co w ogóle żonaty facet robi na czacie ?? czaruje Ciebie miłymi słówkami - zabawi się a Ty bedziesz cierpiała ... od uczuć nie uciekniesz , więc odpuść sobie póki nie jest za późno.... POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sytuacja na pewno fascynuje...
ale wpisy powyżej "dobrze co radzą" Nie angażuj się w to, zresztą już trochę się zaangażowałaś. Trudno odciąć się od wirtualnej, anonimowej znajomości- może lekarstwem byłoby pierwsze spotkanie-już nie będzie tak swobodnie, może nawet głupio patrzeć na siebie i myśleć o tym wszystkim o czym się rozmawiało przez komunikatory czy tel. Powiem ci jedno- nie dawaj ani jemu, ani sobie szansy. Później jest coraz trudniej to zakończyć.... Zresztą w jednym z wpisów mówiłaś że "nikt nie mówi o seksie"...A o czym ma świadczyć tytuł twojego wątku????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chloe_20
Zdrada to przecież nie tylko seks. I chciałabym porozmawiać z kimś, kto MA PODOBNE DOŚWIADCZENIA, a nie z teoretykami. mój mail: chloe_20@op.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkooooo
dzieki - wlasnie wyslalam mejla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MYŚLĘ-ŻE
może mu chodzić tylko o seks.Żoną się znudził,albo się nie układa z nią. Dzieciaki wymęczyły i nic tylko znaleźć odskocznię od tego. Facet gra!!!!!!!!!!! Chce zaliczyć i tylko tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chloe_20
Nie twierdzę, że zostawi dla mnie żonę, rozwiedzie się i będziemy mieli zajebisty związek. Wiem, że dla niego to będzie relacja na jakiś czas, na kilka miesięcy, może na rok. Zastanawiam się tylko, czy któraś też coś takiego przeżyła, i jak to przeżyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i top upadl
A jaka to bedzie relacja dla Ciebie? I co bedzie jak po pol roku wywali Cie ze swojego zycia na zbity pysk? W tym samym czasie moglabys sie fajnie ulozyc z facetem bez zobowiazan, dla ktorego bedziesz kims wiecej niz tylko milym urozmaiceniem od prozy zycia. kryzys wieku sredniego jak amen w pacierzu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chloe_20
Dla mnie? Przygoda, może nowe doświadczenie, coś, co przecież dzieje się równolegle z naszym życiem, ale o tym się nie mówi. Zobaczyć jak to jest. Naprawdę nie ma tu nikogo jeszcze, kto miał podobną sytuację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chloe_20
??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cyniczna, zaklamana kobieto -nie czyn nikomu, co Tobie nie mile .Nie mowi ci to cos? Pomysl o dziecku , ktore bedzie cierpiec ,jak ojciec osiol bedzie tupal kopytami przed inna kobieta .Dla Ciebie niby to ma byc zabawa , cos fajnego ale konsekwencja moze byc straszna dla wszystich. Pomysl, poki jest czas nierozsadna dziewczyno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chloe_20
Myślę, że żona to akurat nie mój problem. Jak nie ja, pewnie znajdzie sobie inną. Do tanga trzeba dwojga, więc nie zwalaj winy tylko na mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8748
a po cholere ci taki staruch jeszcze zonaty i dzi9eciaty?facet chce przyjechac i oderwac sie od rzeczywistosci,poznal mloda i wierzy ze bedzie fajny romans na boku,dziewczyno ,jestes strasznie naiwna,jakie zwierzenia?:O chcesz sluchac o jego "problemach"z zona i dzieckiem:O chce cie omamic i na bank bedzie mowil ze zona go nie rozumie i wcale ze soba nie spia:D po cholere ci jakis zuzyty zonaty babiarz...przyjedzie i zaraz wroci do cieplego gniazdka,zonki,dziecka a ty bedziesz sama czekala na kolejny telefon i czas ....odpusc sobie bo juz wiadomo ze nic z tego nie bedzie,chyba ze szukasz tylko faceta do sexu to juz inna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widzeniowa
eleene pisze o dziecku nie o zonie tlumoku od cudzych kutasow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8748
widac juz ze to oszust,bo za plecami chce spotkac sie z toba byle zona sie nie dowiedziala,daleko od domu,pewnie nie jestes jedyna,a koles spotyka sie na zwierzenia z innymi w roznych miastach,jestem tego pewna,szuka sexu i oderwania od prozy zycia,nie stac cie na wolnego,bez zobowiazan poznanego w realu,typu na imprezie itp?dziwie ci sie,ze tracisz czas na bezsensowna znajomosc,nie przeszkadza ci ze facet codzien pewnie bzyka zone a potem bedzie ci wciskal kity ze zona go nie rozumie?dl mnie facet jest skreslony juz na samym poczatku jak dowiem sie ze zonaty...chocby byl nie wiem jak przystojny,ma zone niech spada ,a jak chce szkac przygod i zle mu z zona to sa rozwody i tyle,zygac mi sie chce na takich typow co przygod szukaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8748
moja kolezanka kiedys tez byla takim zauroczona i nie sluchala nikogo,facet po cichacuzu z nia sie widywal a w swekendy i swieta tylko z onkabyl,zakupy ,wyjazdy itp,najpiewr jej to nie przeszkadzalo ale po paru mies zaczela miec dosc,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zwalac wine na Ciebie nie mozna .Jasne .O nim juz wspomnialam, co mysle , ale Ty chcesz sie zabawiac ta sytuacja .Nie jestes zaangazowana , a mimo to chcesz wejsc i rozgrzebac tam rodzine. Po co Ci ta zabawa z zapalkami? Nie dosc , ze opalisz sobie pazury , to jeszcze narobisz zamieszania w tamtej rodzinie . Postaw sie w sytuacji gdzie jakies dziewczatko dla zabawy, flirtu lekko bedzie podchodzic do twojej rodziny .Tak dla zabawy i chwili zapomnienia . Tego osla zostawmy sobie samemu .O Ciebie tu chodzi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chloe_20
A mało jest takich sytuacji w dzisiejszym świecie? Ja nie prosiłam o ocenę mnie czy jego, tylko chciałam porozmawiać z kimś, kto miał podobną sytuację. Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdybys byla ciut madrzejsza, to wzielabys pod uwage nas piszacych i przemyslala sytuacje.Ale Ty jestes egoistka i szukasz podobnej osoby do siebie.Jasne - jest wiele dranstwa na swiecie, ale czy to oznacza, ze mamy to powielac ? Nie atakuje Ciebie a jedynie sadzilam, ze skolonimy Cie do refleksji nad soba.Prozne to nadzieje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czterdziestolatekpl
autorko, nie wiem, jak mam to napisać... Widzisz, w wieku 40+ każdy z nas ma tak jakby podsumowanie: ile osiągnąłem, co straciłem, co mnie jeszcze czeka i CZY mnie jeszcze czeka. Z kim się związałem, gdzie ta chemia, czy może nas jeszcze odnaleźć? Czy warto było robić to, co się robiło? Wystarczy, że ma się jakieś wątpliwości co do miejsca, w kórym facet jest, by szukać ujścia frustracji ogólnej. Mężczyzna to taki twór, co to ujścia stresów szuka międzyn nogami kobiet. I teraz mniej elokwentnie napiszę, żeby była równowaga. Facet zrobi wiele dla dupy. Bardzo wiele. A dla młodej dupci o zacznie się interesować nawet modą. Środki do celu mogą być te lub inne. Chodzi o "zmiękczenie" ofiary, wzbudzenie jej uczuć. Kobiety mają pecha, bo są emocjonalne. Wystarczy dobry bajer i zakochujecie się w kimś nieistniejącym. Wnioski: facet chce seksu. Nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×